pirlo2122
Marcin potrzebuje twojego doswiadczenia sartwoego. Challenge, Ironmeny masz za soba. Mam pare pytan chodzi o strefy zmian.
1. Buty kolarskie - rozumiem ze jak chce je miec wpiete w pedaly to musze je miec juz dzien wczesniej wpiete jak wprowadzam rower? Na przewodniku jest napisane ze kask musi byc zapiety przed wejsciem do strefy i w niej a reszte rzeczy musi sie zmiescic do wora. Wiec jak to z tymi butami
2. Okulary i kask zostawia sie na rowerze czy w worku? numer startowy? - wnioskuje ze to idzie do worka.
3. W szatni zdejmuje pianke i wale ja do wora?
4. W nd mozna tylko sprawdzic sprzet. pompowania i te sprawy. Bidony z woda i ewentualne jedzenie chyba mozna przyniesc w nd?
5.
Moze glupie pytania ale ja ciagle debituant jestem, niby zaliczylem 3 starty ale nie takiej rangi. Nie ma tego wyjasnionego w przewodniku. Ogladalo sie pare razy zawody czy to Kona czy Gdynia ale nie zwrocilem uwagi na to.
Ad.1 Buty kolarskie mozesz wniesc do strefy dzien wczesniej, ale ryzykujesz jazde w mokrych jesli w nocy bedzie padac. Albo zabezpieczasz je na noc workami, ktore zdejmujesz rano w czasie kosmetycznej wizyty w strefie ( zawsze wolno wejsc z pompka, napojami itp - tylko worki T1 i T2 maja byc juz na noc oddane, do roweru mozesz doniesc co chcesz ) albo wlasnie przynosisz je z soba rano i wpinasz w pedaly ;)
Ad.2 Kask musisz zostawic na rowerze, okulary mozesz zostawic w kasku lub w worku T1, jak wolisz. Numer startowy sugeruje w czasie porannej wizyty - jak wyzej - zawiesic na kierownicy, ale jesli masz zapomniec z hotelu, wloz lepiej do worka T1 i niech juz tam czeka. Wazna sprawa, jesli worki trzeba oddac dzien wczesniej, do worka wkladasz rzeczy jeszcze w reklamowce foliowej. Nie chcesz jechac i biegac w mokrych skarpetkach i butach. Jesli jedziesz w skarpetach, w worku T2 w butach miej koniecznie zapasowe. Jak przemoczysz na rowerze, beda suche na bieg !
Ad.3 Jesli jest system workowy, to tak, pianka musi isc do worka T1, tak jak czepek i okularki. W Wenecji byl tlok w T1 i przebieralismy sie przed namiotem, swobodnie i szybko. W worku T1 miej zel do zjedzenia przed rowerem po wodzie i mala wode w butelce - do popicia zelu, i do przeplukania buzi jesli plywanie w slonej wodzie ;)
Ad.4 W niedziele rano pompujesz sobie kola, napelniasz bidony - nie ma problemu. Jak wyzej, mozesz tez wowczas wpiac buty w pedaly. Jedzienie w postaci zeli i batonow moze byc na rowerze juz na noc - jesli chcesz miec bulke na tasme - co wcale nie jest ewenementem, to te lepiej sucha przyniesc w niedziele ;)
Nie ma glupich pytan, sa tylko glupie odpowiedzi. To co komus wydaje sie oczywiste, w stresie moze stanowic problem. Nabierzesz automatyzmu, troszke to trwa ale wchodzi w krew. Wynik mialem na poziomie polowy stawki w Wenecji, ale T1 zrobilem jako 78 w stawce - mimo ze nie wskakuje na rower z butami, biegne w butach kolarskich na belke itp. To dzieki jakiemus doswiadczeniu i automatyzmowi, w Polsce system z workami jest chyba tylko w Gdyni i Poznaniu i warto pytac. Gdybym ja mial kogo pytac 3 lata temu, wiele bledow by mnie ominelo ;)
Gdzie planujesz jakis grubszy start ? ;)