Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3

zdziwiłbyś się jeśli piszemy o świadomych zawodnikach to na serio odsetek jest mniejszy niż u was w tri --> na potwierdzenie
http://www.gangel.6po.pl/darksqueeze/art-kontuzje-liczby.php 

Niezły harpagan na tym filmie. Brzuch potężnie pracuje. A o tym brzuchu to się ostatnio nasłuchałem na YT. To prawda, że taki wydęty bebzon z porozchodzonymi kostkami 6-paka to efekt uboczny szprycowania się teściem i insuliną?

Nieważne. Pokleję filmy to zrobię skrót tygodnia. Kilka ujęć mam.

Trening zaliczony.

JS 12
FitNotes Workout - niedziela 13th grudnia 2015

** Flat Barbell Bench Press **
- 120.0 kgs x 1 rep
- 120.0 kgs x 1 rep
- 120.0 kgs x 1 rep
- 120.0 kgs x 1 rep
- 120.0 kgs x 1 rep
- 120.0 kgs x 1 rep
- 120.0 kgs x 1 rep
- 120.0 kgs x 1 rep
- 120.0 kgs x 1 rep
- 120.0 kgs x 1 rep
- 120.0 kgs x 1 rep
- 120.0 kgs x 1 rep
Wiało tak, że mało łba nie urwało to poleciałem na siłkę obok domu. Czas się skończył i dobiłem w domu setką swingów.

** Swing **
- 32.0 kgs x 5 reps
- 32.0 kgs x 10 reps
- 32.0 kgs x 15 reps
- 32.0 kgs x 20 reps
- 32.0 kgs x 5 reps
- 32.0 kgs x 10 reps
- 32.0 kgs x 15 reps
- 32.0 kgs x 20 reps

Dodałem trochę Clean & Press i Clean & Jerk. Bardzo fajne aeroby. Jedna ręka - zmiana w locie - druga ręka - zmiana w locie itd. Kula KB32 się zrobiła podejrzanie lekka. Nie mogę się nadziwić, że miałem problemy z wyciśnięciem jej.

Otacza mnie bylejakość. Stojaki do siadów rozj**ane, sztangi pordzewiałe i/lub z niedowagą. Jak mi wpłynie zaległa kasa z jednego tematu to spróbuję ugryźć temat własnej siłowni w garażu. Z drugiej strony 200 kg obciążenia już mam W kettlach.
8, 12, 16, 20, 24, 28, 32, 40, 48 - da się z tego złożyć symetryczne obciążenie. A kto mi zabroni czarnego kabana do gryfu przywiązać hę?

To niezły sznurek będziesz musiał znaleźć :)

shadow78

To niezły sznurek będziesz musiał znaleźć :)

"Taśmamy" dziada spętam. Łańcuchem. Da się.

Z łańcuchem to nawet stylowo może wyglądać. Osobiście bałbym się trochę - mogą się przesuwać. Ale kwestia patentu. Może uda Ci się gdzieś kupić tanio krążki po prostu...

W Decathlonie jest zestaw olimpijski 140 kg za 1200 zł. Do tego ławkę mogę zrobić choćby sam. Stojaki jakieś i heja. A te kettle to tylko do ciężkich ciągów itp. Dzisiaj tak świruję tylko Jutro mi przejdzie.

Ławkę mogę Ci dać w prezencie. Ale stojaków nie mam.

Klatkę się robi, stojaki są wtedy zbędne a swoją drogą, głośno pomyślę - wiem, że masz garaż, nie wiem jakie tam są ściany, jeśli są odpowiednie do dużych mocnych dybli stalowych może wystarczyłoby zrobić wystające haki?
Kołnierz jak z załącznika na 8 dyblach w ścianę - w kołnierz rura gwintowana - w nią dla wzmocnienia takiej samej długości odcinek rury o mniejszej średnicy (tak jak kiedyś "Matrioszki") i na drugim końcu też kołnierz - hak jak złoto, długość rur musiałaby być dobrana doco najmniej połowy najszerszego talerza.







Zmieniony przez - Ronin78 w dniu 2015-12-14 07:54:35

ajronmen

Ławkę mogę Ci dać w prezencie. Ale stojaków nie mam.

Nad stojakami i tak będę pracował. Daleko trochę mam do ZG. Sprzedaj lepiej.
Mam taki patent, że jakbym dokupił 2 x 20 kg obciążenia na 30 mm to w szkole miałbym dostęp do ławki i sztangi 120 - 130 kg. Tylko po co mi takie talerze? Stojak do siadów to można wyspawać. Albo zbić z drewna całą klatkę tak jak Ronin.
Marudzę. Jak uwinę się dzisiaj z robotą papierkową to zrobię sobie prezent i pojadę do Lublina na wypasioną siłownię. Zrobię te swoje 15 singli w ludzkich warunkach. A do tego dociskanie na ciężko.

Trochę się pomyliłem w liczeniu. Przy 7 treningach w tygodniu to powinno pójść:
3-5-7-9-11-13-15
mnie wyszło:
3-5-7-9-12-... i dzisiaj wypadałoby zrobić 15. A jutro?

Mamy 14 XII. Jak pójdę w kolejny tydzień singli i dołożę maksymalnie 5 kg na ławie, to 21 XII skończę z ciężarem 125 kg. Zostanie 9 dni na dojście do maksa. Licząc 4 - 5 dni planowej cofki (bardzo lekkie treningi lub nawet ich brak) czasu robi się mało.
Nie wiem czy przypadkiem nie byłoby mądrzejsze pójść teraz w objętość, ale taką, że objętość 3 razy w tygodniu.

PN - dzień totalnej rozwałki / ŚR - taki trening, że właśnie trening / PT-SO (lub niedziela) - symbolicznie.
Oczywiście tylko WL i może coś z głównego menu (siady / ciągi). Poza kettlami wylatują wszystkie śmiecie (tzw. ćwiczenia pomocnicze).

14-20.12 ogień z dupy i wracam do domu z dłońmi na wysokości kolan (objętość na maksa).
21-23.12 ogień z dupy + krew z nosa + ręce jak wyżej (jeszcze większa objętość + intensywność/skrócenie przerw) Jak już nie będę dawał rady, to chociaż poleżę i popatrzę
24-26.12 - relaks i reset (uroki stołu i łoża + niewinne igraszki z kulaszkami, HG itp.)
28-31.12 - Lekko (single; 3 x 3) + Atak

@MaGor-Nie wiem czy przypadkiem nie byłoby mądrzejsze pójść teraz w objętość, ale taką, że objętość 3 razy w tygodniu.


Teraz przed zawodami nie wchodź w żadną objętość i nie sprawdzaj swojego max.Ostatni tydzień na spokojnie popracuj nad dynamiką i techniką w układzie.
65%x5p
75%x3p
85%x2p
90%x1px 3s
Jak dobrze wchodzi czujesz moc to następny trening
ostatnia seria wejdź na 95%x1px3s przerwy min 3-5 min.Wchodzenie na objętość w tym momencie nic już nie da jedynie cię zamuli.
W objętość wejdziesz po zawodach.