Program na wyskok Spudd'a Webb'a

ja dzisiaj zrobilem baaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo delikatny 10 minutowy trening jeszcze jednak musze odespac i odpoczac, jutro tez tak delikatnie zrobie a od poniedzialku pełne obroty czy ktos mierzyl efekty juz moze?

podam wam cos nie na temat programu spudd'a webb'a, ale tez zwiaznego z wyskokiem. Nie chcialo mi sie zakladac nowego tematu, nie ma sensu chyba.

To jest stronka takiego w miare znanego skoczka wzwyz, mozna tez tam zobaczyc jego trening. Jak sie wchodzi w dzial trening to jest obrazeczek jak robi wspiecia na lydkach ze sztanga (obciazenie niezle :O:O) a nizej sa linki i jest mnostwo naprawde treningow jego do sciagniecia(w tym jego wlasne)!! Sa tam treningi napisane, ale rowniez duzo jest po prostu filmow z tym jak trenuje, sam wlasnie zasysam moze to byc interesujace...


http://www.borg.umn.edu/~strand/en/training.html 

Świetnie, dzieki Sztojak, ja właśnie trenuje do zawodów na skok wzwyż

no sztojak obadałem troche :O dobry kolo :O

dodam jeszcze ze od pon w miare mozliwosci bede dawal 20kg obciazenia

on jakos powoli robi te wstepowania i na niziutkiej skrzynce. ja to robie na duzo wyzszej no i tak ze druga noga wlasciwie nie staje na podlodze a udo mam rownolegle do ziemi.
znowu pokatowalem nogi 4 godziny plazowki bez zadnej przerwy jutro jak pogoda to tez a potem trening na wyskok przedostatni

andy tylko wazaj zeby nie spalic miesni bo wtedy efektow za dobrych nie bedzie :)

ja musialem przerwac sciaganie, ale niedlugo zaczne zasysac jeszcze raz, mam nadzieje, ze cos ciekawego te filmiki dadza choc za sztange to ja sie wezme mysle za 2-3 latka dopiero...

spalic miesni? cos o tym slyszalem ale co mam sie bac? boje sie!

sorry, że troche nie na temat
andy ty pisałes że bierzesz artroskop, tylko w tabletkach czy masc?
bo ja sobie kupiłem ostatnio(tylko bez opakowania w listkach) i nie wiem do konca ile mam tego brac. narazie łykam 2 tabletki na dzien (max 3) bo tak przeczytałem na forum, napisz jak ty to przyjmujesz.
z góry dzienki, pozdro

Co do treningu to właśnie skonczyłem 5 tydzien. Przez kolano dziś i wczoraj troche sie oszczędzałem. Wogóle to wczoraj miałem chwile zwątpienia przez to kolano i jeszcze pięta do tego dawała o sobie znac, dzis juz było lepiej.
Zastanawiam sie czy zrobic sobie tydzien przerwy, żeby wydobrzec i wziąść sie ostro do roboty.
Jeśli chodzi o wyniki to dzisiaj udało mi sie doskoczyć do pewnego miejsca pierwszy raz w życiu, więc trzeba dalej ćwiczyć bo postęp jest!!!

pozdrawiam wszystkich ćwiczących