...
Napisał(a)
Bardzo Ci te włoski pasują :D No właśnie ja też mam coś taki słaby okres,że się nic kompletnie nie chce i myśli o podjadaniu.Całe te lody z lidla wsuniesz? =D Też zawsze jak podjem,to nawet w lustro nie zaglądam Według mnie po prostu za ostro ćwiczysz na treningach,i organizm się mógł zbuntować.Jestem ciekaw co tam wymyślisz :D
...
Napisał(a)
ooo J.W Piękne włosy , nie wiedziałem że masz takie heh :D
Co do Ciebie ogólnie, to tak troszkę jesteś za bardzo spięta całym stylem życia wg mnie.
Co innego jest pracować nad sobą na 100 %, a co innego być dietetycznym czy treningowym pedantem.
Mniej trzeba się przejmować pewnymi rzeczami, bo na niektóre nie mamy wpływu. Mniej się przejmuj, bo i tak odwalasz dobrą robotę, jesteś młoda a forma już mega. Tylko nie rób wszystkiego za wszelką cenę, nie tędy droga
Co do treningów, zainteresuje się SAID - specyficzną adaptacją do obciążeń. Krótko, chodzi o to, przy stopniowo przeciążać układ mięśniowy, z tygodnia na tydzień dodajemy ciężar - intensywność + faza deloadu i znowu zwiększamy :)
Co do Ciebie ogólnie, to tak troszkę jesteś za bardzo spięta całym stylem życia wg mnie.
Co innego jest pracować nad sobą na 100 %, a co innego być dietetycznym czy treningowym pedantem.
Mniej trzeba się przejmować pewnymi rzeczami, bo na niektóre nie mamy wpływu. Mniej się przejmuj, bo i tak odwalasz dobrą robotę, jesteś młoda a forma już mega. Tylko nie rób wszystkiego za wszelką cenę, nie tędy droga
Co do treningów, zainteresuje się SAID - specyficzną adaptacją do obciążeń. Krótko, chodzi o to, przy stopniowo przeciążać układ mięśniowy, z tygodnia na tydzień dodajemy ciężar - intensywność + faza deloadu i znowu zwiększamy :)
...
Napisał(a)
O proszę jaka zmiana na głowa- i w głowię ;)
Ciesze się, że poluzowałaś wczoraj/ dziś gumę w gaciach i mam nadzieję, że już jej tak ścisło nie będziesz zaciągać.
Podstawowe pytanie - jesteś zadowolona ze swojego obecnego wyglądu? Do czego dążysz podczas tej redukcji? Masz ściśle określony punkt czy po prostu dążysz do tego by stać się niewolnikiem miski/ treningów?
Już Ci to kiedyś pisałam jeżeli dobrze pamiętam - za duży reżim/ ciśnienie jak na to by uzyskać formę plażową ( z tego co mi wiadomo na zawody w najbliższym czasie się nie wybierasz) także ten teges.... Weź no rób to wszystko z głową bo szkoda Twojego potencjału słońce.
Ps. Też wyczuwam TEN CZAS. Nie mówiąc już nawet o efektach wizualnych, czuję to poprzez wahania nastroju, muchy w nosie i ogólnie świrować człowiek zaczyna a następnego dnia ULGA :D
Będzie dobrze, odpocznij tylko bez przesady mi tam.
Na poprawę nastroju zapraszam do wzięcia udziału w konkursie na pupę !;)
Ciesze się, że poluzowałaś wczoraj/ dziś gumę w gaciach i mam nadzieję, że już jej tak ścisło nie będziesz zaciągać.
Podstawowe pytanie - jesteś zadowolona ze swojego obecnego wyglądu? Do czego dążysz podczas tej redukcji? Masz ściśle określony punkt czy po prostu dążysz do tego by stać się niewolnikiem miski/ treningów?
Już Ci to kiedyś pisałam jeżeli dobrze pamiętam - za duży reżim/ ciśnienie jak na to by uzyskać formę plażową ( z tego co mi wiadomo na zawody w najbliższym czasie się nie wybierasz) także ten teges.... Weź no rób to wszystko z głową bo szkoda Twojego potencjału słońce.
