Buziaki
...
Napisał(a)
Ann ja jestem ostatnią osoba która może radzić jeżeli chodzi o motywację ale zrób sobie 1-2 wolnego, albo wyznacz sobie jakiś krótkofalowy cel odnośnie treningów, co byś chciała zrobić "nowego"
Buziaki
Buziaki
...
Napisał(a)
Co to za ładowanie bez zgody Moralnego?
Mam nadzieję, że choć nastrój się poprawił
Mam nadzieję, że choć nastrój się poprawił
...
Napisał(a)
Marta mnie wnerwia mój brzuch cieszę się naprawdę z postępów, tylko jak mnie coś dopada, widzę tylko to oporne g.wno, które nie chce się ruszyć
I inne myśli na temat zapyerdalania na coś, czego i tak nie utrzymam, albo będzie to graniczyło z cudem na tak niskim bf.
To jest żałosne, ale...
Faluś 1 sierpnia mam podsumowanie, to "tylko" 2 tygodnie. Może jestem tym zmęczona, jeśli nie robiłam przerwy od kwietnia, poza "przerwami" na chorowanie.
Marcin ładowanie kotletem schabowym i surówką z mix sałat, ogórka konserwowego i kukurydzy? Zdecydowanie nie fruwałam pod sufitem.
Zmieniony przez - 4nn w dniu 2010-07-19 12:57:39
I inne myśli na temat zapyerdalania na coś, czego i tak nie utrzymam, albo będzie to graniczyło z cudem na tak niskim bf.
To jest żałosne, ale...
Faluś 1 sierpnia mam podsumowanie, to "tylko" 2 tygodnie. Może jestem tym zmęczona, jeśli nie robiłam przerwy od kwietnia, poza "przerwami" na chorowanie.
Marcin ładowanie kotletem schabowym i surówką z mix sałat, ogórka konserwowego i kukurydzy? Zdecydowanie nie fruwałam pod sufitem.
Zmieniony przez - 4nn w dniu 2010-07-19 12:57:39
"Don't let go, Never give up,
It's such a wonderful life"
...
Napisał(a)
nie jest żałosne, Ania, każdy ma chwile zwątpienia.
my kobiety chyba niestety musimy sie pogodzić z tym, że nawet chudziutkie, na brzuchu będziemy zawsze obtłuszczone, bo tak działa nasza genetyka i naprawde nie wiem, przy jakim %bf moglo by sie to zmienić
głowa do góry
a kiedy i gdzie śmigasz na urlop?
my kobiety chyba niestety musimy sie pogodzić z tym, że nawet chudziutkie, na brzuchu będziemy zawsze obtłuszczone, bo tak działa nasza genetyka i naprawde nie wiem, przy jakim %bf moglo by sie to zmienić
głowa do góry
a kiedy i gdzie śmigasz na urlop?
"No matter your goal, achieving it always starts with belief
- do not underestimate the strength within."
http://www.sfd.pl/Lady_M/_The_only_limit,_is_the_one_you_set_yourself_-t958189.html
...
Napisał(a)
Świadomość że to już finisz swoje robi tylko nie skreślaj i nie odliczaj bo się bardziej będziesz wkurzać , najważniejsze aby dziś był dobry dzień a o jutrze nie myśl
...
Napisał(a)
Ania! Bo chłosta będzie
Co to znaczy nie da się utrzymać?!
Ja zawsze miałam problem z tłustymi udami... Wiem, że obecnie też do smukłych nie należą, ale przecież udało mi się wypalić większość sadła i efekt się trzyma, pomimo, że jem duuuuużo
Więc nie martwic mi się tutaj na zapas, zapyerdalać dalej, miskę trzymać, bo jest DOBRZE® i będzie lepiej
Zmieniony przez - Martucca w dniu 2010-07-19 13:25:04
Co to znaczy nie da się utrzymać?!
Ja zawsze miałam problem z tłustymi udami... Wiem, że obecnie też do smukłych nie należą, ale przecież udało mi się wypalić większość sadła i efekt się trzyma, pomimo, że jem duuuuużo
Więc nie martwic mi się tutaj na zapas, zapyerdalać dalej, miskę trzymać, bo jest DOBRZE® i będzie lepiej
Zmieniony przez - Martucca w dniu 2010-07-19 13:25:04
...
