Ostatni taki sam 29.11.2017 - tutaj
Ogólnie jechałem na siłownię z bólem głowy, który złapał mnie około południa i nie chciał puścić, ale jak to często bywa na treningu wszystko minęło i było bardzo dobrze, a teraz głowa nie boli
1 - w wiośle dodane delikatnie w 3 i 4 serii, zakończenie dropem bo trochę mi brakowało, ogólnie siłowo jest całkiem ok ale czuję, że lewa ręka (czyli ta od nadgarstka) ma słabszy chwyt
2 - bardzo dobra składanka ale to wiosłowanie na tyle powtórzeń po ściąganiach to jest konkretnie pompująca sprawa głównie dla przedramion zwiekszyłem w wiosle w kazdej ciezar 3-4 seria ciężko, sciaganie łatwiej i bedzie mozna cos na pewno dorzucić na następnym
3 - znowu progres w MCNPN , każda seria dorzucone, w uginaniach też próbowałem gdzie się dało
4 - w tej składance spróbowałem 'narciarza' zrobić stojąc , co pisał Marian ostatnio , że ktoś u niego tak robi - i muszę przyznać , ze o wiele lepiej mi się to robiło i jeszcze fajniej czułem pracę tylnego aktonu , dzięki Mariano , ogólnie cała ta składanka jest świetna , po boku i tyle barków , jak wejdę na te jedyne 3 serie na biceps to siatka żył na całej górze ostro motywuje i też staram się coś dorzucać w tych młotkach ale przy bicku mocno uważam na nadgarstek i chyba na razie pozostanę przy obecnym ciężarze, bo lekko nie było
Micha
1. Omlet
2. Mięsko + kapusta
3. po treningu
4. Mięsko i trochę kaszy gryczanej
Na tym nie koniec, coś jeszcze wleci ale na wieczór.
Jutro off od siłowni , muszą wpaść aeroby,oby udało się rano wstać i je ogarnąć. W piątek za to dowiem się , czy coś idzie do przodu i ewentualnie czy wprowadzamy jakieś zmiany bo jadę do Przemka
http://www.sfd.pl/TEST_spalacz_REDOX_EXTREME-t1165501-s45.html - redukcja 2018
http://www.sfd.pl/-t1090712-s450.html -> blog treningowy