Po tygodniu przerwy w ćwiczeniach sobotni trening uważam za całkiem udany. Ponownie też udało nam się iść na siłownię razem z mężem, więc miał mi kto filmik nakręcić i podzielić się radą co do podciągania
Z mężem/żoną zawsze się fajnie trenuje.
Trening C
1. Podciąganie na drążku max/max/max/max
cc x 3+6 / 3+6 / 2+5 / 1+4
cc x 5+5 / 3+4 / 3+4 / 2,5+3
cc x 5+2 / 3+2 / 3+3 / 2+3
cc x 4+2 / 3+2 / 2+3 / 2+3
cc x 6+2 / 4+2 / 4+2 / 4+2
cc x 5+2 / 4+2 / 4+2 / 4+2
cc x 6+2 / 5+2 / 4+2 / 3+2
mąż mi zasugerował inną wersję podciągania, a mianowicie wisząc sobie luźno ściągam łopatki unosząc się barkami, wtedy już ten ruch jest samoistny w górę. W ten sposób odciążam bicepsy i może uda mi się zrobić z czasem więcej powtórzeń niż do tej pory, tak jak to się udaje mężowi wcześniej owszem ściągałam łopatki, ale tylko w pierwszym ruchu kiedy rozpoczynałam serię, później już nie zwracałam uwagi i myślę, że jednak więcej pracy robiły bicepsy w tym podciąganiu. Od teraz będę robiła tę wersję, a nuż przełoży się to na większą ilość wykonanych powtórzeń
No i dobra sugestia. Praca łopatkami to jeden z ważniejszych elementów całego podciągnięcia.
2.Wiosłowanie sztangielkami w opadzie 10/10/4-5/4-5/4-5/4-5
10kg x 10 / 12,5kg x 10 / 15kg x 10 / 17,5kg x 10 / 20kg x 8 / 12,5kg x 15
10kg x 10 / 12,5kg x 10 / 15kg x 10 / 17,5kg x 10 / 20kg x 10 / 12,5kg x 16
10kg x 10 / 12,5kg x 10 / 15kg x 13 / 17,5kg x 10 / 17,5kg x 10/ 10kg x 20 – 2 sztangielki
mam nadzieję, że poszło w miarę ok (filmik nakręciłam z 20kg) - jeśli Night zaakceptuje to wrzucę
Ja bym na razie nie szedł wyżej z ciężarem. Tu myślę że wyszedł trochę nowy ciężar, bo na mniejszym było lepiej wcześniej. Ogólnie to ćwiczenie nie musi się opierać o progresję ciężaru jakąś wielką. bardziej chodzi o poczucie pełnego spięcia mięśni grzbietu i przepracowania ich całościowo. Także nie myśl o ciężarze jako wyznaczniku tego czy jest postęp a o tym jak czujesz rozchodzącą się krew i pompę w mięśniach grzbietu.
3.Mouth/nose crushers 10/10/10/10+
20kg x 10 / 22,5kg x 10 / 25kg x 7+3 / 20kg x 13
20kg x 10 / 22,5kg x 10 / 22,5kg x 10 / 20kg x 14
20kg x 10 / 22,5kg x 10 / 22,5kg x 10 / 20kg x 15
20kg x 10 / 22,5kg x 8 / 22,5kg x 8 / 20kg x 12
20kg x 10 / 20kg x 10 / 22,5kg x 10 / 17,5kg x 20
20kg x 10 / 20kg x 10 / 20kg x 10 / 17,5kg x 15
podeszłam do 25kg mimo przerwy i cieszę się, że mąż był i mi pomógł, ponieważ sama zrobiłam 7 powtórzeń, a w 3 ostatnich pomógł mi trochę mąż
Ładnie poszło.
Brzuch freestyle
Unoszenie nóg leżąc/wisząc: cc x 12 / cc x 12 / cc x 10
zamieniłam plank na unoszenie nóg leżąc bądź wisząc, akurat w sobotę robiłam leżąc na podłodze
Spacer farmera
24kgx2 / 24kgx2
24kgx2 / 24kgx2
24kgx2 / 24kgx2
24kgx2 / 24kgx2
24kgx2 / 24kgx2
24kgx2 / 24kgx2
pierwsza seria 2 okrążenia wzdłuż korytarza, druga seria 1,5 okrążenia
No i super.
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!