Szajba chodziło o to, że nie biorą udziału w biegach ulicznych i nie gonią za poprawą życiówek. Obserwuje niektóre dziewczyny i to są rzeczywiście GÓRY a nie górki jak u mnie ;-) Może kiedyś... Fighter Skarżyński ma róże plany, te zaawansowane to rzeczywiście duża objętość, ale te na 3 dni w tygodniu są takie optymalne. Galloway np. nie poleca [...]
No proszę jaka dyskusja %-) a tego że biegałam po lesie 2,5h i to był chyba mój najdłuższy bieg bez przeszkód to już nikt nie skomentował ;-) Ostatnio objetosc nie jest w cenie %-) Tez bylem zawiedziony jak po 8miu milionach serii gadka byla tylko o tym, czy sie w slipy kulturystyczne zmiesci ;-D
Szajba plan jest, tylko ja się nie mogę do końca zdecydować czy postawić na OCRy czy spróbować biegów górskich które mi się już od dawna marzą, tak samo jak zrobienie górskich 35km i 50km ;-) A niestety do jednego i drugiego nie mam czasu jednocześnie się przygotować. Uwielbiam przeszkody, chciałabym znowu wystartować na takim krótkim torze jak [...]
Od dawna wspominałem, że Skarżyński stawia głównie na objętość, która często wiąże się ze zwiększonym ryzykiem kontuzji, zwłaszcza u osób zaczynających przygodę z bieganiem. Bieganie jest jak inna dyscyplina, trening ma przynieść odpowiednią stymulację do progresji. Ja przygotowałem się z żoną do Maratonu Chojnik biegając 2 razy w tygodniu, jeden [...]
16.09 środa Tym razem wg planu dzień bez treningu. Sporo chodzenia było, bo parę spraw musiałam załatwić - na zegarku 11 264 kroków. Poza tym ogarniałam mieszkanie po remoncie, umyłam jedno okno, powiesiłam firanki i zasłony, zmieniłam pościel co uważam za spory wysiłek, szczególnie pod koniec 34tc i w upale 30 stopni %-) Pogoda mi dziś dała w [...]
17.09 czwartek Dalszym ciąg sprzątania, wszystko mnie męczy dużo bardziej niż kiedyś, więc to sprzątanie nie idzie tak sprawnie jak bym chciała. Trening tylko lekki, żeby coś się poruszać. Zresztą mycie okien czy wieszanie firanek to jak trening teraz %-) Najgorsze jest dłuższe stanie, zaczynam czuć plecy. Denerwuje mnie tez to, że jak chce [...]
15.08 niedziela Dziś już lepsze samopoczucie więc wieczorem krótki, spokojny bieg. Postanowiłam pobiec spokojnie, na luzie i na wyczucie żeby nie było za szybko po wczorajszym osłabieniu. Kilka rzeczy mnie dziś zaskoczyło ;-) Po pierwsze bardzo fajny luz w nogach, dawno już tak lekko mi się nie biegło. Po drugie u nas szybciej robi się ciemno niż [...]
14.11 niedziela Bieganie w lasku. Na spokojnie w S2, tylko na podejściach trochę S3. Biegałam w moich startowych inov-8 i niestety idą w odstawkę, ponieważ slizgają sie na liściach i błocie. Dużo bezpieczniej biega mi się w tańszych o połowę butach z Decathlona. Ogólnie mam teraz niedoczas. W zeszłym tygodniu byliśmy u tesciów, w tym mąż ma urlop [...]
Paatik prawda, teraz łatwo znaleźć fotki na których jestem :-D A jeszcze w ramach ciekawostki. Zaczelam czytać kolejną książkę i póki co bardzo mi się podoba. Mnóstwo fachowej wiedzy, wytłumaczony wpływ poszczególnych hormonów oraz ich cykliczne zmiany na cały organizm kobiety - fizjologia, metabolizm, gospodarka wodno-elektrolitowa, regeneracja a [...]
Myślę że nie ma sensu opierać się o te wskazania z Garmina. Już pomijając ten rozrzut to naprawdę nie uważam żeby trening siłowy to było tylko 80 czy 100 kcal. Dodatkowo zmienia mi się objętość i intensywność treningów biegowych. Do tej pory wydłużałam co tydzień bieg długi. Teraz wchodzi większą intensywność. Za chwilę mam zawody, a wtedy to już [...]
