w niedzielę udało się zrobić trzeci trening w tygodniu, co prawda miałam okropne domsy na prostownikach - więc po prostu wywaliłam ćwiczenia na plecy i jakoś poszło
1. chodzenie na boki z gumą oporową x30 na stronę
2. Zakroki 4x12
3. RDL z kettlem 4x12
4. HT jednonóż 4x12
5a. plank 3xmax
5b. deadbug 3x20
ciało akceptuje powrót i nie sprzeciwia się
Zawsze rzucaj siebie na głęboką wodę - tam dalej jest do dna...
https://www.sfd.pl/[BLOG]_zdrowo_i_sportowo__Nene87-t1159713-s420.html