Napisał(a)
ANIA TY PALISZ PAPIEROSY
widzialem Cie ostatnio z torba treningowa na przystanku. I palilas fajka. No tak nie moze byc
widzialem Cie ostatnio z torba treningowa na przystanku. I palilas fajka. No tak nie moze byc
NIE sądzisz, że masz ochotę dać mi SOGA?
W końcu Ci pomogłem :)
...
Napisał(a)
A ja sie zgadzam, ze nie ma sensu w zapyerdalaniu na cos, czego sie nie da utrzymac. Sugeruje przerwe
The woman is wild, a she-cat tamed by the purr of a Jaguar
Oficjalnie certyfikowana przez Vitalie jako 'odrazajaca anorektyczka'
HCFC: But skim milk is low in saturated fat
Charles Poliquin: So is Napalm
...
Napisał(a)
Lady ja wszystko zrozumiem, przeboleję, ale kvrwa mam kluskę na brzuchu to właśnie wkurza, że trzyma się michę tyle czasu, a ona nadal tam tkwi i co najgorsze widać to w ciuchach. Przynajmniej ja ciągle widzę
Co do urlopu jeszcze nie wiem, pies mnie ogranicza trochę, może się ze znajomym zgadam i pojadę na Mazury.
Asia mi już zostało odliczanie, ale nie do końca, a do podsumowania, które mnie stresuje
Martusia kopa w głowę, żeby wybić głupoty chętnie przyjmę Pamiętam Twoje wnerwianie się na uda, że nie idzie. Ja mam chyba podobnie z brzuchem...
Magda zrobimy sobie reset w sierpniu
Michał chcesz jeszcze telefon do moich rodziców? Ciotki? Babci? z dwojga złego dobrze, że z wódką nie stałam na przystanku i nie popijałam z butelki
-----------------------------------------------------------------
Dzień 48 (19.07)
Micha:
- tran, oliwa, omlet, orzechy, warzywa
- cyc kury, warzywa, oliwa
- tuńczyk, jaja, warzywa, oliwa
- cyc z kury, chleb razowy
trening
- whey, banan
suma:
B 195,83
W 65,73
T 100,68
kcal 1906,21
Trening:
10x10 50%
RDL 40kg
przysiad 35kg (tu nie miałam jak dołożyć do 37,5)
czas 34:15
+15min leżenia na podłodze i 5min próby jazdy na rowerze, szaleńcze tętno ~100
Powinnam zrobić szybciej, krótsze przerwy, ale niektóre się przedłużały, bo musiałam poczekać na podanie sztangi do przysiadów.
Co do urlopu jeszcze nie wiem, pies mnie ogranicza trochę, może się ze znajomym zgadam i pojadę na Mazury.
Asia mi już zostało odliczanie, ale nie do końca, a do podsumowania, które mnie stresuje
Martusia kopa w głowę, żeby wybić głupoty chętnie przyjmę Pamiętam Twoje wnerwianie się na uda, że nie idzie. Ja mam chyba podobnie z brzuchem...
Magda zrobimy sobie reset w sierpniu
Michał chcesz jeszcze telefon do moich rodziców? Ciotki? Babci? z dwojga złego dobrze, że z wódką nie stałam na przystanku i nie popijałam z butelki
-----------------------------------------------------------------
Dzień 48 (19.07)
Micha:
- tran, oliwa, omlet, orzechy, warzywa
- cyc kury, warzywa, oliwa
- tuńczyk, jaja, warzywa, oliwa
- cyc z kury, chleb razowy
trening
- whey, banan
suma:
B 195,83
W 65,73
T 100,68
kcal 1906,21
Trening:
10x10 50%
RDL 40kg
przysiad 35kg (tu nie miałam jak dołożyć do 37,5)
czas 34:15
+15min leżenia na podłodze i 5min próby jazdy na rowerze, szaleńcze tętno ~100
Powinnam zrobić szybciej, krótsze przerwy, ale niektóre się przedłużały, bo musiałam poczekać na podanie sztangi do przysiadów.
"Don't let go, Never give up,
It's such a wonderful life"
Poprzedni temat
Trening z workiem treningowym
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- ...
- 190
Następny temat
Sylwetka foto pytanie
Polecane artykuły