[BLOG] by Bzyk - nowe poczynania str. 183

Kierwa Hubert, do mocy przyzwyczajasz się strasznie szybko. Ja na początku bałem się przekroczyć 8-10tyś obrotów, a po miesiącu? Czekasz tylko aż wskazówka zawędruje pod czerwone pole . Co do 3/4 i litrów, to ja poczekam aż najpierw w pełni ogarnę sześćsetę, a to potrwa trochę. Bo nie sztuką jest odkręcić na prostej...

Mi się Cebry desing nie do końca podoba. Czaiłem się na GSXR'a K4, ale nie było nic sensownego w okolicy, a nie chciałem mi się po 300-400km po Polsce robić, żeby oglądać jakieś sztrucle...

Zmieniony przez - BzykuDG w dniu 2011-06-14 07:21:44

Dzień 37
Waga na czczo 73kg, czyli 1,0kg mniej niż tydzień temu.


Suplementacja i dieta jak w poprzedni wtorek:
https://www.sfd.pl/Dziennik_treningowy_by_Bzyś_aktualne_foto_str.56-t555134-s73.html#post8


TRENING
Rano:
40min rowerka

Popołudniu
Depletion: tempo 2010, przerwy między 1-2 i 2-1 30 sekund

A1. martwy ciąg na prostych nogach - 65, 65, 65, 65, 65, 65, 65, 65 x 15 powtórzeń
A2. wyprosty nóg - 35, 35, 35, 35, 35, 35, 35, 35 x 15p.
B1. ściąganie drążka do klatki - 45, 45, 45, 45, 45, 45, 45, 45 x 15p.
B2. wyciskanie linek wyciągów dolnych na barki - 17, 17, 17, 17, 17, 13, 13, 13 x 15p.
C1. ściąganie drążka wyciągu górnego nachwytem -24, 24, 24, 24, 24, 24, 24, 24 x 15p.
C2. uginanie na wyciągu chwytem młotkowym - 19, 19, 19, 19, 19, 19, 19, 19 x 15p.

Po całości 4 serie spięć na maszynie i 30min orbitreka.


Jedyne co, to w barkach udało mi się 2 serie dłużej pociągnąć 17kg. W innych ćwiczeniach nie miałem zbytnio ochoty i potrzeby.

Na prawdę kozacko dzisiaj czułem plecy przy ściąganiu drążka. Czuję, że znacznie poprawiłem technikę na tych mniejszych ciężarach i jak w końcu wejdę na masę, to może być zauważalny progres.


REFLEKSJE
Ogólnie do treningu było nawet ok, ale teraz po siedzę przed kompem i nic się nie ruszam, bo jest mi bardzo słabo. Zastanawiam się czy nie odpuścić jutrzejszego porannego cardio, bo już trochę fizycznie nie daję rady. Nigdy bym nie przypuszczał, że kiedykolwiek to powiem, ale rzygam już Pepsi MAX!

Trening dzisiaj przebiegał na prawdę rewelacyjnie. Myślę, że to dzięki nowej muzyce na mp3. Dzisiaj towarzyszył mi album The Essential Korna.

Moze zamiast pepsi mac cola zero

ja w sumie mało tego pije, jak juz to jak faktycznie czuje kryzys jak np miałem w tamtym tygodniu to kupiłem sobie litr coli i pomogło


juz sie nie moge doczekac podsumowania bo pewno bedzie miazga


powdzenia, ten tydzien juz dotrwasz

Bzyq dlaczego w PN Depletion robiłeś 12 powtórzeń, zamiast 15stu?

Marian, spokojnie bo się możesz rozczarować podsumowaniem

FRC, w poniedziałek i wtorek są różne tempa, stąd różna ilość powtórzeń.

PN - tempo 3020, 12 powtórzeń
WT - tempo 2010, 15 powtórzeń

Dla mnie wycinka kosmos, mierzyłeś już BF? I jak obwody?

ps: nie wiedziałem,że można się tak wyciąć, aż żyły z gaci wychodzą ;)

Przecież jeszcze nie dałem zdjęć

Nie mierzyłem jeszcze. Co do obwodów, to szczerze mówiąc nawet nie mierzyłem przed, nie bardzo mnie one interesują, patrzę na lustro.

Bzyq , a na ostatniej części dolnych parti brzucha skórke cienka, zadnej oponki ? ,

bo u mnie np, żyly sie pokazuja na dole brzucha, moze nie tak jak u Ciebie widoczne ale już sie wyłaniaja, lecz jeszcze jakby mini opona jest, wiec ciać jeszcze będe musiał z 2 tygodnie nie liczac tego

Zmieniony przez - emdee w dniu 2011-06-14 22:05:33

E to stare zdjęcie

Ostatniej , mam na myśli te zaznaczone :