Ps. Też wyczuwam TEN CZAS. Nie mówiąc już nawet o efektach wizualnych, czuję to poprzez wahania nastroju, muchy w nosie i ogólnie świrować człowiek zaczyna a następnego dnia ULGA :D
Będzie dobrze, odpocznij tylko bez przesady mi tam.
Na poprawę nastroju zapraszam do wzięcia udziału w konkursie na pupę !;)
1
MÓJ DZIENNIK TRENINGOWY: http://www.sfd.pl/Doris.K__Fit_forma_mi_się_marzy.-t1045313.html
...
Napisał(a)
wow wlosy wygladaja ciekawie pokaz je cale z buzia!;)
...
Napisał(a)
Fakt ja wolowiny inaczej zrobic nie potrafie jal burgery badz tatar :p
MÓJ DZIENNIK TRENINGOWY: http://www.sfd.pl/Piotr_Cieśla_UNS_TEAM_,,Od_ćwiczących_dla_ćwiczących_-t1045397.html
...
Napisał(a)
nie ma co wpadac w jakas paranoje z tym wszystkim jestesmy ludzmi i nie widze sensu dla osob ktore nie startuje czy nie maja zamiaru startowac zeby katowac sie ponad sily czy to treningiem czy dieta, ma to przynosic wszystko satysfakcje, spelnienie i radosc, sam ostatnio na koniec redukcji doszedlem do wniosku ze w sumie po co mi to wszystko? po co mi ta krata itp skoro to i tak niedlugo na masie zniknie i w ogole startowac nie zamierzam itp dla takich ludzi cwiczacych bo lubia chyba najlepsza opcja jest takie luzne podejscie do tematu - w miare trzymanie czystej miski ale nie katowanie sie itp chodzi mi o to zebys my nie byli niewolnikami silowni i tego "stylu zycia", choc co do jedzenia to tak sie przyzwyczailem ze na dzien dzisiejszy ja sobie nie wyobrazam jesc smieciowego zarcia takie czyste jedzenie mi po prostu mega smakuje ;p sie troche rozpisalem i sam nie wiem czy trafilem w temat :D
1
Mój dziennik treningowy, zapraszam http://www.sfd.pl/_Ja_lubię_ciasteczka._Ty_ciasteczek_nie_lubisz,_wiec_jak_możemy_się_przyjaźnić__-t1079071.html
...
Napisał(a)
FUNN - a to tylko tren powoduje waskularyzację ? hahah bo w moim przypadku jest inaczej %) ale to już pw %)
ELEXYZF - dziękuję
całych nie wsunęłam %)
też dochodzę do takich wniosków, pora zacząć słuchać swojego organizmu. ok, na redu siła/moc spada, ale nie może to dochodzić do takiego stopnia, że żyje tylko dietą i treningiem i nie mam siły już na nic innego.. nawet na sprzątanie np chaty
POPURI - dziękuję w końcu jakaś zmiana
może nie jestem spięta, ale jak sobie coś postanowię to tak musi być i tyle. 100% albo nic.. choć w sumie u mnie to może faktycznie przesada..
