!!! Pojedyncze pytania o dawkowanie supli vol 6 !!!

Witam biorę teraz jabłczan kreatyny po terminie ok. 6 m-cy. Opakowanie było zamknięte dopiero teraz odtworzone. Jabłczan ten ma kwaśny smak czy to normalne??

Normalne, jak jest sypki to ok.

Wróciłem do diety masowej, obecnie jest to około 4000 kcal, wiec wiadomo że praktycznie cały dzień żrę. W związku z tym pojawiają się pewne problemy z trawieniem, i oczywiście gazami (szczególnie wieczorem). Macie panowie jakieś sprawdzone wspomagacze na tego typu rzeczy? Może być ze sklepu SFD, a może być ze zwykłej apteki.

zacznij od zwykłego kminku.

Zacznijmy od tego: co jesz? Sprawdzałeś co działa na Ciebie "pogazująco"?

Oprócz dużej ilości żarcia, ogółem odżywiam się zdrowo. Bardzo prawdopodobne że problemy powoduje duża ilość błonnika w diecie. Problemy pojawiają się najcześciej po czwartym posiłku, który składa się z ryżu parabolicznego/makaronu z durum, piersi, brokułów (czasem dodaję mix surówek), i co najlepsze posiłek gotuję a nie smażę, także nie jest jakoś mega ciężko strawny.

Co do kminku, dodawać go do jedzenia, w formie przyprawy tak?

Rozpisz no cała dietę. Bo gazów nie dostaniesz od razu, to raz. Dwa, ten posiłek, który rozpisałeś, nie ma w sobie nic co by powodowało taki stan. Ewidentnie zjadasz coś przed tym posiłkiem i nakłada Ci się to w czasie i wydaje Ci się, że to po czwartym posiłku. Zapomniałeś o tym, że przemiana trochę trwa.

Ja owies wyeliminowałem i jak ręką odjął.

W skrócie (bez bawienia się w ilości), wygląda to następująco:

1 posiłek = jaja, owies, owoce (jabłka/banany/kiwi, w zależności na co przyjdzie ochota), jogurt naturalny - całość w postaci omletu
2 posiłek = banany, białko
3 posiłek = ryż paraboliczny/długoziarnisty/brązowy, pierś z kurczaka, warzywa (papryka/marchew/cebula/pomidory, różnie)
4 posiłek = makaron z durum, pierś, warzywa (na ogół brokuł/kalafior, do tego czasem mix surówek)
5 posiłek = pełnoziarnisty chleb/bułki, wędlina (96% mięsa z piersi indyka), ser (różny), warzywa (pomidor/cebula itd)
6 posiłek = twaróg (czasem jakiś jogurcik light wpadnie żeby twaróg przegryźć), garść orzechów (laskowe/włoskie)

z tym że posiłek z owcem wpada koło 9-10 rano, a problemy zaczynają się na ogół koło 17 a czasem po 19, tak więc po tylu godzinach miałby na to wpływ?

Białko! Sprawdź opinie na necie. Jednemu białko danej firmy nie szkodzi, drugiemu uprzykrza życie. Odstaw białko. Zjedz naturalne białko jednego dnia i sprawdź czy problem wystąpi. Jak zniknie to masz odpowiedź. A jak nie, to następnego dnia wyrzuć owies, a białko z prochu wrzuć z powrotem.

Zmieniony przez - Munga w dniu 2015-01-21 10:49:24