SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 383844

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 162 Napisanych postów 1911 Wiek 46 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 22953
Shadow z tymi małymi/osiedlowymi siłkami to różnie bywa. Jak zacząłem niedawno chodzić do sieciówki to też się czułem nieswojo. Prawda jest taka, że się przyzwyczaiłem a trening można dobry zrobić, jest miejsce, żeby poćwiczyć zarzuty, rwania itp nie martwiąc się, że jak Ci coś nie wyjdzie i puścisz sztangę to przyjdzie właściciel i będzie sapał. Oczywiście są minusy np jedna klatka do przysiadów często zajęta (dlatego potem jechałem fronty po zarzucie) przez chłopców "kulturystów" robiących tam biceps czy np dociągania na jakimś śmiesznym ciężarze. Ale i tak wolę taką sieciówkę bo: jest miejsce, żeby amatorsko poćwiczyć elementy dwuboju, są kółka gimnastyczne, ketle, wałki do rolowania, dużo obciążenia (nikomu nie braknie), czyste kible i prysznice. Oczywiście klimatu nie ma i ch**owa muzyka leci.
Optymalnym rozwiązaniem są kluby CF w dużych miastach no ale tam karnet kosztuje kupę kasy więc trzeba by się poświęcić treningowi siłowemu tylko (reszta w formie dodatków) a u mnie to raczej odpada. Niestety to nie hameryka gdzie są porządne kluby dwuboju, trójboju dla takich amatorów staruchów jak my

"If you want to spend hours at the gym every week that’s cool, you can.
Or you can focus a bit each day on only the most important and impactful exercises, so you still have plenty of time and energy left to get out there and enjoy LIFE"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
"Jak siano schnie to trza grabić" - stare góralskie przysłowie. I tak też myślą właściciele sieciówek, siłowni, klubów fitness itp. Nie będą robili rzeźni pod siłaczy o poetycko-romantycznym usposobieniu, tylko pod tłuściutkie panie z biurowców, które przyjdą poczłapać na steperze
Liczyłem to sobie nawet. Stać by mnie było na inwestycję w małą salę do ćwiczeń. Warunek jeden: miasto minimum 100 000 mieszkańców. Ilu znajdziesz zapaleńców, którym nie przeszkadza fakt, że szatnia to gwóźdź wbity w ścianę, a w łazience nie ma ciepłej wody? Ile osób skorzystałoby z podestu do rzucania sztangi na glebę? Ile widziałeś ludzi robiących rwania, podrzuty itp.? No właśnie. Ten margines nie utrzyma żadnej inicjatywy. W tym akurat przypadku oczekiwałbym aktywności od związków sportowych, bo to one powinny dbać o bazę do trójboju, dwuboju i ciężarów.
Kettle stają się modne i dlatego są w klubach. 1 na 25 trenerów z klubu wie jak nimi ćwiczyć, żeby nie traktować ich jak "dziwnego hantla".
CF traci impet. Bo też jest modą/produktem. Co następne?

Rano. Trening mega! Uwielbiam.
Odważniki, rwania itp. na rozgrzewkę. Zasadnicza część z workiem bułgarskim. Dawno nie ćwiczyłem i zapomniałem jakie to fajne narzędzie.
10 warrior swing - 1/1 tactical get-up z sandbagiem.
Razem 100 warrior swing i 20 tactical get-up
Do tego kilka serii przysiadów z wyskokiem. Czad!
Potem roz

Po południu:
JS 15
WL 97,5 x 1 x 15
MC 142,5 x 1 x 15
Bez niespodzianek. Jak przewidywałem: w piątek ćwiczyło mi się świetnie. Dzisiaj przypilnowałem MC i było bardzo dobrze. Swoje przemyślenia mam.

Teraz piątek, reset, zapomnienie, dekadencja, śpiew i kobiety. No i może trochę wina.

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 452 Napisanych postów 5813 Wiek 45 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 438654
Obyś zobaczył wieczorem cielsko Lewiatana pośród trzcin osiadłe !

