Dzień wolny od treningu , miały wpaść aeroby ale niestety jakoś 'brakło czasu'
Najważniejsza informacja - rozpoczęcie leczenia łokcia ipierwsza wizyta w Fizjo Corps -> https://www.facebook.com/FizjoCorps/?fref=ts
Wiele osób, których znam (tutaj z forum również np. popuri czy Karpiu) polecali mi tą ekipę jako super speców od fizjoterapii , przede wszystkim sportowców, sami trenują i mają niemałe osiągnięcia sportowe więc ja też lepiej się czuję u kogoś takiego niż rehabilitanta/fizjoterapeuty, który na co dzień zajmuje się tylko 'zwykłym Kowalskim'
Za mną pierwsza rozpoznawcza wizyta , która trwała ....2 godziny Lekko nie będzie i nie było, jestem dość odporny na ból ale nie ukrywam, wiele razy miałem ochotę wczoraj tam ostro pokrzyczeć Zaczęło się niewinnie, potem m.in miałem dużo terapii manualnej rejonów przedramienia (tutaj chyba najmocniej czułem ) ,bicepsa , tricepsa, rejonów stawu łokciowego, przyczepów itd
Do tego chyba trochę akupunktury - nie patrzyłem ,ale czułem igły , delikatne mrowienie na początek, lekki kłucie , przechodzące czasem w mocniejsze odczucia %) ale po chwili jakby totalne rozluźnienie - nie znam się na tym , pierwszy raz też miałem coś takiego ale wierzę , że to na swój sposób na pewno jest przydatne. Ćwiczenie z thera bandem, itp
Po tej mocniejszej części , przyszła pora na bańki - dostałem 4 sztuki , 20min odpoczynku
I potem jeszcze trochę masowania, oraz 2 osobne zabiegi , m.in laser.
Na spotęgowanie 'wrażeń' na pewno miało wpływ to , ze dzień wcześniej robiłem trening ramion teraz już wiem ,ze to nie było idealne rozwiązanie
Dzisiaj miałem nie obciążać ręki i tak też zrobiłem - wpadł trening nóg.
Ręka jakoś specjalnie nie boli ale czuję, że dostała wycisk - liczne ślady na niej też na to wskazują.
Jestem bardzo pozytywnie nastawiony , za tydzień kolejna wizyta - będę działał do skutku.
Niebawem też pierwszy zastrzyk u ortopedy z synocromu , takie 3 do końca miesiąca...co dalej , na razie sam nie wiem. Jak nie będzie mega poprawy , na pewno kolejna konsultacja z innym ortopedą , którego będę starał się poszukać już nawet poza Łodzią.
Do tego może dodatkowo jeszcze tomograf, aby mieć komplet badań i w szczególności widok na tego wolne ciała kostne, które są w stawie i poza nim...
Bez walki się nie poddam , łokieć musi być zdrowy koniec i kropka.
Bedę pisał na biezaco również w blogu co i jak, kto wie może kiedyś się przyda to info.
Gdybyście byli z Łodzi lub okolic i szukali dobrych fizjoterapeutów to śmiało mogę polecić Fizjo Corps https://www.facebook.com/FizjoCorps/?fref=ts
http://www.sfd.pl/TEST_spalacz_REDOX_EXTREME-t1165501-s45.html - redukcja 2018
http://www.sfd.pl/-t1090712-s450.html -> blog treningowy