opalinhoTeż się zastanawialem nad tym parkiem wodnym ale kilometrowo mam bliżej do Tatrlandii więc po Twojej rekomendacji jak już to wybiorę Słowację.
Chorwacja pod znakiem zapytania z powodu tej poyebanej epidemii, tak?
Ttatralandię polecam w ciemno każdemu kto nie był, tam jest absolutnie wszystko. Jak jeszcze dane osoby mają zajawkę na zjeżdżalnie to można tylko na tym spędzić cały dzień
ja na przykład uwielbiam, oprócz tego oczywiście dziesiątki innych atrakcji, różne baseny, termalne/brodziki/zwykłe, bary wodne, aqua aerobiki itd itp.
Serio zaskoczę się pozytywnie jak się okaże ,ze ten niby największy park wodny w środkowej (czy tam całej) Europie pod Warszawą, zrobiłby na mnie lepsze wrażenie, ale Renia i Franek - byli bardzo zadowoleni, więc z racji, ze to tylko 1h drogi ode mnie - odwiedzę i to zapewne niebawem.
Co do Chorwacji - no tak, chodzi o tą szopkę. Ja tego w ogóle nie śledzę, nie czytam, nie ryję sobie tym bani jak wiele osób dookoła, ale jak wprowadzą obowiązkową kwarantannę po powrocie do PL z np. takiej Chorwacji, to dla mnie opcja nie do przyjęcia, zresztą pewnie dla nikogo z ekipy, którą tam jedziemy.
Nie mogę sobie pozwolić na miesięczny urlop, z wielu powodów akurat w tym okresie ,jednym z ostatnich jest nawet powrót do
SFD Łódź, bo tutaj od biedy Krystian by posiedział i porobił nadgodziny.
Tak więc się nie nakręcam, zresztą od początku nie byłem pewny na 100%,a ostatnio podobno tam co raz gorzej i w okolicznych krajach podobnie, więc wszystko możliwe. Najgorsza już opcja to chyba tam jechać i na miejscu się po np 10 dniach dowiedzieć, ze po powrocie 14 dni przymusowego dodatkowego 'urlopu'
a to też możliwe
Tak więc jeszcze wszystko będziemy rozkminiać, alternatywa to pobyt np. tydzień na Mazurach i drugi tydzień w górach, co oczywiście też bardzo kocham :)
Chorwacja jest piekna,ale wyleciec gdzies na wczasy dalej mogę sobie później, tutaj chodzi po prostu o mega fajną ekipę (każda para z dzieciakiem lub dwójką) i fakt, że taka sytuacja może się nie powtórzyć wcześniej niż za rok lub później.