Szacuny
3416
Napisanych postów
6136
Wiek
36 lat
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
264580
Julietta
Często się zastanawiam jakby wyglądała moje życie a raczej jego jakość gdybym nie trenowała... Napewno miałabym więcej czasu ale co z samopoczuciem i bólami...??
hmmm... na pewno inaczej ja więcej chorowałam nim zaczęłam trenować.
Miałam też więcej czasu na różne rzeczy, ale w sumie nie wyobrażam sobie teraz nie trenować - czegokolwiek, to jak nałóg - aktywność
ale z tym czasem to zawsze go za mało. Musiałby człowiek nie pracować, ale kasę mieć
Zawsze rzucaj siebie na głęboką wodę - tam dalej jest do dna...
Szacuny
3416
Napisanych postów
6136
Wiek
36 lat
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
264580
Paatik
"Musiałby człowiek nie pracować, ale kasę mieć" na emeryturkę się wybierasz Nene?:)
jeszcze trochę za wcześnie dla mnie ale wcale bym się nie obraziła jak bym wygrała kilka baniek w totka, albo dostała spadek po nieznanym wujku z Ameryki
Zawsze rzucaj siebie na głęboką wodę - tam dalej jest do dna...
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6529
Napisanych postów
36038
Wiek
45 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
679863
ja sobie nie wyobrażam życia bez aktywności fizycznej. To jest w pewnym sensie nałóg, w pewnym sensie źródło energii do życia i pokonywania problemów. Nie potrafię bez tego funkcjonować - roznosi mnie.
Szacuny
1990
Napisanych postów
5138
Wiek
43 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
72466
nightingal
ja sobie nie wyobrażam życia bez aktywności fizycznej. To jest w pewnym sensie nałóg, w pewnym sensie źródło energii do życia i pokonywania problemów. Nie potrafię bez tego funkcjonować - roznosi mnie.
Ja też nie, właśnie dlatego wciąż się nie poddałam choć mam niesamowitego gula bo pomimo włożonej pracy nie mam mam dobrych efektów, mało tego, to co uda mi się wypracować ciągle zabiera mi choroba także właściwie kręcę się wkoło
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12979
Napisanych postów
20740
Wiek
41 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
607918
Ja zupełnie nie mam energii do życia jak nie ćwiczę, robię się leniwa, nic mi się nie chce, zupełnie jak nie ja a tak to czuję że żyję zresztą od dziecka zawsze były jakieś treningi, więc się przyzwyczaiłam że trening to taki nieodłączny element życia. Jak mycie zębów
Szacuny
1762
Napisanych postów
3274
Wiek
35 lat
Na forum
6 lat
Przeczytanych tematów
55059
Ja całe 28lat byłam najpierw kanapowcem , później stała bywalczynią klubów i nigdy bym nie powiedziała że jakas sportowa aktywność mnie tak wciągnie a tu proszę zaskoczenie:D
Zmieniony przez - marta894 w dniu 2020-09-24 14:23:23
Szacuny
3416
Napisanych postów
6136
Wiek
36 lat
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
264580
marta894
Ja całe 28lat byłam najpierw kanapowcem , później stała bywalczynią klubów i nigdy bym nie powiedziała że jakas sportowa aktywność mnie tak wciągnie a tu proszę zaskoczenie:D
ja coś podobnego ale za młodu biegałam, grałam w siatkówkę, potem Liceum to były melanże itp. i tak dopiero jak miałam 27 lat to wróciłam do sportu - ale niczego nie żałuję z czasów młodocianych - wyszalałam się za kilku nawet
1
Zawsze rzucaj siebie na głęboką wodę - tam dalej jest do dna...
Szacuny
1762
Napisanych postów
3274
Wiek
35 lat
Na forum
6 lat
Przeczytanych tematów
55059
Ja właśnie nigdy nic nie robilam . W podstawówce chodziłam na dodatkowe zajęcia sportowe a później to już byle pretekst i zwolnienie z wf-u :D ja też nie bo w końcu dużo fajnych wspomnień z tego okresu mam:D ja zaczęłam imprezować częściej mając 26lat i nie żałuję bo się wyszalalam za wszystkie zaległe lata :D teraz to się muszą moi znajomi namęczyć żeby wyciągnąć mnie do pubu a co dopiero na imprezę :p zdecydowanie wolę jakaś domówkę albo dobra szame i Netflixa :D
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12979
Napisanych postów
20740
Wiek
41 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
607918
Mi to zawsze było szkoda czasu na imprezy i też wcale nie żałuję Studia dziennie musiałam pogodzić z pracą i treningami, a że miałam drogie hobby to trzeba było się napracować żeby zarobić na kopytnego darmozjada i własne treningi