Zauwazylem jedna zaleznosc.
Czesto czytalem ze ludzie po TP maja zgage, a ja podczas pierwszego cyklu nie mialem nic takiego, bylo mi to obce. Zawsze zjadalem posilek, czekalem ok. godzine, potem TP, jakies 30min (bo tak przeczytalem ze trzeba robic) i na trening. Obecnie robie tak samo, z tym ze nie czekam godziny po posilku, tylko z 20 min, i na trening za jakies i rozpoczynam trening jakies 15-20 potem. I tu wlasnie pojawila mi sie zgaga. Wniosek tak, jesli ktos ma problem z tym i mu to bardzo przeszkadza (ja to jakos wytrzymuje), to niech zawsze czeka z 1h po posilku, bierze TP, kolejne 30 min i na trening. Napewno pomoze, wiem to z doswiadczenia
Grasik - zaczynajcie ten cykl, bo ciekawia mnie efekty :)
pozdrawiam Logan
"Samobojcze mysli przychodza gdy zostaje sam, medytuje - zycie przebiega z nim mnostwo twarzy ktore znam, malo takich - ktore naprawde kocham, wiekszosc to te, o ktore juz nie dbam..."