[BLOG] zdrowo i sportowo - Nene87

Do emerytki jeszcze mi daleko, aczkolwiek wiem jakie są realia.
Paula Ty to w ogóle masz niesamowite szczęście w tym temacie tak szybko i to dwóch synów.
W tej chwili rozpoczynamy 3 cykl, obiecałam sobie, że chociaż do 6 nie będę panikować
a jak już siedzimy w tym temacie, to oprócz kwasu foliowego co warto brać? ze zbilansowaną dietą nie mam problemów. Biorę kwas foliowy 0,8 i nie wiem czy to nie za duża dawka?


Zmieniony przez - Nene87 w dniu 2019-10-30 07:36:43

Nam zajęło dłużej niż 6 cykli na bank. Ale to sama przyjemność - więc tak za szybko to żadna atrakcja

6 cykli to takie minimum, później można si zacząć martwić i działać w temacie. Ogólnie to witam w klubie ;)

Cod
psychika też ma duże znaczenie, siostra męża opowiadała, że starali się 9 miesięcy, jak odpuściła i wyjeżdżali na urlop to zaszła
a ja zawsze za dużo myślę
co ma być to będzie, wszystko biorę na klatę.

Tylko tak sie nie wkręć, ze każda "sytuacja" to będzie "staranie się". Wtedy to i 12 cykli nie wystarczy...

dzięki Paatik

No ja Cię bardzo sorry - ale mam pewne własne wspomnienia z tego okresu i z punktu widzenia starej baby - głupia byłam!

Wiek to na szczęście nie aż tak kluczowy czynnik. U mnie zdecydowana większość świeżo upieczonych mam jest po 30tce. Jedna z kuzynek zdecydowała się na drugie dziecko w wieku 38 lat i tez poszło bardzo sprawnie

Generalnie o wiele łatwiej wpaść niż planowo...
Dobra - zmiana tematu bo piszę żeby się nie nakręcać i nakręcam.
Nene - a jakiś wyjazd Wam sie nie szykuje? Jakieś ciepłe kraje?

Wiek jest kluczowy jednak po 30stce mocno spada płodność kobiety, a to, że jednym się udaje, a drugim nie to już kwestia indywidualna. Jest tyle zmiennych, że głowa ciasna od czytania
tak czy siak jesteśmy dopiero na początku, więc nie ma co panikować
Paatik wyjazd się szykuje w Lipcu - Bajkał i Alaska