Dieta kopenhaska II

Ja mam nadzieję że wytrwam, mam do zrzucenia tylko brzuszek reszta bez grama trłuszczu ( nie wiem jak to się stało ;)). Dodatkowo 6 weidera robię...

no to fajnie, ze mam towarzystwo od razu raźniej

Szpen tak trzymać i nie poddawaj się. Ja też sie boję zawrotów głowy, bo osłabiona jestem cały czas po ciąży i karmieniu, to była na pewno spora eksploatacja organizmu. Na szczescie wyniki mam dobre, wiec mogę zaczac dietkę. Starałam sie bardzo dobrze odżywiać w ciazy, bralam suplementy, ale niestety, taki maluch ostro ciagnie z mamy wszystko co dobre, no i jak skonczylam karmic to ewidentnie spadly mi hormony i na dobry nastroj troche za duzo pysznosci niezdrowych bylo. Ale z tym koniec juz nie dlugo.

Hej Lula. :) No to jutro startujemy. Jutro na śniadanko jedna kawusia BEZ cukru, na lunch 2 jajeczka, szpitak (chyba szklanka) no i pomidorek, a kolacyjka befsztyk oraz sałata z oliwa z oliwek i sokiem z cytrynki. :)
Tylko nie wiem jak ma być z posiłkami... Kawa jak wstanę (zalezy która zmiana w pracy) albo około 7 albo około 9, później lunch koło 14:30 lub około 13, no i obiadek albo koło 18:30 albo około 17. Czy takie godzinki mogą być ? Sól i pieprz odpadają z dietki. Proszę o rozwianie moich wątpliwości. No i powodzenia !

Aha proszę jeszcze o jakieś wskazówki dotyczące pierwszego dnia, może ilości i sposoby przyżadzania tego jedzonka (chodzi mi o befsztyk i ilości pokarmu). :)

malenstfo, no to bedziesz przede mna zdawac relacje jak Ci idzie ja dopiero w sobote startuje bo pod koniec tygodnia musze zaliczyc piwko na imprezie od dawna obiecanej, zreszta juz mowilam, nie proznowalam przez ten czas i przydalo mi sie to odsatwienie ww, na poczatku krecilo mi sie w glowie i bylo slabo, teraz minelo, jak mam ochote na cos slodkiego to jem nasionka slonecznika, pestki dyni, fige lub daktylka, a zeby nie chcialo mi sie tak jesc i przyspieszyc przemiane materii pije ocet jablkowy

Co do sposobu przyrzadzania befsztyka to mozesz go usmazyc na patelni, ale ja lubie pieczonego w folii w piekarniku, doprawionego ulubionymi ziolami i wczesniej moczonego w wodzie w lodowce, zeby byl bardziej kruchy

malenstwo i szpen, to piszcie jak Wam idzie, jestem ciekawa co mnie czeka od soboty

no dzisiaj mój drugi dzionek i jest nieźle. nie chce mi się jeść, właśnie poje sobie wodę pyszną :)
dodatkowo robię 6 weidera, mam nadzieję że będzie dobrze i brzuszek spadnie.
pozdrawiam.

a nie jest Ci slabo albo zimno? powodzenia. szkoda, ze nas tak malo

witam

ja sie czuje dobrze nie jestem glodny i wszystko cacy...pozdrawiam i trzymam za was kciuki, dacie rade wytrzymac...nic trudnego ;)

mam pytanie do znawcow:
Czym grozi przedluzenie diety np. o tydzien. Jakies zle skutki moga byc dla organizmu? Czy beda dalsze spadki wagi?

Dzisiaj mój trzeci dzionek. Czuję się bardzo dobrze, tylko taka jakaś "rozbiegana" jestem. :) Ale jest ok, humorek też dopisuje, co jest u mnie dziwne przy tak małej ilości kalorii.

MUSZĘ SIĘ POZBYĆ TEGO OKRPNEGO BRZUCHA. PRZED PORANNĄ KAWĄ ODWALAM AEROBICZNĄ 6 WEIDERA (LEPIEJ PRZED KAWĄ CZY PO,SAMA NIE WIEM?). POZATYM CHCIAŁABYM ZACZĄĆ BIEGAĆ ŻEBY SPALIĆ TEN CHOLERNY TŁUSZCZ NA BEBZUNKU. PRZED KAWĄ PO KAWIE, PRZED 6 CZY PO ? PROSZĘ O ODPOWIEDŹ, POZDARWIAM.

Aha i jeszcze jedno koniecznie trzeba wypijać te 2 litry wody, czy można mniej ?