Wczoraj DNT - dużo pracy i już nie chciało mi się zrobić cardio.
Mam nadzieję, że jeszcze uda mi się dzisiaj skoczyć na szybki trening i będzie to ostatni trening do zapewne 02.09 kiedy wrócę do codzienności.
Mini podsumowanie ostatnich 2 miesięcy:
Mogłoby zapewne zrobić to znacznie lepiej , gdyby nie 2 tyg urlopu w międzyczasie i o jakieś 4-5 grillów i %%% za dużo Jednak nie mogę narzekać
Jakbym leciał na urlop - tak jak było to początkowo w planach - w drugiej połowie września, to przez kolejne 3 tyg myślę, że mógłbym zbliżyć się do założonego celu (-10 cm w pasie, od startu). Jednak i tak nie jest źle:
po lewej 27.06 - 85.1 kg / 92 cm pas
po prawej 21.09 - 82.4 kg / 85 cm pas - wybaczcie za foto, tak na szybko w pracy
Może jeszcze jutro cyknę jakieś zdjęcia by trochę lepiej to zobrazować
-7 cm w pasie, więc prawie książkowo -1 cm / tygodniowo wychodzi
Po powrocie z Grecji, mam przed sobą tydzień w pracy, a potem znowu tydzień wolnego - ale już bez wyjazdów, więc myślę, że do końca września pociągnę redukcję pociągnę lub trochę dłużej jak będzie trzeba i potem może w końcu jakaś masa , kiedyś w końcu wypadałoby też ten okres, przepracować solidnie
http://www.sfd.pl/TEST_spalacz_REDOX_EXTREME-t1165501-s45.html - redukcja 2018
http://www.sfd.pl/-t1090712-s450.html -> blog treningowy