[BLOG] zdrowo i sportowo - Nene87

koleżanka też jechała na podkarpacie ok 250 km po psiaka, jamnik długowłosy, ale dziwna sprawa bo zapąłciła za pieska ze 3 tygodnie wczesniej bo nie miała jak odebrać, przyjeżdza a go nie ma i wzięła jamnika a miało być co innego

anubis84

koleżanka też jechała na podkarpacie ok 250 km po psiaka, jamnik długowłosy, ale dziwna sprawa bo zapąłciła za pieska ze 3 tygodnie wczesniej bo nie miała jak odebrać, przyjeżdza a go nie ma i wzięła jamnika a miało być co innego

to faktycznie dziwne - w ogóle dziwne, że wzięła innego psa - ja bym zrobiła awanturę jakich mało zwrot kasy bez dyskusji.

jamnik jest spoko tylko na razie wszytsko i każdego gryzie

Do 4-5 miesięcy każdy szczen tak ma
Tez bym nic innego nie wzięła

Jamniki są charakterne :D Dumny pies-serdelek ;)

Nene87

anubis84

koleżanka też jechała na podkarpacie ok 250 km po psiaka, jamnik długowłosy, ale dziwna sprawa bo zapąłciła za pieska ze 3 tygodnie wczesniej bo nie miała jak odebrać, przyjeżdza a go nie ma i wzięła jamnika a miało być co innego

to faktycznie dziwne - w ogóle dziwne, że wzięła innego psa - ja bym zrobiła awanturę jakich mało zwrot kasy bez dyskusji.

Zależy jak była spisana umowa. O ile była może że ktoś zapłacił kasę w ciemno. Czasem ludzie wogóle nie czytają tego co podpisują. Jeśli miałaby stracić kasę lub wziąć cokolwiek to się nie dziwię. Widziałam umowę u teściów i byłam w szoku że dorosła osoba to podpisała i nie miała żadnych wątpliwości.


Zmieniony przez - Viki w dniu 2022-01-20 06:07:50

Paatik

Do 4-5 miesięcy każdy szczen tak ma
Tez bym nic innego nie wzięła

mojej siostry beagle ma 8 miesięcy i pożera wszystko - łącznie ze ścianami

Viki

Nene87

anubis84

koleżanka też jechała na podkarpacie ok 250 km po psiaka, jamnik długowłosy, ale dziwna sprawa bo zapąłciła za pieska ze 3 tygodnie wczesniej bo nie miała jak odebrać, przyjeżdza a go nie ma i wzięła jamnika a miało być co innego

to faktycznie dziwne - w ogóle dziwne, że wzięła innego psa - ja bym zrobiła awanturę jakich mało zwrot kasy bez dyskusji.

Zależy jak była spisana umowa. O ile była może że ktoś zapłacił kasę w ciemno. Czasem ludzie wogóle nie czytają tego co podpisują. Jeśli miałaby stracić kasę lub wziąć cokolwiek to się nie dziwię. Widziałam umowę u teściów i byłam w szoku że dorosła osoba to podpisała i nie miała żadnych wątpliwości.

to tym bardziej - jak można wysłać kasę w ciemno nie podpisując żadnej umowy dla mnie to wszystko to jakaś abstrakcja

Z tym beaglem to moze być ze chłopak więcej ruchu potrzebuje i w domu mu odpala.
Generalnie szczeny gryzą wszytsko do wymiany ząbków. Niby do roku się komplet zębów wymienia, ale wiadomo ze najbardziej swędzą te co na poczatku hurtem wypadną...
Gryzienie to jeszcze moze być problem jak za małe wzięte do domu i nie nauczyło się od matki i rodzeństwa siły paszczy. Po 8 tygodniu juz powinno pokumać,właśnie na wspólnych zabawach i próbach dorwania się do cycka - kiedy jego gryz jest za silny. Protestuje matka, protestuje rodzeństwo - sam obrywa mocniejsze gryzy i zaczyna kumać...
Niektóre rasy - tak jak akity - w ogóle bardzo często używają gryzu/pyska do komunikacji. Moja potrafi mnie za rękę zaprowadzić do lodówki. Normalnie przygryza lekko rękę i za nią prowadzi. Podobnie jak chce wyjscia na balkon. A jak jest wkurzona potrafi dziabnąć w posladek. Skąd wie ze moze w pośladek i że musi miarkować siłę gryzu, nie wiem. Terier jak jest wkurzony to kłapie gdzie popadnie i kłapie na maxa.

z tym ruchem to może być coś na rzeczy, bo oni nie zdawali sobie chyba do końca sprawy, że ta rasa potrzebuje ruchu i że to nie jest kanapowiec ... wzięli go jak miał 6 miesięcy, ostatni został, bo ktoś się rozmyślił.