Szacuny
0
Napisanych postów
20
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
232
A ja mam jedno pytanie... Zamierzam sie zabrac za ten cykl, ale juz teraz wiem, ze przez cale 6 tygodnii nie ebde mogl cwiczyc codzinnie, bo juz za 2 tyg wyjezdzam na 3 dni.Czy mam nie zważać na tą przerwę i po powrocie robic kolejne dni? Nuie piszccie tylko, zebym zaczal jak wroce, bo poznoiej znowu mnie nie ma :( Licze sie z Waszym zdaniem, wiec nie zawiedzcie mnie! Plizzzzz
Szacuny
0
Napisanych postów
29
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
1029
No to 18 dzień za mną jutro serie po 14 powt. Mam pytanie: odkąd mięśnie zaczęły sie "ujawniać" to zauważyłem że mięśnie (górne) po lewej stronie są jakby dłuższe od tych z prawej strony tzn. większe i tak to troche dziwnie wygląda Da sie coś z tym zrobić, czy w miare ćwiczeń sie wyrówna wszystko ??
Life is a bitch and all deppends on how you treat her...
Szacuny
0
Napisanych postów
59
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
771
Dzieki andy. Ale i tak mam problem utrzymac te 3 sekundy, bo się opuszczam :) Aha i jeszcze jedno czy w tym ćwiczeniu nogi mogę sobie położyc np na tapczanie?? mam 90 stopni wszędzie.
Soga nie moge dać bo już tu głosowałem :)
Aha i czy cwiczenie 6 moge robic przy scianie?? ze nogi sa do sciany a reszta normalnie?
Szacuny
15
Napisanych postów
880
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
5219
o to chodzi zeby bylo trudno przytrzymac wtedy beda efekty
nie, rob cwiczenia wszystkie normalnie nie orzy tapczanie ani scianie. z tego co zrozumialem to chciales se plozyc te nogi na tapczanie zeby bylo 90 stopni. a to wlasnie chodzi o to zeby je tez opuszcac na doli do gory wraz z tulowiem.pzdr
Szacuny
0
Napisanych postów
15
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
423
W cw 1 i 2 oraz 6 rekami powinno sie zlapac kolano/a...chodzi mi o to czy trzymajac te kolano utrzymujemy caly ciezar,czy rekami powinnismy lekko dotykac kolan...moze i to pytanie bylo,ale prosze o odpowiedz
Szacuny
1
Napisanych postów
22
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
476
Wg mnie nie trzeba trzymać kolan, to tylko takie zobrazowanie tego, co trzeba zrobić - poprostu jak najbardziej się podnieśc, tak, żeby prawie złapać kolana, bo całe te ćwiczenia, to przecież głównie spięcia, a nie pełne brzuszki. Aha, jeszcze 5 dni przede mną i koniec:) Co prawda kraty nie mam, ale trudno było się jej spodziewać, bo troszkę tłuszczyku na brzuchu było. Teraz dużo go zeszło, mięśnie się bardzo wzmocniły i urosły (czuć to pod pozostałą warstewką tłuszczu. Sylwetka mi sie poprawiła, widac zarysy wszystkich mięśni, czyli jednym słowem - z treningu jestem bardzo zadowolony i napewno za jakiś miesiąc go powtórzę.
Aha - nic bardziej męczącego jeszcze w swoim zyciu nie robiłem, więc kto wytrzyma A6W, ten wytrzyma wszystko:)
--== Dziś jest pierwszy dzień reszty Twojego zycia ==--