Aerobiczna "szóstka" Weidera =>wejdz<=

Witam. Zaczalem cwiczyc szostke Weidera (dzisiaj moj pierwszy dzien) i chcialbym sie upewnic, ze wszytsko wykonuje poprawnie. Opisze wiec pokrótce moje cwiczenia:
Cwiczenie 1.:
Klade sie a ziemi, rece wzdluz tulowian, podnosze jednoczesnie plecy i noge, przytrzymuje noge w ugieciu na 2-3 sekundy.Lacznie powtarzam cwiczenie 12 razy.
Cwiczenie 2:
Nogi trzeymam w powietrzu, kolana pod katem 90 stop. podnosze plecy i przytrzymuje za nogi na 2-3 sekundy (powtarzam 6 razy).
Cwiczenie 3:
Recee na glowa, podnosze jednoczesnie plecy i noge, przytrzymuje prawy lokiec przy lewym kolanie na 2-3 sekund. Cwiczenie powtarzam 12 razy.
Cwiczenie 4:
Nogi jak w cwiczeniu, rece za glowa. Podnosze plecy i dotykam lokcami kolan. 6 powtorzen.
Cwiczenie 5:
Wykonuje jak cwiczenie trzecie, tylko szybko. Podnosze naraz noge i plecy i dotykam lewym lokciem prawego kolana. Nie przytrzymuje lokcia przy kolanie. Cwiczenie powtarzam 12 razy.
Cwiczenie 6.
Nogi trzymam pionowo do gory (nie potrafie ich ustawic calkiem pionowo, sa troche ugiete). Podnosze plecy i staram sie przyblizyc do nich jak najblizej klatke piersiowa. Przytrzymuje 2-3 sekund. Powtarzam 6 razy.

I co sadzicie o cwiczeniach ktore wykonuje?

hmm chyba pierwsze 2 cwiczenia zle robisz
cw 1 powinno wygladac tak:
kladziesz sie na podlodze, podnosisz prawa noge i dotykasz dłońmi i przytrzymujesz i opuszczasz, podnosisz lewa noge dotykasz dłońmi i przytrzymujesz i opuszczasz i tak 12 razy
cw 2 tak samo tylko obie nogi razem

to w 1 i 2 cwiczeniu mam podnosic plecy czy nie? jak bardzo mam podniesc plecy? z 10 cm od szyi wystarczy?

Do tej pory zbyt duzo nie cwiczylem, rok pilke reczna a teraz dochodzi sw, i nie wiem czy zaczac od cwiczenia brzucha tym sposobem czy moze najpierw inne partie ciala.

i czy dobrze robie cwiczenie 6 jesli mam tylek lekko w gorze a nogi nei do konca wyprostowane (nie moge napiac miesni ud)a glowa jest w odleglosci ~10cm od kolan

MaxXan : w 1 cwiczeniu jak pisałes to robisz dobzre nic nie tzreba poddtrzymywac ! A plecy podnosisz to takiego momentu kiedy bedziesz czul najmocniejszy nacisk :) Mozesz podnosic nogi ugiete jezeli czujesz napiecie na brzuchu a plecy tzremasz tak samo jak w innych cwicznieach i te 10 cm to chyba przesada :) nogi lekko nad ziemia wtedy naiwecej daje :) I powoli opuszczacz :) Pozdro

W żadnym ćwiczeniu nie należy przytrzymywać rękoma nóg, conajwyżej dotykać.

ćw. 2
robisz tak samo jak ćw. 1 tylko że nie podnosisz jednej nogi, a odrazu obydwie (tym samym robisz tylko 6 powtórzeń)

ćw. 3
Nie jest powiedziane, że lewy łokieć do prawego kolana, tylko obydwa łokcie do kolana. Tak samo ćw. 5, łokcie do kolana. (Chyba że koniecznie Ci zależy na lewy łokieć prawe kolano itp. ale imho lepiej trzymać się zasad )

ćw. 6
Lepiej nogi trzymaj wyprostowane pod kątem ~45 stopni do podłogi, wtedy dopiero czuć napięcie brzucha

Witam ;] Kilka pytań :

1) Szyja :/ W czasie wykonywania 6W szyja mi po prostu nie wyrabia i nie moge się doczekac cwiczeń, w których będe mógł złapać się w końcu za głowe %) Czy Wy tez tak macie ? Jak temu zaradzić ?

2) Zrobiłem do połowy 6W opuszczając się w cwiczeniach 1, 2, 3, 4, 6 z powrotem na ziemie i wracając. Ostatnio kolega (który jak to teraz czyta to pozdrawiam ;) ) stwierdził ze jest to niepoprawne i przez całą serię trzeba trzymać się w górze i tylko zmieniać nogi/prostować uginać. Czy to prawda ? I czy mozna się opuszczać ? I czy wersja bez opuszczania "działa" dużo lepiej ?

Pozdrawiam ;)

Hehe Twoj kolega widocznie nie ma racji :] Przy tych cwiczeniach nalezy sie upuszczac ! Szczerze cały cykl bez opuszczania ;0 Nie wiem co to za koles ale ja bym nie wyrobil :) tylko w cw 5 nie opuszczasz sie na ziemie tylko caly czas jedziesz :)Pozdro

Siema wlasnie jestem po 1 dniu treningu i jzu wiem ze nie bedzie latwo:) wiem tez ze beda efekty. pozadrawiam

Ja w cwiczeniu 2 wougle nie opuszczam nog. Ciagle je trzymam w tej pozycji. Czy to jest poprawnie?
Myslalem ze trzeba rekami przytrzymywac nogi i w takiej pozycji sie utrzymywac. Ale ede sie trzymal tego co naopisales i tylko bede dotykal rekoma, nie przytrzymujac.
Musze zaczac od nowa.