Ania Nawrot: Przygotowania do MP 2016

No to zostało jeszcze 4 dni nie licząc dzisiejszego. Ja już robię drugi dzień diurezę. 10 litrów wody i sól. Moje samopoczucie nie jest najlepsze. Nie dobrze mi po tej soli i i pęcherz stale pełny, siku co 10 min. Jedzenia mało, ledwo idzie wytrzymać 3 godz. od posiłku do posiłku. Co mnie ratuje??? Chodzę po sklepach i kupuję słodkości na po zawodach. Dzisiaj wyczaiłam masło orzechowe w promo i lody amerykańskie będą czekać w zamrażarce aż wrócę A konkrety będę już wcinać w Gdańsku Ale jak narazie trzeba walczyć i wytrwać te kilka dni, oby wszystko poszło dobrze. Jutro i pojutrze będę ślęczeć u kosmetyczki, więc też lekko nie będzie w takim stanie. Jutro jeszcze ostatni trening całej góry i cardio.

Wczoraj zrobiłam trening połowy ciała:
* barki - 5 serii
* biceps - 3 serie
* triceps - 3 serie
* lekko dwugłowy - 3 serie
* brzuch - 4 serie skłony na ławce bez obciążenia
+ 45 min. cardio na bieżni

A dzisiaj drugiej połowy ciała:
* klatka - 5 serii
* plecy - 6 serii
+ 45 min. cardio na bieżni (oczywiście w tym 5 razy zeszłam na siku)

Dieta bez zmian B 120 WW 40 T 30
Rano placek z 6 białek i 30 g ww (obcięliśmy żółtko i owoc)

Trzymaj się tam! Jeszcze środa, czwartek i w piątek już wyruszamy więc przeleci O Głodzie nic mi nie mów
Wy pojecie sobie w sobotę/niedzielę w zależności kto kiedy wychodzi - ja 19 kwietnia!!! AAAAAA...
Mam nadzieję że przygotowana forma i wynik zawodów zrekompensuje to wszystko hehehe

Jestem po porannym ostatnim treningu całej góry ciała i cardio 45 min. na bieżni - też już chyba ostatnie. Przetrwałam i trening zrobiłam starannie. Dzisiaj 3 dzień diurezy. Woda dziś 10 litrów i 15 g. soli. Sikam co chwile! Nie spuchłam wiele, więc nie jest najgorzej. Samopoczucie dalej do dupy i głodno Muszę dać radę, jedyne co mnie martwi to to, że akurat dziś zaczęły mi lecieć smarki z nosa! Byle mnie nic nie dopadło, bo mnie szlag trafi! Już mam listę, i powolutku zaczynam się pakować. Na 16 jadę robić rzęsy, więc znowu gehenna Jutro jeszcze kosmetyczka i już będę szykować się na wyjazd... posiłki itd. bo w piętek rano ruszamy

Barki - 8 serii (4 serie wyciskanie hantli siedząc, 2 serie unoszenia bokiem, 2 serie unoszenia w tył)
Klatka - 8 serii (4 serie wyciskanie hantli na skosie, 2 serie rozpiętki na prostej ławce, 2 serie rozpiętki na maszynie)
Plecy - 10 serii (2 serie przyciąganie drążka do bioder z wyc. górnego, 2 serie przyciąganie drążka do klatki z wyc. górnego wąsko, 2 serie przyciąganie wąskiego uchwytu do brzucha, 2 serie wiosłowanie hantlem jednorącz, 2 serie wyprostów na maszynie)
Tricepsy - 6 serii (3 serie prostowanie na wyciągu podchwytem, 3 serie prostowanie na wyciągu nachwytem szerokim)
Bicepsy - 6 serii (3 serie uginanie hantlami naprzemiennie stojąc, 3 serie uginanie hantlem na modlitewniku jednorącz)
Brzuch - 4 serie allachy

Ostatnie serie do pieczenia w mięśniach.

Żeby nie była ja również cały czas czekam na debiuty i TEN moment kiedy Cię zobaczę na scenie ! Powodzenia !;)

Doris, Ty masz przez ściankę do nas to pewnie trochę z nami posiedzisz, co?

Bull

Doris, Ty masz przez ściankę do nas to pewnie trochę z nami posiedzisz, co?

Jak mnie po 5 minutach nie wygonicie to czemu nie

Generalnie liczę na to, że będę mogła zmierzyć u Was swój bf. Robiłam pomiar poprzednio na targach w Wwa i ciekawa jestem czy coś zmieniło od tamtej pory

Zmieniony przez - Doris.K w dniu 2015-02-25 20:25:55

pomiary oczywiście będą, zapraszamy acz bardziej interesujący może być poziom tkani mięśniowej -po tym widać jak przepracowało się ostatni okres ( miedzy badaniami)

Doris K. Jeszcze dwa dni trzeba wytrzymać! Jeeeej!

Ania - Dwa dni ? Co to jest ?! Pierdnąć porządnie nie zdążysz a już będziesz na scenie się prężyć i wdzięczyć ;) Ja akurat jutro zdążę zrobić trening i przygotować się do wyjazdu. W piątek rano już wyruszamy, rozkładamy stoisko i... czekamy na SOBOTĘ. Będzie, będzie zabawa, będzie się działo i blablabla Damy radę !

Buul - przekonałeś mnie. Zmierzę wszystko co się tylko da