Teraz pytanie ode mnie.
Dalej lecę z tematem.
Szedł Slim rano i przedtreningowo. Nowy + stary.
Chciałem to trochę odwlec, ale jednak wrzucę tego Blue magic, może w tle ruszy ten dół brzucha, mimo że średnio czuje ten spalacz.
Rano chciałbym normalnie jeść w sensie jakaś godzinę po przebudzeniu. Taki standard 50gB 30T 25W tu proporcje rzadko ulegają zmianie.
Termogenik przedtreningowy bez poświęceń mogę przyjąć 3-4h po posiłku więc tu jest git i miejsce na BM.
Pytanie czy dobrze kombinuje?
Dwa tygodnie poleciałbym.
Rano 2x tussi + 200 koffy plus 2x espresso.
Przedtreningowo BM plus 2xespresso.
Dałbym BM dwa razy dziennie, ale jako że wstaje po 5 rano to do 8 zdechł bym z głodu.
Ktoś coś zasugeruje czy dobry pomysł?
Może jakoś inaczej?