Dieta kopenhaska II

Oryginalny temat : https://www.sfd.pl/temat85833/ został zamknięty ze względu na przekroczenie limitu 1000 wypowiedzi w jednym poście

Osoby zainteresowane proszę o kontynuowanie dyskusji tutaj

Autorem oryginalnego tematu i ekspertem jest Jogger, do niego prosze kierować pytania dotyczące diety kopenhaskiej

hmm a po co jest ten limit ?? moim zdaniem bezsensu

Zarządzenie Mateo - czytaj w dziale Administracja

Zapisywanie postów tak długich po każdorazowym dopisaniu się kogoś do nich powodowało podobno spowolnienie działania forum

Cześć!
Czytałam część pierwszą - przetrwałam 30 stron ale gdy zobaczyłam, że jest 320 odpadłam :)
Dziś mija 4 dzień kopenhaskiej. Nie jest źle. Odkryłam całkiem nowy smak szpinaku. Mianowicie z tartym jabłkiem. Kurcze nawte dobre :D
Zastanawiam się tylko nad tą kawą. Jest ona bardzo ważna w tej diecie. Ja jestm migrenowcem mam niskie ciśnienie i kawe pijam od nastu lat średnio 2 dziennie więc nie wiem czy u mnie taka ilość wogóle coś wskóra ale czas pokaże. Na razie nawet nie oblizuje łyżek przy kucharzeniu w domu więc mam nadzieje, że jednak coś schudne. Ćwiczyć nie ćiwcze ale obsługa 4-latka jest chyba wystarczającą gimnastyką )
Do sałaty polecam oliwe z winogron, jest bezwonna i nie oblepia dziuba.
Mam l-karnityne w domu ale nie bardzo już wiem czy ją brać i kiedy.
Hmm...

L-karnityna - można rzec - dostarcza tłuszcz do mięśni, więc jest wskazana przy ćwiczeniach aerobowych, ale jeśli masz dużo ruchu na codzień to również polecam

Dzieki jogger. Czytam dalej wątki z pierwszej części i mam wrażenie,że ty jesteś zatrudniony tylko i wyłącznie do odpowiadania na temat kopenhaskie ;))) Podziwiam twoją wytrwałość.
Z l-karnityny na razie chyba zrezygnuje. Rano co prawda jest bieganie bo szybko trzeba małego wysłać do przedszkola ale potem mam 8 godzin w pracy przy kompie :((( no chyba, że po pracy bo od 16-20 to na pełnych obrotach przy bomblu. Polecam złapać katar :D szcególnie dobre dla osób, którym nie podchodzi picie wody. Jestem tak spragniona, że nie rozstaje się z butelką. :D

mam pytanko co do dietki :)

czy jogurt naturalny lub serek wiejski mogę zastąpić serkiem mozarella? a dokładniej zotarella formy "zott"?

dziękuję za odpowiedź :)

...ekhem... ja to się na kopenhaskiej nie wyznaję, ale tak sobie myślę, że gdybym chciała zastępować w diecie cokolwiek czymś innym, to bym najpierw sprawdziła, czy makroskładniki są chociaż zbliżone. A mam niejasne przeczucie, że zotarella ma znacznie więcej tłuszczu niż serek wiejski i jogurt razem wzięte.

dlatego właśnie pytam, bo na opakowaniu zotarelli nie ma podanych wartości :/ a tak ją lubię :>

A! Widzisz... w diecie nie ma "lubię"/"nie lubię" hrhrhrh
Zwłaszcza - zdaje się - w kopenhaskiej.

Na moje oko jogurtu natrualnego nie możesz zastąpić ale co do serka to nie wiem wydaje mi się, że tak choć głowy nie dam.
Dziś dzień piąty bez kawy :((( migrena na całego ajjajj. Rybka całkiem dobra z ziołami prowansalskimi :D. Byle do poniedziałku. W pracy jakoś to lepiej idzie w domu za dużo pokus.