Szacuny
5123
Napisanych postów
13126
Wiek
28 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
771230
Myślałem o tym i myślę nadal i bardzo prawdopodobne, że tak zrobię, ale od połowy lipca lub zwyczajnie od powrotu z Sopotu. Chcę w końcu pojechać i popatrzeć na tego typu wydarzenie. Akurat byłbym w stanie utrzymać formę do końca lipca I potem masaaaaa do początku marca.
"Wszystko co teraz potrzebujesz to odrobina wyobraźni...Wasza wyobraźnia czy w to wierzycie czy nie, jest zwiastunem szczęścia jakie zagości w waszym życiu. Jeśli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie tego jak może być, to nie oczekuj, że kiedykolwiek to ujrzysz spoglądając w lustro"
Szacuny
5123
Napisanych postów
13126
Wiek
28 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
771230
Ogólnie mój reverse planowo ma wyglądać tak: 50g węgli c10d dojdę do 400g, zobaczę jak się ma sylwetka i wtedy FAT podbiję do 50-60g max w DT. Białko do 200g walnę. O no fajnie by było zbić pionę ;D
A no i pod koniec redukcji planuję odwadnianie zrobić,
ale takie mocne (bez diuretyków oczywiście),
ale cały tydzień na to poświęcę czy ile tam trzeba by to fajnie wyszło.
Tylko przed tym muszę jeszcze raz przetestować ładowanie samymi węglami
bo nadal nie wiem jaka ilość węgli jest w moim przypadku optymalna.
Zmieniony przez - Cayek w dniu 2016-05-27 14:28:26
"Wszystko co teraz potrzebujesz to odrobina wyobraźni...Wasza wyobraźnia czy w to wierzycie czy nie, jest zwiastunem szczęścia jakie zagości w waszym życiu. Jeśli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie tego jak może być, to nie oczekuj, że kiedykolwiek to ujrzysz spoglądając w lustro"
Szacuny
5123
Napisanych postów
13126
Wiek
28 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
771230
Ty tam lepiej wracaj do prowadzenia dziennika
"Wszystko co teraz potrzebujesz to odrobina wyobraźni...Wasza wyobraźnia czy w to wierzycie czy nie, jest zwiastunem szczęścia jakie zagości w waszym życiu. Jeśli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie tego jak może być, to nie oczekuj, że kiedykolwiek to ujrzysz spoglądając w lustro"
Szacuny
5123
Napisanych postów
13126
Wiek
28 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
771230
REDUKCJA - ŁADOWANIE - CARB LOADING
Cóż...naszło mnie po tygodniu na zrobienie carb loadingu.
Taki zrujnowany byłem w robocie po tych rolkach...a jeszcze zapierdziel taki, że...
nie mówiąc o tym, że te maszyny tak grzeją...z 30 stopni obok, mimo że na dworze deszcz lał.
Szczególiki wychodzą, forma na lato jest to powiedzmy, że
z dalszej redukcji robią również luźny okres testowy na przyszłość.
Póki co wiem, że:
- Carb loading całodniowy 1100g węgli + trening + DUŻO WODY = minimalny skok wagi, nabicie, dalszy progres.
- Carb loading nawet 6 godzinny 800g węgli bez treningu i mało wody = duży skok wagi, retencja.
- Cheat day z treningiem/bez treningu, 6h czy cały dzień = cofka
- FAT NITE 6-8h + trening + mało wody = lekka cofka. (nie dodawać owoców )
Część druga potem.
Teraz dojem wafle z dżemem i pierniczki (1g fatu na 100g), prześpię się, pójdę na trening i dalsze ładowanie.
Produkty w miarę lekkostrawne by nie zalegało przez następne dni w brzuchu.
"Wszystko co teraz potrzebujesz to odrobina wyobraźni...Wasza wyobraźnia czy w to wierzycie czy nie, jest zwiastunem szczęścia jakie zagości w waszym życiu. Jeśli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie tego jak może być, to nie oczekuj, że kiedykolwiek to ujrzysz spoglądając w lustro"
Szacuny
5123
Napisanych postów
13126
Wiek
28 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
771230
Mi tu matka nagle wyleciała, że chce wyjechać w dniach 14-25 lipca
i że mam być na chacie bo nie ma z kim zwierzaków zostawić.
