Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3

MaGor

nie miałem sumienia ciągnąć go rowerem.

W co Wy się bawicie? Słyszałem, że na dzikim zachodzie ciągnęło się kogoś spętanego koniem na takiej linie... No, MaGor... kto by się spodziewał

Właśnie czytam "Lemoniadowego Joe" to takie ciąganie za rowerem byłoby w temacie

Rano S&S
W sumie nie planowałem aż takiego ataku, ale sami wiecie jak te kule przyciągają. Musiałem zejść do garażu po ubrania dla Malca, bo ma dzisiaj zakończenie trzecich klas (on ma to i ja mam) Godzina w plecy. Takie w plecy są do zaakceptowania.

Nie mam rano siły... Smutne. Coś się przestawiło. Kawa z masłem tylko na chwilę daje poczucie mocy W starciu z Bestią nie ma szans. Bestia swoim mrocznym wnętrzem wysysa energię z otaczających przedmiotów.
Próbowałem w rozgrzewce wycisnąć ją lekko. Nic z tego, aczkolwiek już mnie nie obezwładnia. Niestety lekko za mocno się przyłożyłem prawą ręką i czułem to cały trening (połącznie mięśnia piersiowego i barku - jeszcze o tym będzie)

Swing oburącz:
KB48 - 10 / 10 / 10 / 10
Swing z przerzutem L/P:
KB48 10 / 10 / 10 / 10
Swing jednorącz:
KB48 L10 / P10

Potem na górę i 1 (słownie: jedno) TGU na stronę z KB32. Nie było ognia. Dodatkowo poczułem ten bark jakoś dziwnie i postanowiłem zostawić TGU. Po południu mam JS na 9 rep. i wolałbym odbyć to w spokoju.

Rozciąganie i siadam do śniadania. Dochodzę do wniosku, że popełniam dwa grzechy główne:
- zaniedbałem rozciąganie
- zaniedbałem treningi aerobowe
Pod koniec tygodnia jestem tak ponaciągany, że w czwartek i piątek miewam trudności z prostymi plecami. Z kolei sesje MC - bez rozciągania - upośledzają moją poranną zdolność do TGU.
Aeroby pozwalają odprowadzić z organizmu produkty przemiany materii i dbają o serce. Nie znam powodu żeby ich nie robić. No i przecież były w planie. Zmienię to. Radykalnie.

Treningu po kawie z masłem jeszcze nie robiłem. Rodzynki się sprawdzają genialnie, więc minimum powinno zadziałać. Pytanie tylko czy Siłowo czy Kondycyjnie po takim "napoju" polecieć?

MaGor

Właśnie czytam "Lemoniadowego Joe" to takie ciąganie za rowerem byłoby w temacie

Na tyle dobre, żeby wybrać książkę zamiast filmu?

A aeroby - cóż, może znowu biegać Ci przyszło

Wypiłem sobie kawę z masłem - tym irlandzkim, dałem jakieś 15g.. Następnym razem dam 25g.
Cóż, w porównaniu do kawy z olejem kokosowym - kokos ładniej pachnie, ale odczucia w piciu identyczne - tłuste usta
Jakiegoś powera nie czuję, a co do przesunięcia śniadania - to chyba i po kawie bez tłuszczu bym je miał tak samo przesunięte. Kawa już nieco zapełnia żołądek i potrafi odwlec posiłek.

Coś więcej o tych rodzynkach?
To dla powera (np. przed porannym treningiem) ?
Czy jakoś naukowo uzasadnione?
Działa dobrze na wszystkich czy tylko na stosujących diety LC? IF??
Ile tych rodzynek zjeść ?

Jutro do południa mam w planie poćwiczyć, to bym zrobił eksperyment.


Zmieniony przez - panteon w dniu 2015-06-24 10:05:33

Ja tak szybko. Rodzynki + masło to zestaw wysokoenergetyczny. Na mnie działa. W ogóle tłuszcz mleczny w połączeniu z cukrami to mieszanka wybuchowa. Ostatnio potrafię wypić kubek śmietany z łyżeczką glukozy przed treningiem. Wychodzi 72 g tłuszczu do 7 g glukozy i wystarcza. Nie ma ognistych podmuchów, ale nie ma zamulenia. Jest tak jak powinno być
Rodzynki, wiśnie, jagody, banany mają więcej glukozy niż fruktozy i dlatego są lepszym katalizatorem przemian energetycznych Jak zachowasz umiar to nie będzie strzału insuliny i zjazdu po nim. Równa, stabilna siła.
Na śniadanie zjadłem dzisiaj:
Pół główki sałaty lodowej
Pomidora
3 jajka
100 g smalcu
Trzy kromki chleba ryżowego. Jedna skropiona syropem z agawy.
Syty, pełen energii, wypoczęty.

MaGor

Na śniadanie zjadłem dzisiaj:
Pół główki sałaty lodowej
Pomidora
3 jajka
100 g smalcu
Trzy kromki chleba ryżowego. Jedna skropiona syropem z agawy.
Syty, pełen energii, wypoczęty.

Prawie wegańskie danie:) Jest pyszny smalec kokosowy - gdybyś chciał poeksperymentować:)

To teraz pytanie - ile glukozy ma jedna rodzynka!!??

chlebek ryżowy to mój przebój potreningowy:) dzisiaj na przykład chlebek z tatarem z ligawy i ogórkiem kiszonym - szybkie, proste i wartościowe. no i smaczne :)

Smalec kokosowy,dobre.... :) Czego to ludzie/jarosze nie wymysla ;). Substytut goni substytut hehe :)