( taka zagadka )


Zmieniony przez - shadow78 w dniu 2015-06-19 20:15:24

This is the best deal you can get.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 550 Napisanych postów 7987 Wiek 47 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 99207
MaGor
I tak też myślą właściciele sieciówek, siłowni, klubów fitness itp. Nie będą robili rzeźni pod siłaczy o poetycko-romantycznym usposobieniu, tylko pod tłuściutkie panie z biurowców, które przyjdą poczłapać na steperze
Liczyłem to sobie nawet. Stać by mnie było na inwestycję w małą salę do ćwiczeń. Warunek jeden: miasto minimum 100 000 mieszkańców. Ilu znajdziesz zapaleńców, którym nie przeszkadza fakt, że szatnia to gwóźdź wbity w ścianę, a w łazience nie ma ciepłej wody? Ile osób skorzystałoby z podestu do rzucania sztangi na glebę? Ile widziałeś ludzi robiących rwania, podrzuty itp.?



Przykro mi to pisac, ale jaki kraj i narod, takie sieciowki. Widzieliscie moja sieciowke w starym miejscu zamieszkania, widzieliscie w nowym. Dowolne boje ciezarowe, trojbojowe i co komu do glowy przyjdzie mozna robic, pozgac o podloge czym sie chce, 200 maszyn cardio, sale do boksu i etc. solarium i sauna, plywalnia, zajecia zumba, crossfit, spinning, 333 innych ktorych nazw nie znam, otwarte 365 dni w roku, napoje za darmo - nic nie limitowane i wszystko w cenie karnetu - 49,99 - to tak jakbycie w Polsce placili 49 zl. A dlaczego dziala ? Bo rusza sie 55 % spoleczenstwa - i do kazdego lba panstwo klubowi doplaca, bo lepiej doplacic na sport niz leczyc tlustych leniwych nierobow. Nie ma u nas kultury fizycznej, zreszta innej tez niewiele - co mnie boli niemilosiernie..

PS. jestem w Polsce tydzien, na plywalnie i silownie, nie wliczajac oplaty za trenera plywania - wydalem ponad 250 zl. Wiecej niz w domu za caly miesiac, a gdzie solarium, napoje, kursy itp ?



Zmieniony przez - xzaar77 w dniu 2015-06-19 20:38:27

Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/_DT_Xzaar._Triathlon,_cel_Double_IronMan_2017_-t1018057-s340.html

Cele 2016:

1. Sieraków Triathlon dystans 1/4 IM - http://triathlonsierakow.pl - 28.05.2016 - 02:34:12
2. Challenge Venice dystans IM - http://www.challenge-family.com/challenge-venice/ - 05.06.2016 11:47:48
3. Challenge Poznań ME dystans IM - http://challenge-poznan.pl - 24.07.2016 11:35:22
4. Ironman 70.3 Gdynia - http://ironmangdynia.pl/pl/ - 07.08.2016

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
Niezła przebitka!
Maciek dobrze napisał - zgadzam się z nim.

Dla 10 osób siłownia nie będzie zakupywała jakiegoś podestu czy specjalnych talerzy - żeby można było zrzucać sztangę.. Chyba, że te 10 osób wykupiłoby karnety na 100 lat dla swoich wnucząt!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 162 Napisanych postów 1911 Wiek 46 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 22953
xzaar77
MaGor
I tak też myślą właściciele sieciówek, siłowni, klubów fitness itp. Nie będą robili rzeźni pod siłaczy o poetycko-romantycznym usposobieniu, tylko pod tłuściutkie panie z biurowców, które przyjdą poczłapać na steperze
Liczyłem to sobie nawet. Stać by mnie było na inwestycję w małą salę do ćwiczeń. Warunek jeden: miasto minimum 100 000 mieszkańców. Ilu znajdziesz zapaleńców, którym nie przeszkadza fakt, że szatnia to gwóźdź wbity w ścianę, a w łazience nie ma ciepłej wody? Ile osób skorzystałoby z podestu do rzucania sztangi na glebę? Ile widziałeś ludzi robiących rwania, podrzuty itp.?



