130 x 5

Wczesne treningi mam ostatnio...

Ławka:
20 x 10
60 x 5
75 x 3
87,5 x 3,3,3,3

Ławka wąsko:
40 x 6
50 x 5
60 x 4
70 x 3
80 x 2

Siady:
20 x 8
42,5 x 5
42,5 x 5
62,5 x 3
75 x 3
90 x 3
95 x 1,1,1,1,1 (EMOM)

Ciągi:
60 x 5
75 x 5
90 x 3
112,5 x 5
127,5 x 3
142,5 x 1

W ciągach czas na zejście z ciężaru chyba...o ile 3 x 5, 3 x 3 idzie dość ładnie, o tyle końcowe 5/3/1 przy wcześniejszych siadach zrobiło się..hmm...dosyć ciężkie...albo dzień taki, nie wiem Zresztą nigdzie mi się nie śpieszy, a to 200 ma być wciągnięte pewnie i dynamicznie, a nie przez minutę

Jaka funkcje w treningu siłowym mają u Ciebie emom-u?

A wyczytałem u mądrzejszych, że to podobno świetne narzędzie w budowaniu siły...więc skoro i tak w planie mam zrobić 5 singli z tym ciężarem, to czemu nie w ten sposób? :)
https://www.t-nation.com/training/the-holy-grail-of-sports-training-emom-sets 

05.09

Dobrze, ze to tydzień odładowania, bo dzisiaj nie był dzień na trening..

Ławka:
20 x 10
60 x 5
75x 3
85 x 4,4,4,4

Ławka wąsko:
50 x 5
60 x 4
70 x 3
80 x 2

Ciagi:
62,5 x 5
77,5 x 5
92,5 x 3
107,5 x 3 x 3

Przysiad:
20 x 5
45 x 5
55 x 5
65 x 3
70 x 5
87,5 x 1 (pauza 3s)

A tak mi w siłowni grało...ale to nie był dobry wybór, bo się np. zamysliłem przed ciągami...zbyt "eteryczna" muzyka, ale piękna





Zmieniony przez - ajazy w dniu 2016-09-05 22:44:24

08.09

Ławka:
20 x 10
60 x 5
70 x 3
80 x 3
92,5 x 3 x 3

Ławka wąsko:
60 x 4
70 x 3
80 x 2

Siady:
20 x 6
45 x 5
55 x 5
65 x 3
75 x 3
87,5 x 1,1,1 (pauza 3 s)

Mc:
62,5 x 5
77,5 x 5
92,5 x 3
100 x 3
107,5 x 10






Zmieniony przez - ajazy w dniu 2016-09-09 14:24:23

Postanowiłem wrzucić raz w tygodniu żołnierskie, i jedyny dzień, kiedy mogę to sobota.
20 x 8
30 x 5
40 x 3
50 x 2
60 x 1
65 x 1
70 x 1
42,5 x 8,8,8

I nietypowo (ale lubie :P )

Uff, udało się dzisiaj skończyć

Wl:
20 x 10
60 x 5
70x 3
80 x 3
90 x 3 x 3

Wąsko:
70 x 3
80 x 2

Mc:
62,5 x 5
77,5 x 5
92,5 x 3
107,5 x 3
115 x 5 x 5

Przysiad:
20 x 6
45 x 5
55 x 5
65 x 3
70 x 5
80 x 5
92,5 x 5

A tak grało.. (od 2,17 orgazm przez uszy )

Cześć. Jednak trening z "lekką" głową zupełnie inaczej wygląda...otóż jak część z Was wie, w wieku lat 40 przez przypadek zupełny machnęliśmy sobie z żoną dziecko i tenże chłopiec w grudniu 6 lat skończy. Od jakiegoś czasu skarżył się na ból głowy, czasem towarzyszyły temu wymioty, czasem nie, po drzemce przechodziło zazwyczaj całkiem....badania w kierunku robaczycy nic nie przyniosły, okulista ok., i jak to w rodzinach lekarskich bywa, a u neurologów szczególnie (żona), myśli nasze niebezpiecznie zaczęły krążyć wokół pewnej jednostki chorobowej....no i dzisiaj odbył sie rezonans, i jesteśmy zdrowi W związku z czym, po dniu spędzonym w szpitalu (żonę zmieniłem na dzień) i diecie tamtejszej (wiem, czemu ludzie padają jak muchy w szpitalach ) było:

WL:
20x 10
60 x 5
75 x 3
85 x 3
92,5 x 3 x 3

wąsko:
90 x 3

Siady:
20 x 5
45 x 5
55 x 5
65 x 3
75 x 3
80 x 5 x 5

Ciągi:
62,5 x 5
77,5 x 5
92,5 x 3
100 x 5
115 x 5
130 x 5

Z harcerskim pozdrowieniem

Całe szczęście, że u młodego nic poważnego. Nic tylko dźwigać.
ps. przyczyna tych objawów została wykryta?

Nie. Ja stawiam na robale albo emocje...wrażliwy z niego chłopak.