130 x 5

T5D1:

Odładowanie. Cóż, autor każe, Ajazy robi

Przysiad:
20 x 10
40 x 6
60 x 5
75 x 5 x 5 (60 sek. m/s)

W superserii z drążkiem 30 total

Wl:
20 x 10
40 x 6
60 x 5
67,5 x 5 x 5 (60 sek. m/s)

W superserii z unoszeniem hantli tyłem w opadzie 12 x 10,10,10 (serie rozgrzewkowe) i rozciaganiem taśmy 5 x 10 (serie pozostałe)

Ściąganie taśmy na triceps (czerwona x 2) x 100 total
w superserii z wiosłem sztangą 60 x 10,10,10

Kółko z kolan 3 x 10

Wnioski...za mały odstęp między posiłkiem a treningiem, pod koniec blisko był kolorowy ptak Przysiad stabilnie i powtarzalnie, ławka...myk z odpychaniem się od sztangi ładnie plecy angażuje, dzięki temu łokcie na miejscu..nie uciekają

T5D2:

MC:
60 x 5
80 x 5
101 x 3,3,3,3,3 (60 sek. m/s)

WS:
20 x 10
30 x 6
40 x 5
45 x 5,5,5,5,5 (60 se. m/s) w superserii z rozciąganiem taśmy 100 total

D,Dobry
62,5 x 10,10,10 ( Gwid, rozładował się telefon, w przyszłym tygodniu wchodzą 12 )

w superserii z uginaniem na bica 34 x 10,10,10

Czyli odładowanie w pełni...to chociaż muzycznie było tak

Uwagi Fana do MC trafne
Dodam, że ze zbyt "wysokiej dupy" startujesz i za szybko prostujesz kolana - co poniekąd jest efektem tego pierwszego.

Wiem o kolanach..ale wiedzieć, a pozbyć się błędu Wiem, że mi potrzebny jest na krótko chociaż ktoś ogarnięty, kto korygował by na bieżąco w trakcie wykonywania ćwiczenia. u mnie w mieście, z tego co wiem, sami trenerzy personalni (nic im nie ujmując) Za szybko prostuję nogi w mc, odrywam barki na ławce (jak zapomnę przypilnować), w siadach tez by się coś znalazło Może, jak ogarnę tematy zawodowe, które trochę się posypały, to zainwestuję w wyjazd raz w m-cu do Wrocka, właściwie trener KS Team Wrocław nie ma nic przeciwko temu, ale na razie inne sprawy muszę dopiąć :) Spróbuję z niższej pozycji, rozstaw już poprawiłem, jest lepiej.

T5D3 koniec odładowania...ale zanim do treningu. Dzisiaj dowiedziałem się, że bardzo bliska mi osoba ma nielekko przesrane zdrowotnie...właściwie to odechciało mi się wszystkiego, nie mówiąc o treningu...a potem przypomniałem sobie to,co kiedyś przeczytałem, że trening to jedna z niewielu rzeczy, nad która mamy naprawdę kontrolę, i jeśli odpuścimy nawet to, to może się okazać, że nie panujemy już nad niczym i ogarnia nas chaos całkowity...

Przysiad:
75 x 5 x 5 (60 sek. m/s)

Takie tam zabawy, pauzy, ch**e muje dzikie węże





WL:
67,5 x 5 x 5 (jak wyżej)

Drażek 40 total

Obwód x 3:
WW 60 x 10 / wiosło 34 x 12 / unoszenie nóg w podporze x 10


Zmieniony przez - ajazy w dniu 2016-04-22 22:57:51

C2T1D1 (cykl 2 )

Przysiad:
20 x 10
40 x 6
60 x 5
74 x 3
84 x 3
95 x 3
105 x 3

Wl:
20 x 10/unoszenie bokiem x 20
40 x 6/unoszenie bokiem x 20
60 x 5/unoszenie bokiem x 20
70 x 5/wiosło h. 38 x 10
70 x 5
70 x 5/wiosło h.38 x 10
70 x 5
70 x 5/wiosło h.38 x 10
70 x 5
70 x 5 /60 sek m/seriami/...czyli kończyłem wiosło i kładłem sie na ławkę

Drążek/dipsy 5 x 5

Unoszenie nóg w podporze 2 x 12

2 Banany, 2 szklanki mleka

Muzycznie zaś tak było...moim skromnym zdaniem nr 1 w chwili obecnej w szeroko pojętej muzyce rockowej :) Kupili mnie białym kucykiem i tak już zostało




PS. Jak ktos załapał sie na grunge w latach 90-ch, to polecam posłuchać Phantom Bride...Jerry Cantrell gra tam solo


Zmieniony przez - ajazy w dniu 2016-04-25 22:37:45

Cześć.

C2T1D2:

MC:
60 x 5
80 x 3
97,5 x 3
112,5 x 3
126 x 3
140 x 3 (przechwyt...kiedyś trzeba sie nauczyć )

Fikołki...:

WS:
20 x 10
30 x 6
40 x 5
47,5 x 5p x7s

w superserii z rozciąganiem taśmy x 100 total




Dzień dobry/uginanie na biceps
62,5 x 12p x 4s / 34 x 10p x 4s

Ładny ten DD
Na biceps zwolniłbym opuszczanie ciężaru.

Cześć.

C2T1D3

Wl: (w superseriach)
20 x 10 / un. hantli w opadzie 12kg x 10
40 x 6 / un. hantli w opadzie 12kg x 10
60 x 5 / un. hantli w opadzie 12kg x 10
65 x 3 /wiosło h. 38 x 10
75 x 3 / wiosło h. 38 x 10
84 x 3 / wiosło h. 38 x 10
92,5 x 3 - tu śmieszna sprawa..ostatnie powtórzenie opuściłem za nisko na brzuch (brak koncentracji chyba, bo szło za lekko, i musiałem się mocno ratować....ale poszło, bez kontuzji

Przysiad:
20 x 10
40 x 6
60 x 5
70 x 3
79 x 5,5,5,5,5,5,5 (60 sek. m/s. )

Za późno dziś już na fikołki, więc mleczko i banan

Muzyka z treningu..

MISTRZU żyjesz, trenujesz, czy masz labę


Zmieniony przez - jsdolan5 w dniu 2016-05-12 08:23:46