Krystian Romanowski - droga do MP 2020

popuri

wincol

Treningowo z kim teraz współpracujesz ?

Trening od Pawła Głuchowskiego.
Na razie prowadzę się sam ogólnie

Jak trening od Pawła to musi być Pull around i wznosy bokiem do 120 stopni odwiedzenia. Sprawia wrażenie świetnego fachowca i mam nadzieję że tak jest w rzeczywistości i współpraca da super efekt.

Świetnego fachowca który w sumie podwedzil większość rzeczy od innych trenerów którzy o tym wiele wcześniej mówili a tu nagle wielki hype że odkrył koło na nowo. Czekam na tych koni na Arnolda i Olympie po tych metodach. Bo póki co na relacjach oznaczają go 70kg byki

Hahaha Kamil w sedno :D wystarczy popatrzeć na posty zagranicznych zawodników i obserwować głuchowskiego.
Za granicą pojawia się post, za kilka dni to samo powielone u Głuchego :D hehe
Śmiechowy temat :D

Gość musiał jakoś zabłysnąć bo jakoś trzeba na siebie zwracać uwagę w social mediach ze niby jesteś czarodziejem, a tu lekko skręć nadgarstek,a tu się odchyl o 13.458 stopnia, ty ułóż stopę według wskazówki greckiego zegara, po co sobie utrudniać życie i treningi? Ludzie chodzą dźwigają klamoty i rosną nie od dziś.. W ogóle gościa nie śledzę bo nie ma co się od niego uczyć, chyba że marketingu to ok. No ale niech każdy robi co mu się podoba

Niech może się wypowiedzą osoby, które zostały przez Niego prowadzone ?
Nie zgadzam się, że wszystkim co twierdzi Paweł. Pewne rzeczy, po prostu testuje i sprawdzam na sobie.
Też modyfikuje pod siebie
Gdyby ludzie rośli od klamotów, to najwięksi byliby trójboiści

Nie interesuje mnie to co robi w social :) Patrzę pod względem naukowym, w kontekście badań oraz tego co sprawdza się w praktyce

Mnie interesuje biomechanika -> hipertrofia -> lepsza forma
Porobię kilka planów i sami zobaczycie efekty
Jeśli ktoś chce się kłócić z biomechaniką to naukowym podejściem to gratuluje wiedzy. Ja jestem za cienki w uszach, by pewne rzeczy podważać.

Ja tam nie widzę, ani żadnej magii, ani cudownych metod, po prostu podejście naukowe, a to że jest okraszone marketingiem to już inna sprawa.
Przeczytałem Vademecum hipertrofii i uważam, że jest to bardzo dobry książka. Mało takich w Polsce z nowszych, no może jeszcze sztuka układania planów Arka Czerwa



Zmieniony przez - popuri w dniu 2022-04-13 11:21:26

Oczywiście bardzo jestem ciekaw waszego zdania na temat treningu, dobranych metod, objętości, skali RIR, mojej techniki, bo nikt nie jest alfą i omegą. Ja uważam, że programowanie treningowe to naprawdę spory kawał wiedzy, jeśli włączymy w to biomechanikę i fizjologię

No nie zgodzę się z tym że trójboisci byli by najwięksi, tu dużo robi micha u ogólnie cały trening jaki wykonuje kulturysta a trójboista więc chyba różnica jest

No właśnie miałem pisać przed Twoim postem, że to trochę taka "Twoja szkoła", więc Tobie pewnie pasuje. Ja osobiście jestem z tej jak to mówię "szkoły Kimiego", czyli wchodzisz na trening i dajesz z siebie zawsze 100%, i te wszystkie riry, rpe są dla mnie totalnie zbędne. Innych też tak prowadzę. Ale wiadomo, szkoły są różne, ważne żeby Tobie odpowiadało.

Tylko jakoś nie widzę żeby Ci co robią największe progresy Walker czy Brett jako główne ćwiczenia robili pull aroundy czy coś

U mnie miało być szkoły Lukiego, słownik...