Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3

No to w takim razie wychodzi ponad godzinę na sesję. Ciekawe.

No ja nie robiłem dłuższych przerw między zmianą ćwiczeń - tylko tyle ile wymaga zmiana obciążenia i ustawień klatki. Jeśli będziesz się trzymał przepisowych 15 minut to tak wyjdzie dłużej, ale to strata czasu

Ronin78

Tu jest filmik ile powinny trwać przerwy, max 1,5 minuty,

Jak ktoś się odchudza albo pracuje nad hipertrofią. Przy sporych ciężarach minimum 2-3 minuty. Trening, który "daje w kość" nie interesuje mnie zupełnie. Wolę taki, któremu ja dam w kość. A że będzie trwał 2h? Trudno.

Coś zmienić muszę. Spałem dzisiaj 12h i wstałem zmęczony. Od mostków na ławce wczoraj jakoś mnie boli na przestrzał: spod tylnej lewej łopatki pod prawego cyca. Ławka znowu jakiś inny fason niż dwie poprzednie. Zjadłem obiad, odczekam chwilę i lecę na siłkę chyba.

Chcę coś zmienić bo plan Justy jest świetny, ale ma jedną podstawową wadę: musiałbym mieć w mieszkaniu ławkę do wyciskania i ewentualnie rack do siadów. Wtedy spokojnie mógłbym sobie ćwiczyć 7d w tygodniu przez 365 dni w roku. I co tydzień dokładałbym sobie po 2,5 kg do każdego boju co 4 - 5 tygodni robiąc cofkę albo zupełny odpust.
Nie mam czasu. Zaczyna mi brakować go na rzeczy ważne. Nie żyję ze sportu i nie będę parodiował stylu życia sportowca. Do końca miesiąca postaram się wycisnąć jak najwięcej. Potem 3 miesiące polecę jakąś rutyną ukierunkowaną bardziej sylwetkowo. Do środy postaram się dobić singlami.

W grę wchodzą programy:
"3-5"
3 do 5 razy w tygodniu
3 do 5 ćwiczeń
3 do 5 serii
3 do 5 powtórzeń ciężarem, którym można poprawnie zrobić 3-5 powtórzeń

"10 x 10" - czyli te niemieckie cuda objętościowe. Ale nie mam trochę ochoty na rozrost sarkoplazmy. Tutaj z racji objętości trening dzielony. WL - SQ - Clean & Jerk

Jakby mnie zwichrowało w stronę siły "trójbojowej" to pewnie plan R. Szymkowiaka, który gdzieś już opisywałem. 3/tyg. (Lekko/Ciężko + MC na osobnej sesji).
===
Nieważne. Na razie muszę się określić czego chcę. Bo nie ma sensu strzelać z armaty do wróbla. Skoro podstawową sprawność można uzyskać i utrzymać za pomocą prostych środków, to nie ma sensu pucować się na wielkiego sportsmena.
Mam kettle, skakankę, drążek, buty do biegania itp. Zobaczy się.

MaGor

Mam kettle, skakankę, drążek, buty do biegania itp. Zobaczy się.

Jak by nie spojrzał zestaw podstawowy jest. Swoją drogą to dobrą robotę zrobiłeś singlami. Ja obecnie dosłownie wchłamian Więcej niż bodybuilding i planów tam na siłę w stylu trójboju od ch**** jest. Stąd też moje zainteresowanie nim. No ale może dla odmiany jakieś kompleksy pociśniesz z odważnikami?

Kompleksy - Kettlebell Muscle, jako sylwetkowy z nazwy! Akurat 12tyg.

Odnośnie bólu w plecach, to nie od mostkowania. Rób prone trap raises i y raises, face pull. Masz typową przypadłość wyciskaczy :P :) czasem, jak Ci się zechce kilka serii wyciskania hantlami. Rehabilitacyjnie :P :) No i rozciąganie gumy przed sobą w różnych płaszczyznach, Codziennie, po 100 powtórzeń (4 x 25, 1 x 100, 2 x 50, jak wolisz) (rady, które Ci daję sam dostałem od zawodnika, nie są wzięte z jutjuba :P :) )

Ronin, wyobrażasz sobie tutaj przerwy 90 sek? :P

Aż mnie boli brzuch od spinania jak to oglądam!!
Jakby ta sztanga miała zaraz strzelić gościowi na karku!

niezły koleś jest

ajazy

Ronin, wyobrażasz sobie tutaj przerwy 90 sek? :P

Jedyne co sobie tu wyobrażam to wizytę u lekarza tri to przy tym pestka (jeżeli idzie o kontuzyjność).