Do pierwszego posiłku wpadł sernik na zimno, którym poczęstowano mnie w pracy. Odjąłem sobie z popołudniowych lodów, które miałem wliczone.
Drugi to mielone z szynki plus koktajl z truskawek, twarogu i wpc. Czasem mam dziwnie skomponowane posiłki ale nie chce mi się dumać i robię tak żeby makro pasowało
Trzeci to brownie z batata z wiśniami - bardzo smaczne