Poprzednie podsumowanie było 01-09-2013. Czyli teoretycznie miałem 4 miesiące na zrealizowanie jakiegoś postępu w budowaniu masy.
Ten okres można podzielić na etapy:
1. kontuzja, 5 tygodni(do 19 października trening tylko nóg i brzucha)
2. recomp, miska na ~0 plus trening - 3 tygodnie
3. masa właściwa - 9 tygodni
Pomiary:
Waga: 71,7kg -> 80kg (+8,3kg)
Pas (pępek): 80cm -> 85cm (+5)
Klata wdech: 105cm -> 111cm (+6cm)
Barki: ????-> 125cm
Biceps L/P: 33,5cm/34cm -> 36cm/36cm (+2,5cm/+2cm)
Udo L/P: 55cm/53cm -> 59cm/57cm (+4cm)
Foto:
Przodem 2013-09:
Przodem 2014-01-01:
Tył i bok 2013-09
Tył i bok 2014-01-01
Próba "most muscular" 2014-01-01
Bonus - samoj**ka:
Wnioski:
Foty robione niemal na czczo, bez pompy i po dwóch dniach z grypą żołądkową . Następnym razem podładuję węgle przed zdjęciami .
Coś tam idzie ale szału ni ma. Nie może być jak się całe życie nie ćwiczyło . Nie ma pamięci mięśniowej i innych fajnych rzeczy . Buduję od zera i jest ciężko . Widać wyraźnie, że jestem znowu zalany a to mnie cieszy najmniej.
Z drugiej strony widzę, że sylwetka ogólnie się poprawia. W dobrym świetle krata cały czas wygląda. Ktoś tam mi wspomniał w święta, że mi łapa urosła co cieszy, chociaż koszulka była prawie slim fit więc spełniła swoja rolę .
Pozować i napinać się nadal nie umiem .
Plany:
Pociągnąć masę jeszcze kilka/naście tygodni, a później krótka redu i może trzeba zacząć robić cykle kilkanaście tygodni masy/kilka redukcji żeby nie zalać się całkiem. Do poprawy mam wszystko więc ciężko nawet wybrać prio, ale być może masti przyszedł z pomocą i wezmę się za bary .
pozdro
Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2014-01-02 11:48:02
kabo9Widać wyraźnie, że jestem znowu zalany a to mnie cieszy najmniej.
Zalany to Ty chyba jesteś, ale spirytusem Nie rób sobie jaj z ludzi "zalanych". Szczupły jesteś, a mięśnie ładnie się tonują. Narzuć żeliwa na kijek i ognia.
------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html
Ja buduje z podobnego poziomu... jak wytnę się do kości to będzie chudość nad chudościami
Podsumowanie I fazy redukcji: http://www.sfd.pl/Redukcja_ze_105kg__podsumowanie_str._170-t966196-s170.html
Rekordy osobiste w Tri:
1/8 IM: 1h23’30’’: Pszczyna 2014 // 1/4 IM: 2h28’59’’: Radłów 17/07/2016 // 1/2 IM: 4h59'40'Lisbon 2018: IM Kopenhagen 2017: 11h48'
Dystans Olimpijski: 2h32'04’’: 5150 Warszawa 11/06/2017
in plus:
- duże uda z zarysem czwórek ( nie jest źle pomimo iż progres powolny)
- duże czworoboczne ( albo takie ujęcie ci wyszło)
- bicek z żyłką ( tzn. że operujesz na maksymalnym napięciu wg mnie)
- najszerszy grzbietu ( nawet nawet)
in minus:
- bary ( najsłabsza partia - ale jesteś rozgrzeszony ze względu na kontuzje)
- klata ( musisz ją zdecydowanie pogrubić)
- krata znika ze względu na zalanie
A to jako pytanie - masz dysproporcje lewa - prawa ręka w zakresie bicepsa i trica? lewa zdaje się o mniejsza.
Nie masuj aż tyle bo do 85 kg niedługo dobijesz.