Przykro mi to pisac, ale jaki kraj i narod, takie sieciowki. Widzieliscie moja sieciowke w starym miejscu zamieszkania, widzieliscie w nowym. Dowolne boje ciezarowe, trojbojowe i co komu do glowy przyjdzie mozna robic, pozgac o podloge czym sie chce, 200 maszyn cardio, sale do boksu i etc. solarium i sauna, plywalnia, zajecia zumba, crossfit, spinning, 333 innych ktorych nazw nie znam, otwarte 365 dni w roku, napoje za darmo - nic nie limitowane i wszystko w cenie karnetu - 49,99 - to tak jakbycie w Polsce placili 49 zl. A dlaczego dziala ? Bo rusza sie 55 % spoleczenstwa - i do kazdego lba panstwo klubowi doplaca, bo lepiej doplacic na sport niz leczyc tlustych leniwych nierobow. Nie ma u nas kultury fizycznej, zreszta innej tez niewiele - co mnie boli niemilosiernie..

PS. jestem w Polsce tydzien, na plywalnie i silownie, nie wliczajac oplaty za trenera plywania - wydalem ponad 250 zl. Wiecej niz w domu za caly miesiac, a gdzie solarium, napoje, kursy itp ?






Zmieniony przez - xzaar77 w dniu 2015-06-19 20:38:27


Marcin załamałeś mnie

Dodam tylko do siebie, że przez ponad 30 lat mieszkałem na jednym z największych osiedli na Śląsku. Prze te ponad 30 lat nie utrzymała się żadna siłownia, zajęcia karate prowadzone w szkołach ledwo przędły a treningi boksu na które uczęszczałem trwały jeden rok szkolny, potem gość musiał zwijać interes. Nędza jak skur.... Nikt mi nie powie, że społeczeństwo biedne itd bo te wszystkie zajęcia były "tanie jak barszcz" Tak jak Marcin napisał społeczeństwo leniwe i otępiałe. Niestety. Aczkolwiek dużo się zmienia na plus na szczęście. W sieciówkach także o czym napisałem powyżej.

Zmieniony przez - adam77 w dniu 2015-06-19 21:26:19

Zmieniony przez - adam77 w dniu 2015-06-19 21:26:55

"If you want to spend hours at the gym every week that’s cool, you can.
Or you can focus a bit each day on only the most important and impactful exercises, so you still have plenty of time and energy left to get out there and enjoy LIFE"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
@Adam77-Tak jak Marcin napisał społeczeństwo leniwe i otępiałe. Niestety. Aczkolwiek dużo się zmienia na plus na szczęście. W sieciówkach także o czym napisałem powyżej.


