Jest liderem w tym dzialeSzacuny
3416
Napisanych postów
6136
Wiek
36 lat
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
264578
Viki
Pogoda super jesień jest najlepsza na wypady w góry, szczególnie taka bez deszczu. Nie ma upałów, mniejsze ryzyko nagłego załamania pogody, bajkowe widoki.
Pogoda 10/10 - ale jak rezerwowałam to prognozy były słabe... całe szczęście się udało najlepsza temperatura na wędrówki!
Zawsze rzucaj siebie na głęboką wodę - tam dalej jest do dna...
Szacuny
1664
Napisanych postów
1846
Wiek
36 lat
Na forum
2 lata
Przeczytanych tematów
16821
Też bym pojechała w góry. I strasznie żałuję, że nie byłam chyba od 2017. No ale teraz to nie wiem, kiedy pojadę, trzeba będzie każdy grosz odkładać, a wolne to najwyżej na święta z rodziną :P Tłumy to niestety są wszędzie. W czasie pandemii jak pozamykali knajpy to wiara rzuciła się do parków i nagle tereny, gdzie zawsze mogłam sobie połazić i poprzebywać sama ze sobą, zaroiły się od ludzi.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
3416
Napisanych postów
6136
Wiek
36 lat
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
264578
Widoki i "to" uczucie rekompensują te tłumy, korki i wszystko inne
Wyobraźcie sobie, że odcinek 80km z Zakopanego do Krakowa jechaliśmy 2h - cały czas coś gdzieś kopią i są zwężenia, potem wpadliśmy na A4 i myślę sobie, że teraz to już do Wrocławia z górki jakże się pomyliłam co chwilę zwężenia, bo roboty - Kraków, Katowice, Krapkowice - nie wierzyłam własnym oczom - nie dość, że za autostrady zapłaciliśmy 60zł czy coś koło tego to co się rozpędziliśmy to hamowanko.... i tak w sumie 400km jechaliśmy prawie 7h
jaki z tego morał? i tak bym pojechała tam jeszcze raz!
Zawsze rzucaj siebie na głęboką wodę - tam dalej jest do dna...