Mógłbym zacytować moją poprzednią wypowiedź. Masz nieprzystosowane mięśnie do takiego wysiłku. Rada taka sama, zatrzymaj się na dniu w którym 3 serie zrobisz z taką samą starannością. Pamiętaj, że przede wszystkim liczy się jakość powtórzeń.
Dalej. Liczy się sam ruch, nie musisz dotykać łokciem kolan. Najważniejsze jest to, aby kogi utrzymywać w kącie 90 stopni, nie przybliżać ich do łokcia.
Druga wiadomość. Więc, albo masz
słabe nogi, albo jesteś słabo rozciągnięty. Rada ćwicz co rano, ćwiczenie wymyśl dam, rozciągaj się.
Dzień 10 to dla ciebie za dużo, więc wróć do wcześniejszego i rób, aż ustabilizujesz formę. Jeśli teraz nie dajesz rady to dalej będzie ci niezwykle ciężko, a przede wszystkim porzucisz technikę wykonywania ćwiczeń!
W ogóle pytanie ogóle rozgrzewacie się jakoś przed tymi ćwiczeniami?