a co do tej metody, brzmi naprawdę ciekawie. z tym, że teraz pewnie mój org tak dostał po dup*e, że raczej trzeba bd stopniowo dochodzić do większych ciężarów.. trochę to potrwa
DORIS - jestem zadowolona z tego, że lepiej wyglądam niż np 2 msc temu, ale chciałabym jeszcze trochę zrzucić. nie czuję się niewolnikiem zarówno treningów jak i diety.. to co jem i jak trenuję sprawia mi przyjemność, z tym, że po prostu u mnie jest za mało kcal stąd takie jazdy u mnie (do takich wniosków dochodzę)
a co do konkursu, bardzo chętnie, ale mój tyłek nie nadaje się na taki konkurs nie, że jakieś kompleksy czy coś
POLKA - ok, na dniach coś wrzucę
CIELU - ale burgery i tatar to najlepsza opcja dla wołowinki mmm choć moja mader ogarnęła fajny przepis na wołowinkę po burgundzku, ale ja bym nie dała rady tego ogarnąć, bo czas przygotowania tego przepisuj to jakieś.. 3h
CIASTECZKOWY - trafiłeś świetnie w temat, ja się z Tobą zgadzam pewnie gdybym nie głodowała też nie miałabym parcia na śmieciowe żarcie
no, wróciłam już chyba do żywych, humor / samopoczucie ok
z tym, że obecny wygląd mnie przeraża ale również motywuje, by spiąć zad i przyciąć tą nieszczęsną wycinkę
pewnie to głównie woda ale i tak się źle czuję %)
ogólnie zmiany które sama zadecydowałam wprowadzić przedstawiają się następująco:
* z każdej sesji aero ucinam 10 min, więc teraz cisnę 30 min,
* no i dodaje kcal
niby reverse, ale sądzę, że nie do końca i uda mi się coś na tym dopalić. w momencie większej kaloryki sama będę miała więcej siły = większe wydatki energetyczne zarówno na cardio jak i siłowym. dojdę do 2tyś kcal na dzień i później bd się zastanawiać co dalej, czy dokładać czy ucinać
ogólnie rano na czczo wpadło 30 min biegania
a za niedługo lecę z BARKAMI
ELEXYZF - dziękuję
całych nie wsunęłam %)
też dochodzę do takich wniosków, pora zacząć słuchać swojego organizmu. ok, na redu siła/moc spada, ale nie może to dochodzić do takiego stopnia, że żyje tylko dietą i treningiem i nie mam siły już na nic innego.. nawet na sprzątanie np chaty
POPURI - dziękuję w końcu jakaś zmiana
może nie jestem spięta, ale jak sobie coś postanowię to tak musi być i tyle. 100% albo nic.. choć w sumie u mnie to może faktycznie przesada..
a co do tej metody, brzmi naprawdę ciekawie. z tym, że teraz pewnie mój org tak dostał po dup*e, że raczej trzeba bd stopniowo dochodzić do większych ciężarów.. trochę to potrwa
DORIS - jestem zadowolona z tego, że lepiej wyglądam niż np 2 msc temu, ale chciałabym jeszcze trochę zrzucić. nie czuję się niewolnikiem zarówno treningów jak i diety.. to co jem i jak trenuję sprawia mi przyjemność, z tym, że po prostu u mnie jest za mało kcal stąd takie jazdy u mnie (do takich wniosków dochodzę)
a co do konkursu, bardzo chętnie, ale mój tyłek nie nadaje się na taki konkurs nie, że jakieś kompleksy czy coś
POLKA - ok, na dniach coś wrzucę
CIELU - ale burgery i tatar to najlepsza opcja dla wołowinki mmm choć moja mader ogarnęła fajny przepis na wołowinkę po burgundzku, ale ja bym nie dała rady tego ogarnąć, bo czas przygotowania tego przepisuj to jakieś.. 3h
CIASTECZKOWY - trafiłeś świetnie w temat, ja się z Tobą zgadzam pewnie gdybym nie głodowała też nie miałabym parcia na śmieciowe żarcie
no, wróciłam już chyba do żywych, humor / samopoczucie ok
z tym, że obecny wygląd mnie przeraża ale również motywuje, by spiąć zad i przyciąć tą nieszczęsną wycinkę
pewnie to głównie woda ale i tak się źle czuję %)
ogólnie zmiany które sama zadecydowałam wprowadzić przedstawiają się następująco:
* z każdej sesji aero ucinam 10 min, więc teraz cisnę 30 min,
* no i dodaje kcal
niby reverse, ale sądzę, że nie do końca i uda mi się coś na tym dopalić. w momencie większej kaloryki sama będę miała więcej siły = większe wydatki energetyczne zarówno na cardio jak i siłowym. dojdę do 2tyś kcal na dzień i później bd się zastanawiać co dalej, czy dokładać czy ucinać
ogólnie rano na czczo wpadło 30 min biegania
a za niedługo lecę z BARKAMI
...
