Aerobiczna "szóstka" Weidera =>wejdz<=

zaczynam wlasnie trening wczesniej robilem ale jakos zabraklo checi hehe ale dobry jest polecam

ja dzis zrobilem drugi dzien a6w i jest fajnie-daje w kosc-tylko nie wiem czy dobrze robie, bo podczas cwiczen zwlascza czuje gorna partie miesni brzucha, czy to dobre objawy??

Ja miałem podobnie, po pierwszym dniu pojawiły się zakwasy w górnych partiach mięśni brzucha, teraz już nic nie czuję oprócz palenia podczas samego treningu.

aha-to dobrze za chwilke zrobie 3dzien-hehe

A6W najlepiej robić rano, zaraz po przebudzeniu. Bo wtedy nie tylko rosną mięśnie, ale dodatkowo więcej warstwy tłuszczyku ubywa

ooo- dzieki za rade- tak bede robil -fajnie wiedziec

wlasnie mi o to chodzilo DarioBravo ze tyle samo przytrzymujeprzez co robie szybsze przejscia. ja tam robie wieczorem bo rano by mi sie nie chcialo no ale teraz jak bedzie wolne to moge se wstac o 10 i wtedy spokojnie robic
dzisiaj 15 dzien loozik(oczywiscie bez zadnych przerw miedzy seriami)

"2 er el x" wydaje mi sie, ze dokladnie przeczytalem "są splecione za karkiem, a przytrzymanie w momencie maksymalnego napięcia następuje nie dłońmi, lecz łokciami" - jednoczesnie zaproponowalem by nie trzymac ich calkowicie z tylu - ciagnac "szyje" przy podnoszeniu i lepiej odczuwalem efekt cwiczen nie pomagajac sobie lokciami... a co do czasu nikt mi nie wmowi, zebym robil to szybciej... zreszta mniejsza z tym zycze wszystkim wytrwalosci i pewno kazdy ma swoj sposob na a6w, ktorego sie trzyma :)

I stalo sie. Nie jestem w stanie dalej robic
Musze sie wycofac. Coz, moze nastepnym razem...
Pozdrawiam wszystkich tych, co jeszcze walcza

Jest 7.14 lubię wcześnie wstać. Dzisiaj rozpoczyna się ósmy dzień tej mordęgi. Co mogę powiedzieć po siedmiu dniach ?? Tylko tyle, że czuję się z kazdym dniem mocniejszy, odczuwam to na brzuchu a i motywacji nie brakuje. Aby zgubić tkankę tłuszczową dołozyłem sobie poranny 25 min bieg, po bieganiu, robię serię brzuchów i już jestem solidnie wymęczony, ale satysfakcję mam ogromną. Nadchodzące świeta nie przeszkodzą w niczym jestem tego pewien. Najważniejsze,by nie odkładać treningu na później, robić odrazu po przebudzeniu, kiedy jesteśmy jeszcze naczczo. Życzę wszystkim przetrenowanych Świąt, nie dajcie się słabości

Nie odkładaj na później tego, co możesz zrobić teraz.