Ania Nawrot: Przygotowania do MP 2016

Ania ...ostatnie konsultacje w Śremie ;0 przed zawodami...to brzmi dziwnie...kiedy ten czas tak zleciał? !

Dla mnie dobrze niech zapierdziela szybciej! Im bliżej tym lepiej, ja już chcę!
Ostatnia ocena i albo wóz albo przewóz

Zapierdziela, zapierdziela!
Tak było jeszcze rok temu - nasz przystanek w drodze na Debiuty 2014

ZA TYDZIEŃ W TRASĘ KOCHANI!!!

Dla mnie jeszcze 9 dni... Jestem dzisiaj po treningu czwórek i łydek. Po pracy uderzyłam na siłkę. Oczywiście weszłam i co? Czuję brak sił... Jednak trening zrobić trzeba, na tyle ile się da. Bez cardio po nogach. Forma jest ok byle udało się to utrzymać i nic nie zepsuć.

* 5 x wyprosty
* 4 x przysiady
* 4 x wypychanie na maszynie
* 3 x wykroki
* 6 x łydki stojąc

Sylwia to była dla mnie dłuuuuuuga i ciężka droga od poprzednich debiutów Już nie mogę się doczekać!

Co, jutro piątek a w piątek za tydzień wyjazd Ja już odliczam Mocy nabrałam po popołudniowym odpoczynku. Byle do jutra starczyło bo plecory trzeba zrobić

Droga długa ale owocna Forma jest!

Zmieniony przez - Sylwia K. w dniu 2015-02-19 20:19:08

Tak Sylwia czy owocna to się okaże. Zostało 8 dni... Teraz już tylko staram się utrzymać formę. Kolejny ciężki dzień za mną. Praca, a potem szybki posiłeczek i jazda na siłkę klatka i brzuch +cardio. Teraz już staram się dobrze podpompować, ciężary odkładam na bok. Zabrałam ze sobą chłopaka do asekuracji, bo czułam, że może być ciężko, ale nie było najgorzej. Plan wykonany i to najważniejsze. Zostało mi zrobić plecy i ten tydzień zostanie zamknięty, a w niedzielę jedziemy z atram do Śremu na ostatnie konsultacje i wskazówki przed zawodami. Jest głód i chce się jeść, ciągłe myślenie o słodyczach, ale ostatnie dni przede mną więc trzeba wytrzymać.

Ja się cieszę że nie jestem wielkim amatorem słodyczy więc aż tak nie tęsknię za nimi ale inne rzeczy hmmmm....też bym jadła W niedzielę dostaniecie ogromną ilość motywacji i pozytywnego nastawienia - jak zawsze!

No to zostało 7 dni do zawodów jupiiii! Dzisiaj zrobione plecy i łydki + cardio 45 min. Lekko nie było, ale dałam radę. Jutro rano wizyta w Śremie i już będę wiedziała na czym stoję Będzie też atram i dostaniemy wytyczne co robić w ostatnim tygodniu. Trzymajcie kciuki!

* 4x ściąganie drążka przed sobą do bioder
* 4x wiosłowanie półsztangą szeroko
* 3x ściąganie drążka z wyciągu górnego wąski chwyt
* 4x przyciąganie uchwytu wąskiego do brzucha siedząc z wyciągu dolnego
* 3x wyprosty na maszynie

* 3x wspięcia na palce stojąc Smith
* 3x wspięcia na palce jednonóż z talerzem

U Ani odliczanie. Kibicuję i podglądam cichaczem