Napisał(a)
Jak to ktoś na forum mądrze piszę często gęsto - trzeba czasem zrobić krok w tył by za chwilę zrobić dwa do przodu. Oby wprowadzone przez Ciebie powyższe zmiany przyniosły oczekiwane efekty ;)
A tak poza tym to już dawno Ci mówiłam, że za mało jesz ;P
Zmiany konsultowałaś ze swoim trenerem czy sama podjęłaś?
A tak poza tym to już dawno Ci mówiłam, że za mało jesz ;P
Zmiany konsultowałaś ze swoim trenerem czy sama podjęłaś?
MÓJ DZIENNIK TRENINGOWY: http://www.sfd.pl/Doris.K__Fit_forma_mi_się_marzy.-t1045313.html
...
Napisał(a)
Świrki Laura, zazdro poprostu
Przygotowania 2016. Hi-Tec Nutrition !
http://www.sfd.pl/Patryk_Gimiński__Czas_się_pokazać__2016.-t1090758.html
...
Napisał(a)
DORIS - haha z ust mi to wyjęłaś !! miałam o tym nawet napisać, że czasami warto zrobić krok do tyłu
sama podjęłam takie zmiany, pora zacząć słuchać organizmu do Łukasza mam zamiar wybrać się w przyszłym tyg i omówić z nim parę kwestii. Uważam, że nie ma co pisać, bo to tylko Takie gdybanie, musi mnie zobaczyć przecież
FUNN - może mam gen do żył %))
29.05.2015
rano na czczo 30 min biegania (i zacznę sobie biegać na świeżym powietrzu, chyba z parę miechów ciorałam cardio na maszynach.. na pewno to dla mnie jakieś "wyzwanie" bo dziś chyba z 5 razy się zastanawiałam czy nie skorzystać z jakiejś maszyny ) przebiegłam 4,6km, także uważam, że tragedii nie ma jak na tak długą przerwę
później wleciały BARKI
świetny trening na dodatek robiłam go bez niczyjej pomocy, to tym bardziej jestem zadowolona, że udało mi się świetnie tą partię przetrenować może to dzięki tej nucie, bo cały czas mi towarzyszyła podczas treningu no i najważniejsze trening bez żadnych pobudzaczy
1. Unoszenie sztangi łamanej do brody 4 x 20 - 10 + drop
2.
A. Wyciskanie hantli 3 x 20-16
B. Arnoldki 3 x 12
3. Wymach boczny 6 x 10/10/15/15/30/30
2 serie - 7kg
2 serie - 5kg
2 serie - 3kg
4. Unoszenie drążka prostego nachwytem (wyciąg dolny) 3 x 12
5. Face pull 4 x 20-15
6. Wyciskanie sztangi (15kg) sprzed i za głowy 3 x 20
ciężary zdecydowanie na plus, ale nie jakoś znacząco. dzisiejszy trening - krótkie przerwy, tylko z jednym dropem; skupiłam się na bardzo dokładnych ruchach. przy wyciskaniu hantli mały ciężar (hantle 7kg) ale z bardzo wolnym ruchem + przytrzymaniem 3s, co spowodowało, że po tej serii łączonej BARKI MI MEGA SPUCHŁY !!