Taki wał.
Nadszedł czas zapłaty ze strony siostry i szwagra - ja 2 lata zajmowałem się ich dzieciakiem
więc oni zajmą się psem i kotem Nie ma opcji, że do Sopotu nie wbije w tym roku.
P.S - ogarnia ktoś dlaczego w trakcie ładowania węgli z minimum fatu tak ważna jest
duża ilość wody lub ogólnie płynów ? Wiadomo, że mięśnie muszą mieć się czym napełnić,
ale jak jest jej mało to waga rośnie 2-3 kg, a jak dużo to nawet 1 kg więcej nie ma
1
"Wszystko co teraz potrzebujesz to odrobina wyobraźni...Wasza wyobraźnia czy w to wierzycie czy nie, jest zwiastunem szczęścia jakie zagości w waszym życiu. Jeśli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie tego jak może być, to nie oczekuj, że kiedykolwiek to ujrzysz spoglądając w lustro"
Szacuny
5123
Napisanych postów
13126
Wiek
28 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
771230
REDUKCJA - ŁADOWANIE - CARB LOADING - CZĘŚĆ 2
Szło dobrze do momentu aż nie wziąłem 2 miarek stimula
na trening.
Nie dość, że bulgotało w brzuchu, to nadal lekko mną trzęsie
i głowa mi lata, jakbym przez moment był na karuzeli.
Jak to ktoś pisał (nie pamiętam kto xD) - ciężko ogarnąć kuwetę.
Przez chwile myślałem, że puszczę pawia, bo jeszcze przerwy miałem 45 sek max.
Ale trening i cardio zrobione.
Tylko ta synferyna, a raczej jej imitacja cholerna zblokowała apetyt.
Tak czy owak nie wyobrażam sobie jeść tak wielkich ilości węgli na masie,
nawet w wersji 50 czysto 50 brudno.
400-450g myślę, że to max na jaki się pokuszę na masie.
Może jeszcze dobije węgli - zobaczę. Gdyby nie baton byłoby 30g fatu.
A póki co:
Druga poszła z dżemorem.
Co jak co, ale mimo że białka ma malutko to jest to najsmaczniejszy baton proteinowy jaki jadłem
I taki cudowny widok dla moich oczu po lekkiej rozgrzewce w postaci wymachów ramionami
Jedni tak mają na codzień, ale ja nie miałem nigdy, a mam takiego samego świra na punkcie pożyłowanych łap jak na punkcie skosów i niskiego bf-a i się jaram Do tego po pierwszych 400g węgli na brzuchu 3x tyle żył co na focie parę stron wstecz.
Nie tak jak u OwcyWK, ale i tak zadowalająco.
Pewnie jakbym zjadł bułki z cukrem jak oni kiedyś to by było identiko.
B1.Unoszenie hantli w przód siedząc 12 kg 4x15
B2.Unoszenie hantli na bok siedząc 12 kg 2x15 2x12
B3.Wyciskanie hantli siedząc 12 kg (za lekko) - 4x15
C1.Wyciskanie francuzkie zza głowy siedząc - 40 kg 15/15/12/12
C2.Linki wyciąg górny - 36-32 kg 4x10-12
Cardio - 30 min poziom 7 Heart rate - 165-175
Wypite póki co +/- 5-6 litrów wody. Planuję dobić do 8 litrów.
Zmieniony przez - Cayek w dniu 2016-05-28 22:31:18
"Wszystko co teraz potrzebujesz to odrobina wyobraźni...Wasza wyobraźnia czy w to wierzycie czy nie, jest zwiastunem szczęścia jakie zagości w waszym życiu. Jeśli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie tego jak może być, to nie oczekuj, że kiedykolwiek to ujrzysz spoglądając w lustro"
Cayek
I potem masaaaaa do początku marca.
lasican1
WojtekA4
)
JustBlackBerry
