Ania Nawrot: Przygotowania do MP 2016

Doris K. Masz racje! Już jestem coraz pozytywniej nastawiona, że udało się przetrwać Normalnie nie wierzę!

Ja dziś już bez treningu i bez cardio. Woda tylko 4 litry i sól praktycznie tylko do mięsa i w maśle orzechowym, tak jak zawsze mam w diecie. Na 12 lecę do kosmetyczki, a potem to już pakowanie i szykowanie posiłków tzn. mięsko bez soli i ryż i jajca

Szkoda tylko, że smarki mnie męczą

"Szkoda tylko, że smarki mnie męczą" :) będziesz jeszcze bardziej "pociągająca" na scenie

Bull postaram się o to, żeby być najbardziej pociągającą w swoim życiu hahaha

A swoją drogą to dzisiaj nastąpił spadek wagi 51,3 kg. czyli nie napuchłam, a wręcz przeciwnie woda ucieka.

dla mnie w sobotę była bomba
nie wiem jak po zejściu wody będzie ...

Mam nadzieję, że mięśnie będą bardziej widocznie. Foma dobra, także mam nadzieje, że nic nie da się już zepsuć

Jak dupsko będzie w takiej formie jak w sobotę to obaw o dobrą lokatę nie ma!

Bull mam nadzieję, że będzie jeszcze lepsza ;) trochę ją wypłaszczyło, ale chyba będzie czym zamiatać :D

Jedni puchną i za dwa dni woda schodzi a inni odrazu tracą zbędną wodę.I tak i tak jest dobrze.Woda zejdzie wyjdą szczegóły umięśnienia.Zostanie tylko intensywne ładowanie ich glikogenem.Zaczynamy jutro o godz 16.