Po ostatnim treningu nóg poszło trochę przemyśleń, jeszcze dzisiaj mam problem chodzić przez kolana. Więc nie chcąc zbyt dużo zmieniać w treningu wszystko będzie lecialo w tempie, przede wszystkim wolny negatyw, dopięcie i kontrola. Mógłbym wprowadzić to tylko przy nogach jednak nie do końca bym tak potrafił. Ciężar z automatu trochę w dół, a jak nie ciężar to powtorzenia, inny bodziec więc trening wszedł idealnie, po wioslowaniu półsztangą plecy myślałem że wybuchną. Nawet biceps dobrze poczułem choć tutaj zawsze starałem się trzymać w miarę dobrą technikę ale jednak to nie to samo.
Szacuny
4406
Napisanych postów
2549
Na forum
6 lat
Przeczytanych tematów
35139
18.04.2019 Push B -wyciskanie sztangi ławka płaska
6x140kg, 11x110kg
-wyciskanie sztangi martwy punkt nad głowę siedząc
5x100kg, 8x80kg
-dipsy
4x40kg, 6x25kg, 7x20kg
-rozpiętki ławka skos
7x30kg, 9x24kg
-unoszenie hantli na boki siedząc
8x16kg, 11x12kg
-unoszenie przed siebie przy wyciągu
9x17,5kg, 11x15kg
-prostowanie przy wyciągu liną jednorącz
11x15kg, 13x12,5kg
-wznosy nóg na drążku
3x max
Cardio: 45min na czczo
Trening zupełnie inna bajka o ile pierwsze ćwiczenie poszło super, choć ta 140 stka miała być rozgrzewkowa o tyle później już tak lekko nie było jednak ten dłuższy czas pod napięciem podczas powtorzenia szybko wykańcza mięsień. Początek serii jest bardzo fajny jednak z każdym kolejnym powtórzeniem zaczyna robić się "niemiło" Czuje się trochę jak dziecko w piaskownicy, nie trenuje pierwszy rok, już to przerabiałem, nie jeden raz, jednak po czasie zawsze są to inne odczucia.
Szacuny
4406
Napisanych postów
2549
Na forum
6 lat
Przeczytanych tematów
35139
Lecę totalnie na wyczucie, pewnie w niektórych ćwiczeniach ta faza negatywna będzie zdecydowanie dłuższa ale kiedy cxuje, że ciężar dobrałem zbyt mały, wolę działać w ten sposób.