[BLOG] by Banan - str 755 ogarniam się pod ten 2022 ;)

Ja to jeszcze nigdy się nie skusiłem na burgera z jajem czy z jakimś serem kozim. Jakoś boje się, że mi smak popsuje hehe.

Tytanov - nie ja, moja Renia, przyszedłem jak zwykle na gotowe

Czawaj chciałem nie raz ale ostatnio robię swoje treningi sam, nawet jak Renia jest ze mną to leci trochę innym planem, wlasnie teraz też sam wyjezdzam na trening nóg, a na siłkę nie noszę lustrzanki , telefonem samemu ciężko coś sensownego ponagrywać, nie mam go gdzie ustawić / zostawić i tylko się wk***iam jak próbuję coś nagrać, a czas leci. W tym planie nie ma czasu na dłuższe odpoczynki czy przerwy między seriami więc wolę zap*****lać niż skupiać się nad tym czy mi jakąś serię nagrało czy nie . Jednak jak się uda to na pewno coś wrzucę.

Dzisiaj z rana po dniu LC ,waga 85.4 kg, więc trzyma się cały czas na podobnym poziomie.
Od rana wleciał bardzo solidny omlet i zaraz wybywam na trening nóg. Po nim bezpośrednio posiłek na siłowni, a następnie jesteśmy zaproszeni na uroczystość rodzinną do jakiejś łodzkiej restauracji, więc czeka mnie solidny obiad zapewne (ale dziś na szczęście dzień HC)

Cyknałęm pare zdjec rano na czczo, aby zobaczyć jak to wygląda w moich 'warunkach pokojowych'
Niestety jakoś specjalnie nie widzę poprawy brzucha na zdjęciach, ale na żywo zdecydowanie tak . Z reszty jestem zadowolony, niestety foty tylko samowyzwalaczem i aparat znowu za nisko ustawiłem ale wrzucam kilka wybranych
i zawijam pompować nogi!!!








+
pare co wczesniej wrzucałem by miec w 1 miejscu









Zmieniony przez - Banan w dniu 2016-08-22 13:12:25

BzykuDG

Ja to jeszcze nigdy się nie skusiłem na burgera z jajem czy z jakimś serem kozim. Jakoś boje się, że mi smak popsuje hehe.

nie wiesz co tracisz, jak bedziesz przejazdem chociazby w Łodzi daj znac ,to Cie zabiore do sprawdzonego miejsca

Będę pamiętał i może tu lokalnie się też skuszę

A co do fot, stary, ale Ty masz doyebane nogi! Do tego plec i klatka też niczego sobie!

ładnie to wyglada cos bedzie z tego Pana Młodego

No Kuba jest duży progres Gites

Nog to ja zazdroszcze , bo moje niechca rosnac , jutro ja wrzuce foty podsumowania redu ale z nogami strasznie cieniutko u mnie choc z roku na rok poprawiaja sie

BzykuDG

Będę pamiętał i może tu lokalnie się też skuszę
A co do fot, stary, ale Ty masz doyebane nogi! Do tego plec i klatka też niczego sobie!

z tyłu wyglądają jakbym ich nie ćwiczył sporo poprawiłem dwugłowe, tylko nie umiem się skupić na ich napinaniu przy np pozie bicepsy tyłem, a poza tym może tylko mi sie wydaje,ze je poprawiłem a tak naprawdę jest cienko nogi nie urosły mi na redukcji , ale tez nie spadają nic z obwodu praktycznie więc wizualnie wygląda to lepiej

Dzięki Panowie za budujące słowa za mną jak wspomniałem trening nóg, dojechałem się strasznie
tym bardziej, ze bylem ograniczony czasowo ,musialem troszke skrocic trening jak i aeroby - ale zaraz dokoncze brakujace minuty bo chce mi sie spac a mam troche do roboty, wiec poleci spalacz i z 20-25min na rowerku na rozbudzenie



Filmów nie było, a tak prezentowala sie suwnica przed ostatnią serią


Z michy tylko foto śniadania

(HC więc doszło 70g płatków owsianych, trochę banan, a reszta standardowo)

potem było po treningu szybko zjedzone ,a nastepnie wspomniany obiad w knajpie

wydłużyło się znacznie oczekiwanie na gosci /jedzenie, wiec jak juz w koncu je dostaliśmy to poleciał:
- żurek
- schabowy z ziemniakami i surówkami
- wątróbka wieprzowa + jw
- tort
- 2 szt pierogów

ogólnie troche przesadziłem , ale juz teraz będzie spokój i poleci samo białko do końca dnia

nie rzucam słów na wiatr cz,2 zaległych aerobów, łącznie poszło ponad 40min

sporo na suwnicy, bardzo dobrze to wszystko wygląda.

Fajnie, że kręcisz aeroby, człowiek musi być rozwinięty równomiernie .

prowadź ten dziennik tak długo jak możesz, bo motywujesz do działania.