Idealnie jak mój przedmówca - tydzień temu pierwszy raz trzymałem kulę w ręku, nie miałem pojęcia jak tym rzucic i pchnąłem na dokładnie 10:40m kulą 6 kg. 25 maja zawody i może do tego czasu nauczę się tym lepiej miotać
Ja na zawodach kulą 7,25 kg pchnęłem 10.70m.... ale nawet nie zakwalifikowałem sie do 10 :P Byłem najmłodszy ze wszystkich, bo to ze szkół średnich, z najstarszych klas przyjeżdzali, a ja jestem dopiero w 1 klasie, wiecie sami...:D Koleś który wygrał miał (chyba) 12.50 m.
Też byłem na tych zawodach. Pogoda przepiękna, lało i lało, jeszcze chory byłem:((( ja nie miałem o,5 rocznej przerwy, ale w Chorzowie na zawodach byłem rok temu. Wynik nie taki jakiego oczekiwałem 12,66 kulą 7,26, a właściwie 7,3 bo była cięższa, to marnie tym bardziej, że liczyłem na 13,40, 13,50 m. No nic następnym razem jak będzie +20, [...]
mam znajomego który ciska kulą dobrze ponad 17m ( to chyba było w czasach gimnazjum te 17 nawet ), a teraz jest rekordzistą Polski juniorów ja w gimnazjum miałem 2 razy kulę w ręku i rzuciłem 10,50 metra
Moje wyniki na poczatku nie były zby dobe ale kula 7,25 leciała na około 10m, teraz moj oficjalny rekord zyciowy wynosi 13,72m. Samo dopowiednie wykonanie techniki daje ok. 1m dalej. Rola kulbu jest dosc istotna, powinni zapewnic buty, dresy i wyjazdy na obozy poz
No ja staz treningowy mam miesiac %-. I narazie pcham 8 metrów wiec to mało co nie? kulą 5 kg. I wlasnie te 4 metry w rok by bylo dobrze :P zeby te 12 pchnac na jakis zawodach co nie?;] I mam wszystko z trenerem. Dynamika, siła ciężka itp itd ale sie go nie pytalem ile moge osiagnac w rok.