130 x 5

Gubię się w zeszycie, więc tu będę sobie pisał :)

17.03

WL
20 x 10
30 x 16
40 x 10
62,5 x 8
70 x 8
77,5 x 6
85 x 6

Wl docisk wolny:

60 x 6,6,6,6 (luzik)

Przysiad:
20 x 5,5
40 x 5
60 x 3
70 x 1
85 x 5,5,10 ( półdramat)

20,03

wl. drążek
20 x 10/ 4
60 x 5/ 4
72,5 x 3/ 4
85 x 5,5,5,5 (lekko) / 4,4,4,4

wl + gumy:
wąsko 62,5 x 8
średnio 62,5 x 8
normalnie 62,5 x 8

Wiosło do mostka chwyt jak do wl:
60 x 8,8,8

siady:
20 x 5,5
40 x 5
60 x 3
70 x 2
80 x 1
87,5 x 5,5,8 (dramat)

22,03

Wyciskanie stojąc/drążek

20 x 10/4
30 x 5/4
40 x 5,5,12/4,4,4

zarzut:
20 x 5
30 x 5
40 x 5
60 x 3
70 x 1 (lubi mnie cofnąć lekko )
płynnie przechodzi w mc:
90 x 3
105 x 10 (kooondycja ) siłowo lekko

kółko z kolan 2 x 10

Strasznie dramatyzujesz
Jak już dorwiesz tę książkę, to podziel się linkiem

Notatki na marginesie są bardziej dla mnie i oddają sposób wykonywania ćwiczeń. Są 3 stopnie:
luz czyli ostatnie powtórzenie w podobnym tempie jak pierwsze
półdramat (coś tam dołożę na następnym treningu)
dramat
Ostatni stopień zwiastuje trudności na następnym treningu.
Tej pozycji nie mogę znaleźć, mam Dinosaur Training.

ajazy

Notatki na marginesie są bardziej dla mnie i oddają sposób wykonywania ćwiczeń. Są 3 stopnie:
luz czyli ostatnie powtórzenie w podobnym tempie jak pierwsze
półdramat (coś tam dołożę na następnym treningu)
dramat
Ostatni stopień zwiastuje trudności na następnym treningu.

Gdybym w ten sposób podchodził do swoich treningów, na ogół byłby dramat przeplatany z tragikomedią

ajazy

Tej pozycji nie mogę znaleźć, mam Dinosaur Training.

Aż taki stary to ja nie jestem

Jak znajdziesz coś dla zgryźliwych tetryków, to biorę w ciemno

24,03
Trening na wyjeździe, czyli ch**owa muzyka, ale zaj**ista ławka (profesjonalna do trójboju ) I wolna

Ławka:
20 x 20
32 x 16
42 x 10
65 x 8
72,5 x 8
80 x 6
87,5 x 6

Docisk wolny:
65 x 6,6,6,6

Snatch high pull (Gwid może po angielsku, to ja też )
20 x 5
40 x 5
50 x 3
60 x 3,3

Przysiad:
20 x 5,5
40 x 5
60 x 3
70 x 2
80 x 1
90 x 5,5,8 (półdramat)

Odejścia:
130 x 8 sekund x 3

Wznosy nóg w zwisie 10,10

Albo miałeś dobry dzień albo żeńską widownie Ostatnio przy siadach był dramat, teraz nie dość że dołożyłeś to i dramat mniejszy

Ładne panny działają jak najlepsza przedtreningówka :P Zobaczymy jak w poniedziałek pójdzie w domowym zaciszu...:)

Kup kwiaty, jabcoka i śmiało możesz na maksy uderzać

Ale ślubna w pn chyba na dyżurze...ewentualnie zastępstwo za nią?