Nadinka a bardzo by się taki plan do maratonu różnił od tego co teraz robisz? Jaka to byłaby objętość tygodniowa? Do górskich biegów 40-50km można się podobno przygotować robiąc tygodniowo 50km a w końcowym okresie który trwa 4 tygodnie wychodzi maks. 70-80km. Ale to zupełnie inne bieganie jest. Zmieniony przez - Viki w dniu 2022-03-23 13:26:44 [...]
Nadinka a jaki wynik chciałabyś uzyskać? Tak z ciekawości spojrzałam na plany Pana S., tam na wynik 3:15 jest bieganie 5x w tygodniu, raz dłuższy bieg 20-28km, raz tempo 15-20km a reszta to jednostki średnio ok. 15km. Czyli wychodzi 50-70km na tydzień. Dla mnie taka ilość biegania po płaskim jest zaporowa, nudy %-) Tak w ramach ciekawostki plan do [...]
Jeszcze taka aktualizacja w kwestii diety. Trzymam teraz rozkład 130/50/250 z pełnowartościowych źródeł co łącznie daje ok. 150-160/60-65/280 czyli 2300-2350 kcal. Coś tam trochę ruszyło, pewnie woda zeszła i mam wrażenie że to kwestia treningów na początku tygodnia, które były trochę inne niż do tej pory i na większym obciążeniu. Plecy i braki do [...]
17.04 niedziela Zgodnie z planem dłuższy bieg, jednak tydzień rege więc objętość zmniejszona i w większości po płaskim. Całkiem fajnie wyszło, tempo też fajne. Myślę że jeszcze trochę i te spokojne biegi po płaskim będę z tempem szybszym niż 6:00 :-D /SFD/2022/4/18/1f7938cb9484418883dd1cb40e878f21.jpg [...]
8.05 niedziela Plan na dzisiaj wykonany :-) Jak zadzwonił budzik o 5 to myślałam przez chwilę żeby odpuścić albo pobiec później i krócej ;-) Ale jasno było to jakoś się zebrałam. Ciężko się wstaje tak wcześnie ale z drugiej strony uwielbiam bieganie o tej porze. Pomimo wczorajszych 16km dzisiaj biegło się dobrze, nogi lekkie i nawet nie zmęczyłam [...]
Hesia, Marta, Madzia, Tomasz dziękuję :-) Właśnie tak myślę że lepiej spróbować mocniej pobiec 42km żeby uzyskać jak najlepszy czas niż walczyć o limit na 60km. Tym bardziej że 60km to nie jest jeszcze dystans gdzie się umiera i walczy o przetrwanie, to można pobiec dobrze. Prawdziwa walka to na 100km+ Madzia tak, było jeszcze 64km, 105km, 170km i [...]
Ten tydzień już luźniejszy i mniejsza objętość a w przyszłym tylko lekki rozruch. 1.08 poniedziałek Bez treningu, wizyta u fizjo. Z ręką lepiej ale nadal jeszcze boli przy niektórych ruchach. Także odpuszczam jeszcze ten tydzień z treningiem góry, szczególnie że czasu i tak nie mam. Tym razem utknęłam w przetworach, sporo warzyw i owoców z działki [...]
Bo te jedzenie na treningu w wysokim tętnie trzeba trenować ;-) Warto też zadbać ewentualnie o ćwiczenia oddechowe., tak aby wydajnie oddychać nosem przy wysokim tętnie. Wtedy łatwiej jeść. No i objętość treści pokarmowej, na treningach wyższa = na zawodach niższa. Sporo tego jest. A sam trening jelita to dla niektórych to 2-3 miesiące, a dla [...]
No właśnie, każdy musi znaleźć to co mu pasuje. Ja na HC ciągle byłam głodna a jednocześnie te posiłki były duże objętościowo, niby brzuch pełny a jednak człowiek głodny. Teraz objętość posiłków jest mniejsza mimo że jem dużo warzyw, brzuch już nie jest taki napchany i czuję się lepiej i lżej. Zaległości: 17.12 sobota W planach miałam Parkrun z [...]