WEEKEND-PONIEDZIAŁEK
Weekend zawalony. prowadziłem szkolenie dla trenerów, ale dobrze, że brak wolnego go głód męczy, a tak to na luzie. Również w sobotę wizyta u fizjo i tortury z tylną taśmą + igły. Na koniec wlew z solco. Czuję się, bardzo dobrze. Ostatni treningów nóg w niedziele i dziś plecy bardzo dobrze. Stan zapalny schodzi. Jestem dobrej myśli, oby nic się nie wydarzyło nie zaplanowanego a będzie na pewno życiówka
Tak to wygląda obecnie
Od dziś Peak week, 8 litrów wody i 30 g soli. Dieta nieco zmieniona na bardziej tłuszczową
1) 5 całych jajek
2) 50g ryżu + 50g izolatu
3) 50g ryzu + 200g kury
4) 50g ryżu + 200g kury
5) 200g łososia
6) 5 całych jajek
- Iberogast 20 kropli x 3 ED
- Probiotyki ( Enterol 250 + Dicoflor )
- NAC 1,5 g
- Bacopa 600 mg
- Odpormax (czosnek, olej z wątroby rekin, witamina D)
- BCAA 30 g
- Enzymy trawienne
- Forskolina 400 mg
- Kwas masłowy 500 mg x 2
- Omega 3 – 1 g
-
Sleep pro– 2 tabsy
- Kompleks witamin