Sport to zdrowie do póki nie robisz singli
Marcel:
nogi ćwiczę, ale nie od początku , nie umiem też ich spiąć razem z górą, chyba muszę zrobić spięte solo to może coś z tego będzie widać ;)
mam poważny problem z prawym biodrem (opisane na początku dziennika) przez co w zasadzie eliminuje mnie to z większości przysiadów i martwego ciągu,
sztukuję co mogę, ale mega progresu raczej nie będzie - jest natomiast i raczej pozostanie dysproporcja w grubości pomiędzy noga chora i zdrową
Gwid:
Masz rację, łapy i bary są najsłabsze - zdaje sobie z tego sprawę, że trzeba będzie je przykatować. Lewa ręka w obwodzie <0,5cm jest różnicy więc dysproporcja niby niewielka. Natomiast w sile dysproporcja jest spora co widać przy niektórych ćwiczeniach.
edit: aha - waga 85 czy 90 czy nawet 100 mnie nie przeraża pod warunkiem, że pas będzie <90
ogólnie - dzięki za opinie,.
pozdro.
Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2014-01-02 13:41:17
Nie będę słodzić jak MaGor , że nie jesteś zalany gdyż moja optyka jest inna a Tobie przybyło trochę za dużo tłuszczu!
Masuj dalej - tzn. trenuj lecz z mniejszą ilością kalorii. Właściwie to chyba powinieneś trenować na bilansie zerowym aby organizm przy budowaniu mięśni skorzystał też z tego zapasu tłuszczowego który mu zafundowałeś.
Jak zauważono: nie jest jeszcze źle gdyż mięśnie brzucha jeszcze widać a i żyłka na bicepsie jest. Więcej białka a trochę mniej tłuszczy i węglowodanów a będzie git (jak to mówią niektórzy).
Sam napisałem w sumie to co Ty, że mnie zalało. Ja to widzę i będę reagował. Trochę ścinam michę i dodaję tak jak pisałem wcześniej 2 treningi metaboliczne. Fofikam trochę CF i może to coś pomoże.
Sprawdzę za 2-3 tygodnie jak sytuacja będzie się rozwijać.
Myślę tez o tym, żeby jakieś priorytet na barki przyłożyć i na razie mi wychodzi, ze powinno być dobrze jak dodam dwa ćwiczenia (bez wyciskania) do dnia klaty. Jakieś unoszenia.
Wypiska za wczoraj.
Czwartek 02-01-2014
Dieta b/t/w/kcal: 221/90/276/2811
Trening: WOD
5 obwodów:
- podciąganie nachwyt 5/5/4/5/4
- pompki 10/10/10/10/10
- podciaganie podchwyt 5/5/4/3/2
- air squat 10/10/10/10/10
- pajacyki 30/30/30/30/30
czas przerwy pomiędzy obwodami 10s
czas całkowity 12:10
Nie założyłem pulsometru, ale po ćwiczeniu dyszałem kolejne 10 minut i pod spływał po dupie %;). Było dobrze. Nie wiem tylko czy dwa podciągania w jednym WOD to jest dobry pomysł .
Po treningu na lekkiej pompce:
pozdro.
Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2014-01-03 10:22:21
Sport to zdrowie do póki nie robisz singli
Co nas czeka w dziale :"Po 35 roku życia" w 2013 roku?
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- 190
- 191
- 192
- 193
- 194
- 195
- 196
- 197
- 198
- 199
- 200
- 201
- 202
- 203
- 204
- 205
- 206
- 207
- 208
- 209
- 210
- 211
- 212
- 213
- 214
- 215
- 216
- 217
- 218
- 219
- 220
- 221
- 222
- 223
- 224
- 225
- 226
- 227
- 228
- 229
- 230
- 231
- 232
- 233
- 234
- 235
- 236
- 237
- 238
- 239
- 240
- 241
- 242
- 243
- 244
- 245
- 246
- 247
- 248
- 249
- 250
- 251
- 252
- 253
- 254
- 255
- 256
- 257
- 258
- 259
- 260
- 261
- ...
- 262