ale dziś na treningu taki widok, to głupio pisać że wode trzymam :P
ale wieczorami zwłaszcza brzuszek wydęty max i to nie jelitowe sprawy, tak więc zostaje przeczekać
wczoraj- Niedziela
DNT
ale pogoda piękna
to wpadł bieg rano w lesie 4,5 km
a potem spacer w lesie
i łączenie chyba 18 tys kroków wyszło
Poniedziałek DT
1.MC klasyk 6*6
50/55/60/65/65/65
2a.Bułgary TRX 3*12
2*7kg
2b.One leg HT 3*15
7kg
2c.Wznosy z opadu 3*15-20
kombinacje alpiejskie z ustawieniem, bolawki rzymskiej brak
2d.Brzuchy z piłką pilatesową 3*20
3a.Ściąganie drążka 3*15
30kg
3b.Wyciskanie leżąc reverse grip 3*12
25kg
3c.Plank na piłce 3*45sek
3d.Burpees *10