4nn/Redukcja,Rzeźba, foto str.69/ Partia czuwa!! podsumowanie str. 167

ty Mera jeszcze w dawnych czasach zyjesz https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/7.gif[/img], nie wiesz ze BF i SFD to prawie to samo? , nie wiesz ze BF i SFD to prawie to samo? , nie wiesz ze BF i SFD to prawie to samo? [img]../../buziaki/3.gif" alt="" />

http://www.body-factory.pl/showthread.php?t=2317&highlight=sauna

Dyskusja zaczyna się na pierwszej stronie od wypowiedzi pana Mawashi.

Poki kolezanka jest poczatkujaca to nie gra zadnej roli nie przeciaza jeszcze ukladu sercowo-naczyniowego bo jej silownia jeszcze ze dwa miesiace bedzie w formie aerobowej. a pozniej to czlowiek wie co moze po styraniu sie zelaztwem Tylko czolgac w kierunku...

PS
ja w ogole nie daje rady na saunie finskiej, dla mnie za goraco

Mimo wszystko uważam, iż warto zapoznać się z, jak mniemam, sensownymi wypowiedziami na ten temat

Ja lubię saunę właśnie tą gorącą, suchą W parowej się duszę

Zmieniony przez - meraviglia w dniu 2009-09-07 18:41:54

pewnie ze warto, jednak trzeba miec na uwadze ze pewne ograniczenia dotycza ludzi o pewnym stopniu zaawansowania. Same dobrze wiemy ze po wyzej pewnego poziomu nikomu nawet nie wpadnie na mysl by korzystac z sauny jako zrodla regeneracji potreningowej.

dusisz sie w parowej? Ja lubie laznie turecka... ech szkoda tylko ze taka droga, bo pewnie co tydzien bym sie zluszczala
Mnie sucha nie podchodzi wlasnie ze wzgledu na silne odczucia ze strony serca, w nizszej temperaturze moga dluzej siedzic i sie spoce a powyzej 100` nie poce sie bo zmecze szybciej

Ja w suchej pocę się jak wieprz
Działa bardzo odprężająco na mnie

Tak, koleżanka początkująca i po piłce doczołguje się do lodówki po jedzenie
Tam jest sauna fińska, nie wiem ile się w niej siedzi, ale wytrzymywałam 2 min. W parowej mogłabym zamieszkać

Mój dzisiejszy jadłospis:

1 posiłek
omlet z 4 jajek i 80g płatków owsianych
626 kcal
B 40
T 29
W 45

+ 30g orzechów

2 posiłek
80g kurczaka, 2 jajka + warzywa
264 kcal
B 32
T 14,5
W 0,7

3 posiłek
tuńczyk + ser feta + kasza gryczana + warzywa
380 kcal
B 38,5
W 24
T 13,6

---- rower ~1h, ćwiczenia z piłką

4 posiłek
makrela wędzona + kasza gryczana
375 kcal
B 18
W 23
T 23,5

5 posiłek
ser twarogowy półtłusty + oliwa z oliwek
130kcal
B 20
W 3
T 4

Całość:
1775 kcal
B 150
W 95,7
T 85

Czy nie wychodzi za dużo tłuszczu?

I jeszcze mam pytanie jak traktować dni, w których będę od rana do wieczora w szkole? Mogę mieć zjazdy po 13 godz. w weekend, piątek od rana praca i uczelnia do 22.
To już się robią 3 dni zastoju... Chociaż w piątki chciałabym ćwiczyć rano przed pracą. Wszystkie traktować jako dni nietreningowe?
Nie wpłynie to na całokształt?

Waga wreszcie ruszyła 1kg w dół. Siłownię od przyszłego tygodnia będę chciała ustawić pon/śr/pt.
I jeszcze jedno jeśli siłownia będzie teraz w formie aerobowej, to mam odpuścić sobie aeroby w inne dni?

Ty liczysz caly tluszcz, rozniez z chudych produktow? Na pewno przy tym ukladzie nie ma za duzo tluszczu, moze byc co najwyzej zle rozzlozony

I tak odpoczynek jest potrzebny liczy sie sumaryczne spalanie, nie konkretne dni. Zobaczysz jak bedzie szlo i bedziesz dopasowywac