missInvincibleTaka porządna przerwa by się na pewno przydała. Ja mam urlop od 16go do końca roku także nie mogę się doczekać
kurczę to Ty masz jeszcze lepiej
Przylatujecie do Polski na Święta?
W weekend miały być góry, ale jakoś mi się nie chciało wstawać rano... @ się zbliża, więc życiowa energia mnie powoli opuszcza
trochę orbitreka było i moja passa min. 10tyś kroków trwa już 20 dni - idę na rekord kroków w Listopadzie, będzie prawie 400 000 tyś
Za to impreza Andrzejkowa wyszła wyśmienicie - mąż całą niedzielę przeklinał swoje samopoczucie
także niedziele przeznaczyłam na gotowanie, był rosół dla męża
a potem poszła pierwsza partia pierniczków ( mąż wałkował ciasto i wyszły grubaski
) i paszteciki z kapustą i grzybami z ciasta francuskiego. Pierwszy raz je robiłam, więc musiałam wypróbować przed świętami, żeby wtopy nie było potem.
Zmieniony przez - Nene87 w dniu 2020-11-30 07:54:55