fajny trening, w końcu czuję kiedy ćwiczę bok/ przód/ tył barków
ogólnie teraz barki bardzo bolą
i chyba od przyszłego tyg tak będzie wyglądać mój trening tej partii - z bardzo dokładnymi ruchami + przytrzymaniami na pare s przy niektórych ćwiczeniach, bo po dzisiejszym treningu dochodzę do wniosku, że fajnie działają takie metody
kurde ja nie wiem czemu na tych fotach mi takie spore łapska wychodzą w rzeczywistości na luzie w bicu mam (tylko!) 30 cm
DIETA:
1. 85g kury, 50g ryżu, 10 ml olej lniany
2. 135g białko jaja, 40g żółtko
3. 100g mielonej wołowiny (bardzo tłustej), 50g ryżu
4. 85g kury, 50g ryżu
5. 85g kury, 50g ryżu, 10 ml olej lniany
6. 85g kury, 10 ml olej lnainy, 10g orzechy pecan
kal teraz dodaje głównie z węgli
Zmieniony przez - lauraa96 w dniu 2015-06-29 21:58:13
sama podjęłam takie zmiany, pora zacząć słuchać organizmu do Łukasza mam zamiar wybrać się w przyszłym tyg i omówić z nim parę kwestii. Uważam, że nie ma co pisać, bo to tylko Takie gdybanie, musi mnie zobaczyć przecież
FUNN - może mam gen do żył %))
29.05.2015
rano na czczo 30 min biegania (i zacznę sobie biegać na świeżym powietrzu, chyba z parę miechów ciorałam cardio na maszynach.. na pewno to dla mnie jakieś "wyzwanie" bo dziś chyba z 5 razy się zastanawiałam czy nie skorzystać z jakiejś maszyny ) przebiegłam 4,6km, także uważam, że tragedii nie ma jak na tak długą przerwę
później wleciały BARKI
świetny trening na dodatek robiłam go bez niczyjej pomocy, to tym bardziej jestem zadowolona, że udało mi się świetnie tą partię przetrenować może to dzięki tej nucie, bo cały czas mi towarzyszyła podczas treningu no i najważniejsze trening bez żadnych pobudzaczy
1. Unoszenie sztangi łamanej do brody 4 x 20 - 10 + drop
2.
A. Wyciskanie hantli 3 x 20-16
B. Arnoldki 3 x 12
3. Wymach boczny 6 x 10/10/15/15/30/30
2 serie - 7kg
2 serie - 5kg
2 serie - 3kg
4. Unoszenie drążka prostego nachwytem (wyciąg dolny) 3 x 12
5. Face pull 4 x 20-15
6. Wyciskanie sztangi (15kg) sprzed i za głowy 3 x 20
ciężary zdecydowanie na plus, ale nie jakoś znacząco. dzisiejszy trening - krótkie przerwy, tylko z jednym dropem; skupiłam się na bardzo dokładnych ruchach. przy wyciskaniu hantli mały ciężar (hantle 7kg) ale z bardzo wolnym ruchem + przytrzymaniem 3s, co spowodowało, że po tej serii łączonej BARKI MI MEGA SPUCHŁY !!
fajny trening, w końcu czuję kiedy ćwiczę bok/ przód/ tył barków
ogólnie teraz barki bardzo bolą
i chyba od przyszłego tyg tak będzie wyglądać mój trening tej partii - z bardzo dokładnymi ruchami + przytrzymaniami na pare s przy niektórych ćwiczeniach, bo po dzisiejszym treningu dochodzę do wniosku, że fajnie działają takie metody
kurde ja nie wiem czemu na tych fotach mi takie spore łapska wychodzą w rzeczywistości na luzie w bicu mam (tylko!) 30 cm
DIETA:
1. 85g kury, 50g ryżu, 10 ml olej lniany
2. 135g białko jaja, 40g żółtko
3. 100g mielonej wołowiny (bardzo tłustej), 50g ryżu
4. 85g kury, 50g ryżu
5. 85g kury, 50g ryżu, 10 ml olej lniany
6. 85g kury, 10 ml olej lnainy, 10g orzechy pecan
kal teraz dodaje głównie z węgli
Zmieniony przez - lauraa96 w dniu 2015-06-29 21:58:13
Poprzedni temat
Mariusz Przybyła - Droga do Mistrzostw Polski 2015
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- 190
- 191
- 192
- 193
- 194
- 195
- 196
- 197
- 198
- 199
- 200
- 201
- 202
- 203
- 204
- 205
- 206
- 207
- 208
- 209
- 210
- 211
- 212
- 213
- 214
- 215
- 216
- 217
- 218
- 219
- 220
- 221
- 222
- 223
- 224
- 225
- 226
- 227
- 228
- 229
- 230
- 231
- 232
- 233
- 234
- 235
- 236
- 237
- 238
- 239
- 240
- 241
- 242
- 243
- ...
- 244
Następny temat
wwianek - dziennik treningowy 2014
Polecane artykuły