Mam takie samo makro i zasady jak Ty ;)
250g białka lub więcej (nieistotne)
60g fatu
60g ww
Czasem wleci te 10-15g ww więcej jak mam kryzys np. dzisiaj
bo zwyczajnie w świecie robię białeczko z 200ml mleka + słodzik
i sobie dziubie i odrazu lepiej.
Ładowania robię.
Znaczy zrobiłem jedno - miał być
carb loading - wysoko węgle, nisko fat, ale totalnie
nie na to miałem ochotę to zjadłem 500g ww + kebab. Waga bodajże 0,5 kg więcej ?
Potem 27 marca zrobiłem cheat day typowy.
Waga skoczyła o może 1,5 kg ?
Ale zleciało po 3 dniach. Potem po 5 dniach złapała mnie angina ropna,
nie jadłem nic praktycznie przez 3 dni. Jedynie mleko z czosnkiem i miodem.
Wróciłem do diety od poniedziałku, do treningów w tą środę
no i waga od dnia przed ostatnim cheat day mniejsza, w pasie 0,5 cm mniej
w udzie 1 cm mniej i na wadzę 700g mniej.
Z tych 81 cm do 78,5 cm spadło w 6 dni po pierwszym ładowaniu (węgle + kebab
)
Foto:
Potem 5 dni diety i 3 dni anginy ropnej i gorączki 40 stopni ponad,
treningi dopiero od tej środy.
W Pasie 0,5 cm mniej, w udzie 1 cm mniej, na wadze 700g mniej.
Foto:
A tu 4 dni przed drugim cheat day (lewo) i foto z przed 2 dni.
W poniedziałek może zrobię czysty carb loading,
ale średnio chce bo czekają mnie święta - 2 dni jedzenia,
a smalec teraz leciał wolno...tylko nie wiem czy przez chorobę czy tak o.
Zmieniony przez - Cayek w dniu 2017-04-08 00:12:39