Przysiady:
5x5: 50/50/55/60/65kg +2x20x40 kg
Zrobiłam prowizoryczne platformy ze stepów po obu stronach, żeby się nie wywalić w ostatniej serii... i nawet miały dobrą wysokość, około 5 cm poniżej talerzy przy zejściu, ale instruktor mnie zaasekurował i obyło się bez zrzucania sztangi. W każdym razie dobry patent, jak się nie ma racka a jest więcej stepów. Można położyć krążki na obu końcach, żeby sztanga się nie sturlała...
Na teraz to 65kg jest max na 5 powtórzeń, wiec do 70 jeszcze trochę... może do końca planu się wyrobię
MC na prostych:
12x50kg, 11x50kg, 5+5+5 x55 kg, 12x60 kg, 12x65 kg
Przeprosiłam się z paskami, ale najpierw musiałam się nauczyć ich używać... to właśnie to 5+5+5, zanim załapałam, w którą stronę mam je owinąć
Podciąganie podchwytem:
5x5 + 5z tasmą szeroko nachwytem
+
Wiosłowanie hantlami w opadzie:
5x10x(9kgx2)
WL
5x5 +1x3
Ławka była zajęta, wiec robiłam na maszynie smitha i kompletnie nie wiem, ile to ważyło, ale w ostatniej serii samych talerzy było 50 kg. Zupełnie inne odczucia, niż przy normalnym wyciskaniu, inaczej ciężar się rozkłada...
OHP
4x8x20 kg
+
Unoszenie ramion do boku i w przód:
4x10x(2x3kg)
+10 min rozciągania
Rozpoczęłam tez sezon rowerowy dziś i rano syna zawiozłam do przedszkola rowerem, później na siłownie i do domu, wiec lekkie cardio wpadło
Zmieniony przez - Tsubame33 w dniu 2018-03-12 14:50:11