Poprostu wiecej skakania, technike wyrabia sie ze skoku na skok. Przynajmniej mi sie tak wydaje, bo ciezko tak poprostu sie nauczyć
. Ja mam ok. 13cm wiecej z 1 nogi, poprostu musisz miec dobrą prękość, przed ostatni krok dość krótki a kiedy wstępujesz na drugą noge (wybijającą) robiąc ok. metrowy krok powinnes miec rece do max wygiete do tylu noi wybijasz siem tyle że musisz nastąpic na ziemie ostatnim krokiem całą stopą, wykonując taki płynny ruch jak bujany fotel
. niewiem jak to wytlumaczyć, byc moze tłumacze ci to nie potrzebnie i głupio, ale
moi kumple którzy mają dosiezny taki jak z 1 nogi, popostu nie potrafią kompletnie złozyc sie do skoku...
Ja myśle że z techniką nie mam problemu, i wyciągam max. z mojego wyskoku, który jedak nie jest zbyt pokaźny ( ale bedzie
)
PS - Ostatnio (jakies 2 tyg.) moje kolana są jak nowe, wczesniej troche czułem, po róznych cwiczeniach itd. a teraz bez zadnej rozgrzewki moge robic najgorsze cwiczenia i nie czuje ich wogule, zato w tym tygodniu mialem takie zakwasy ze zrobienie normalnego przysaidu bez 5 minutowego rozciągania było męką trudnom do zniesienia