Adamie prawda jest taka że większość ludzi ledwo wiąże koniec z końcem. Ludzie robią po 12 godzin na etacie plus dorywcze roboty by jakoś się utrzymać do tego dochodzą dojazdy do pracy i z powrotem. Atmosfera w pracy w Polsce to typowe chamstwo brak szacunku do drugiego człowieka na zasadzie masz zap*****lać a jak nie to wyp*****laj , w małych firmach szczególnie budowlanych typu wstawianie okien , ocieplanie budynku,brukarstwo nagminne jest niepłacenie wypłat lub opóźnianie jej wypłaty bo np właściciel w międzyczasie pojechał sobie na wakacje i zapomniał zrobić odpowiednich przelewów lub nie wydał dyspozycji księgowej. A jak ci się noga powinie , choroba , inne wypadki losowe to idziesz na dno a na dnie jest ciemna dziura biedy Przeciętny Niemiec pracuje 7,5 godz na dniówkę jest wypoczęty i zrelaksowany , praca w Niemczech jest bardzo dobrze zorganizowana dlatego pracownik pracuje bez zbędnego szarpania się jednostajnie i miarowo. Dewizą Niemieckiego pracodawcy jest by pracownik był sumienny,wydajny i zadowolony a wtedy firma osiąga max zyski. Dlatego pracuje się 7-7,5 godz a po miesiącu pracy nawet tej najniżej płatnej wiesz że być może bez fajerwerków ale będziesz dobrze żyć. W Polsce nie koniecznie po opłaceniu rachunków za mieszkanie i media i zdezelowany samochód (niezbędny do jeżdżenia do pracy bo na komunikację nie ma co liczyć)
zostaje tyle że do życia za mało a do zdechnięcia za dużo. Takie są realia Polskiej rzeczywistości. Jak mieszkasz na śląsku to warto od czasu opuścić swoje strzeżone osiedle i ruszyć w miasto zobaczyć co w trawie piszczy ile jest biedy i beznadziei. Żyjemy w takich czasach że ludzie w Polsce wstydzą się swojej biedy dlatego na ulicy nie rzuca się ona w oczy ludzie są przyzwoicie ubrani ale na pewno nie ma plagi otyłości przynajmniej u mnie na śląsku z czego. Dlatego jak ktoś żyje w wiecznym stresie , gonitwie za pieniędzmi ostatnia rzecz to myślenie w takiej sytuacji o treningu.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 162 Napisanych postów 1911 Wiek 46 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 22953
Orzegów zgadzam się z tym co napisałeś ale nie do końca Masz rację, społeczeństwo jest biedne i sponiewierane to prawda. Z drugiej strony pracuję w firmie w której zarobki jak na polskie realia są dość dobre a u mnie w dziale jeszcze lepsze a w dziale sprzedaży to już w ogóle bajka jak na polskie realia i co? I nic? Statystycznie pewnie żadnej różnicy między tymi co ich nie stać a tymi co ich stać . Niestety. Jak zaczynałem pracować tam ponad 10 lat temu to wtedy był duży nabór do firmy na różne stanowiska. Często przychodziły młode osoby które jakbyś zobaczył jak się zmieniły to byś nie uwierzył. Każdemu średnio pewnie przybyło 10kg i to nie mięsa a tłuszczu bo większość się nie rusza i jest leniwa. Zaznaczam, że mamy dofinansowanie do Benefit System. I nie mieszkam na strzeżonym osiedlu i raczej mi to nie grozi. Mieszkam w bloku 30-sto letnim w mieszkaniu na które mam kredyt

"If you want to spend hours at the gym every week that’s cool, you can.
Or you can focus a bit each day on only the most important and impactful exercises, so you still have plenty of time and energy left to get out there and enjoy LIFE"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
I jeszcze jedna sprawa . Ostatnio rozmawiałem ze znajomą dyrektorką jednej z wielu w Polsce zagranicznych firm która strasznie się dziwiła że bezrobotne kobiety z Rudy Śląskiej odmawiają zatrudnienia w jej firmie na dobrze płatnym stanowisku za 2000 brutto w Tychach . Tychy - Ruda Śląska 30 km brak bezpośredniego połączenia ,2000 br to na rękę niecałe 1300 złotych. Jazda samochodem tam i z powrotem przy dobrych wiatrach 2 godz. Cena benzyny 4 zł .Praca w supermarkecie teoretycznie 8 godz praktycznie 12 godz (a spróbuj odmówić). I jak tu zostać drugą Chodakowską?. A co z rodziną ?. Dlatego zastanówcie się co piszecie.Wszystko zależy od punktu siedzenia. Masz czas lubisz ćwiczyć to ćwicz a nie wypowiadaj opinii o innych bo nie wiesz jaka jest sytuacja innych osób. W życiu są ważniejsze sprawy niż sport.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 162 Napisanych postów 1911 Wiek 46 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 22953
Orzegów masz rację, większości ludzi w Polsce żyje się źle. Odniosłem się do sytuacji jak ja to widzę przez pryzmat mojej firmy gdzie się zarabia nieźle. Mieszkam w Chorzowie a to nie jest bogate miasto i widzę jak życie wygląda dookoła sam też pochodzę z ubogiej rodziny i twardo stąpam po ziemi. Fakty są jednak takie, że nie można wszystkich wrzucać do jednego wora bo znam też ludzi którzy non stop marudzą a paczka fajek schodzi dziennie a co łikend naj**ka. Są też tacy którym wiedzie się dobrze a mają w dupie jakikolwiek ruch (nie mówię o regularnych treningach).

"If you want to spend hours at the gym every week that’s cool, you can.
Or you can focus a bit each day on only the most important and impactful exercises, so you still have plenty of time and energy left to get out there and enjoy LIFE"

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

prosba o ocene

Następny temat

Dieta+trening na redukcję tkanki tłuszczowej

WHEY premium