SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[BLOG] by Banan - str 755 ogarniam się pod ten 2022 ;)

temat działu:

Trening dla zaawansowanych

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 1885097

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Banan BOSS FORUM Administrator
Ekspert
Szacuny 11391 Napisanych postów 72666 Wiek 37 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 958378
Zalecenie od Przemka i obcinka 40g węgli w DT i 20g w DNT (oraz fat wyrównany do reszty dni), więc lecimy teraz wg schematu:

HC - 260g B / 360g WW / 50g T ~2930kcal
MC - 260g B / 210g WW / 50g T ~2330kcal
LC - 260g B / 80g WW / 50g T - ~1810kcal


Rano waga : 86,0 kg na czczo , pas poleciał -1.5cm (86cm) ale to głównie woda po ostatnich wojażach %%% ,lecimy dalej ;)


Zmieniony przez - Banan w dniu 2016-08-03 11:35:07
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2353 Napisanych postów 5762 Wiek 36 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 217563
I już lepiej z bebechami? Za mną się to wlecze i wlecze:(
Ten basen świetna sprawa- ja się opalam na balkonie
Tak jak piszesz z tym leczeniem, ale może się okazać, że nie będzie kroku w tył, zresztą podredukujesz, to i treningi nie będą, aż tak wymagające. Potem wrócisz z nawiązką, z nowymi możliwościami i brakiem hamulców przez stare urazy
...
Napisał(a)
Usunięty przez Banan za pkt 1 regulaminu
Banan BOSS FORUM Administrator
Ekspert
Szacuny 11391 Napisanych postów 72666 Wiek 37 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 958378
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Banan BOSS FORUM Administrator
Ekspert
Szacuny 11391 Napisanych postów 72666 Wiek 37 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 958378
Czawaj
I już lepiej z bebechami? Za mną się to wlecze i wlecze:(
Ten basen świetna sprawa- ja się opalam na balkonie
Tak jak piszesz z tym leczeniem, ale może się okazać, że nie będzie kroku w tył, zresztą podredukujesz, to i treningi nie będą, aż tak wymagające. Potem wrócisz z nawiązką, z nowymi możliwościami i brakiem hamulców przez stare urazy


Tak ,Tomek to jakaś jednodniowa historia na szczęście. Odpukać ostatnio czuję się cały czas dobrze, nic mi nie dokucza, bardzo dawno nie byłem chory czy nawet przeziębiony (z tym najgorzej u mnie na początku wiosny zawsze jak coś ,a w tym roku też było ok)
Drobne urazy liczę , że naprawię ale najpierw muszę iść po skierowanie na rezonans stawu łokciowego, a potem na niego poczekać więc to pewnie też trochę potrwa, a ja się zbieram i zbieram i jakoś mi nie po drodze by iść nawet po to skierowanie ;) ale teraz też inne ,ważne sprawy na głowie , więc wszystko w swoim czasie zrobię.

Basenik - no mega sprawa, już rok temu mieliśmy kupić a w tym też jakoś długo nam zeszło ale w końcu w 2 tyg zakupiliśmy do ogrodu + trochę akcesoriów aby utrzymać wodę/basen w dobrej kondycji.
Wydatek w sumie nie jakiś mega a ile frajdy!! w tym przede wszystkim dla małych dzieciaków Reni siostry ;) no ale dla mnie też



Zmieniony przez - Banan w dniu 2016-08-03 12:38:33
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679731
Każdy uraz można naprawić i warto to zrobić. Mój operowany biceps/bark działa aż zaskakująco dobrze. Spodziewałem się, że będzie o wiele gorzej.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Banan BOSS FORUM Administrator
Ekspert
Szacuny 11391 Napisanych postów 72666 Wiek 37 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 958378


Bardzo dobry trening, chociaż przy podciąganiu nachwytem (które robiłem znowu jako jedno z wielu ćwiczeń w nowym planie - po długiej przerwie) coś dziwnie czułem w lewym barku, potem to samo miałem przy ściąganiu zza kark , którego nie robiłem prawie nigdy. Jakoś zawsze uważałem te wyciskania zza karku i ścągania za ćwiczenia mocno obciążające stawy barkowe, Nie zrażam się od razu na start i próbuję je tutaj wykonywać ,ale przy kolejnym treningu jak będzie podobnie będę musiał coś pokombinować aby sobie kuku nie zrobić. Ciężary dość rozpoznawcze ale pompa mega konkretna.

Micha z dzisiaj, nie do końca taka miała być ale rano dostałem koktajl po śniadaniu od ukochanej więc nie mogłem odmówić jako drugi posiłek taki na szybko mix z rybami z puszki, bo po prostu miałem sporo zajęć i roboty i nie chciało mi się przyrządzać kuraka.
Jutro będzie bardziej standardowo z jedzeniem - kolejny dzień treningowy jutro i średnie węgle jak dziś



...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 55 Napisanych postów 5059 Wiek 33 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 134689
W misce robi się ubogo, ale nadal wygląda to fajnie Podglądam cały czas, ciśnij, ciśnij
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
MARIAN 17 IFBB PRO
Ekspert
Szacuny 10650 Napisanych postów 30005 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 609926
Eee tam do ubogiej miski jeszcze daleko;)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Banan BOSS FORUM Administrator
Ekspert
Szacuny 11391 Napisanych postów 72666 Wiek 37 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 958378
Ubogiej miski nie będzie raczej na pewno, bo ja się nie szykuje pod zawody ale obcinka jakas wjedzie pewnie jeszcze ,nie moge za bardzo z wagi poleciec bo w garniaku sie utopię na weselu ;) jeszce bede mial niedlugo poprawki to sie okaze czy cos od zakupu sie zmienilo, tłuszczu na pewno troche mniej ale wagowo jest dosc podobnie jak kilka miesiecy temu

Dzisiaj 3 dzień treningowy z rzędu i to chyba z 9 różnych wariantów treningowych jest chyba już mój ulubiony dzień.



Wszędzie dorzucone ciężary, nawet w 1 ćwiczeniu chociaż już te 70kg dało się odczuć, ale ja to robię po raz drugi w życiu takie wyciskanie.
Maszyna + boki to jest mega składanka, naprawdę ładnie po tym napuchłem, a superserie na łapy pięknie to wszystko uzupełniły. Na koniec 3 serie w zwisie na drazku unoszeń wyprostowanych nóg oraz interwał/aero/mobilizacja stawów barkowych za pomocą taśm.


Micha dzisiaj - to samo co wczoraj MC


Składniki na górę porannego omleta:


Oczywiście zapomniałem polać go wyjętym wcześniej syropem


Potem może i dość jałowo ,ale ostatnio wchodzi wszystko bez problemu i nic mi się nie nudzi



Po treningu ryż + banan + odżywka.

Niedawno skończony posiłek nr 5 znowu ryż + schab pieczony jako mały zamiennik kuraka oraz warzywka i na noc wleci porcja gotowego łososia z biedry ,tego typu



Jutro dzień wolny, chociaż nie czuję się jakiś przemęczony i mógłbym lecieć dalej ale z rana polecą aeroby, a kolejne 2 dni treningowe w weekend


Zmieniony przez - Banan w dniu 2016-08-04 21:53:49
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Banan BOSS FORUM Administrator
Ekspert
Szacuny 11391 Napisanych postów 72666 Wiek 37 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 958378
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Split 4 dni staż okolo 2 lata bf 15 93 kg

Następny temat

Wybór planu na siłę-masę.

WHEY premium